The New York Times

"Pracowałem w 60 krajach, relacjonowałem wojny w Iraku i Afganistanie, większość 2014 roku spędziłem z mieszkającymi w strefie objętą epidemią eboli, w miejscu, które w silnym uścisku trzymały strach i śmierć. To, czego doświadczyłem na Filipinach, było zupełnie nowym poziomem bezwzględności: policjanci strzelają do każdego, kogo podejrzewają o handel, a nawet zażywanie narkotyków."

"Narkotyki są kwestią bezpieczeństwa narodowego, jednak wojna z nimi nie może zostać wygrana jedynie dzięki siłom zbrojnym i organom ścigania. Przerzucanie sił policyjnych i wojskowych na walkę z narkomanią, jest nie tylko stratą pieniędzy, ale może także pogorszyć problem. Zamykanie w więzieniach narkomanów, niemal zawsze kończy się źle" - pisze na łamach "The New York Times" były prezydent Kolumbii Cesar Gaviria.

W Ameryce zwykle nie do przyjęcia jest mówienie (czy nawet sugerowanie), że ludzkie życie jest niewarte ratowania. Ludzie uzależnieni są tu jednak niefortunnym wyjątkiem. W naszym przypadku myśl, że coś, co może utrzymać nas przy dłużej życiu, może zarazem "pozwolić" nam na dalsze zażywanie narkotyków sprawia, że mówienie, że lepiej, żebyśmy umarli jest OK.

Amerykańscy szefowie firm doznają w ostatnim czasie poważnych frustracji poszukując pracowników, którzy nie będą musieli przyczepiać sobie sztucznego plastikowego penisa ani przemycać do łazienki czystego moczu, aby zdać test na obecność narkotyków.

Banki są kluczowym elementem tak zwanej "Wojny z narkotykami"

W najnowszym skandalu dotyczącym kryminalnych działań największych banków, amerykański Departament Sprawiedliwości ogłosił w czwartek ugodę z brytyjskim bankiem HSCB na zapłacenie przez bank kwoty 1.9 miliarda dolarów kary, w związku z zarzutami prania na masową skalę brudnych pieniędzy meksykańskich i kolumbijskich karteli narkotykowych.

Nowi obłąkani

Wyobraźcie sobie połączenie najgorszych cech metamfetaminy, kokainy, PCP, LSD i ecstasy – to właśnie charakteryzuje "sole do kąpieli", którymi masowo narkotyzują się Amerykanie.

Biznes sięga po marihuanę

Podobnie jak niegdyś hip-hop, zdrowa żywność i snowboard, marihuana się komercjalizuje.

Halucynogenna szałwia na ławie oskarżonych

Na amatorskim filmie widać, jak 27-letni Christopher Lenzini z Dallas zażywa dawkę ziela o nazwie szałwia wieszcza (Salvia divinorum), najbardziej halucynogennej rośliny na świecie, i wkrótce zaczyna mieć wizję, że płynie łódką w towarzystwie małego zielonego ludzika. Nagle pada na podłogę i zaczyna się zanosić spazmatycznym śmiechem. Wszystko to sfilmował jego kolega.

Coraz więcej przestępstw popełnianych przez żołnierzy amerykańskich w Iraku i Afganistanie ma związek z alkoholem, mimo że jego spożywanie w bazach wojskowych jest surowo zabronione.

Wojna i oficjalnie kategorycznie zakazany alkohol to zabójcza mieszanka dla amerykańskich żołnierzy pełniących służbę w Iraku i Afganistanie - pisze dziennik "New York Times".

Metaamfetamina (meth) stała się niezwykle popularna wśród amerykańskich kobiet zmuszonych przez nieludzko wyśrubowane wymagania społeczeństwa do prowadzenia domu nawet, gdy pragną poświęcić się pracy zawodowej. A prawo? Prawo Wojskowe!
W stanie Maine zaobserwowano wzrost przypadków śmierci z przedawkowania...

Rycerze Jedi nie potrzebują amfetaminy...? A co jeśli zejdą na Ciemną Stronę Mocy?
Zdaniem naukowców, metaamfetamina powoduje 10. krotny wzrost produkcji wirusa w komórkach mózgu.
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana


nazwa substancji - tussipect

poziom doświadczenia - marihuana, extasy, amfetamina, tussipect (po raz pierwszy)

dawka - pół butelki (70 gr)

metoda zażycia - droga pitna ;) da się wogóle inaczej?? do nosa he he ;)

set & setting - stan umysłu ok, chęć spróbowania, dobry humor, miejsce - w domu.



  • Inne

Od pewnego czasu towarzyszy mi zmęczenie spowodowane zarywaniem nocy oraz ogólna ospałość i niemoc wywołana małą iloścą ruchu. Postanowiłem wykorzystać swoje doświadczenie zielarskie, żeby w dość naturalny sposób sobie pomóc

Ten raport może zdecydowanie odbiegać od większości zamieszczonych na neurogroove wpisów, z racji tego, że użyte substancje są stosowane głównie w postaci przypraw. Ich synergiczne działanie doprowadziło mnie jednak do tak ciekawego stanu, że postanowiłem że naprawdę warto się tym doświadczeniem podzielić i polecić tą mieszankę wszystkim, którym dokucza chroniczne zmęczenie.

  • Pregabalina
  • Tripraport

Set:spokój, rodzice w domu, lecz brak strachu że się zorientują, ulubiona muzyka na słuchawkach dużo spokoju. Setting: muzyka i połączenie z naturą

800mg pregabaliny+2 razy po 450mg

17:40 zero efektów nastawienie: stricte stres przed nową substancją ale tak to git

Na słuchawkach yung adisz, leże odpoczywam w towarzystwie ojczyma i brata (oni nie wiedzą że zażyłem)

17:47 uczucie podobne do lekkiego upojenia alko

17:57 idę na papierosa lekki przyjemny stan narazie w miarę trzeźwo, dorzuta 450mg

18:12 spokój i chilli gadam sobie z ojcem o różnych rzeczach. Jest spokojnie. Narazie brak szczególnych efektów

  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Marcowy wieczór, zmęczony kolejnym dniem w szkole, ale nastrój jak najbardziej pozytywny. Chęć zrelaksowania się, chwili zapomnienia, ale i ciekawość co kryję się pod nazwą Thiocodin.

Z kupnem Thiocodinu były małe problemy, bo babeczka w aptece wyskoczyła z tekstem: "dla kogo?". Trochę zaskoczony powiedziałem, że dla mamy. Ona znowu "a co mamie jest?" na co ja, że nie mam pojęcia, kazała mi kupić to jestem. Coś tam pogadała, aby pamiętać o tym, że nie wolno wykorzystywać skutków ubocznych. Ładnego zonka miałem. Trochę mnie zamurowało i się nie odzywałem, tylko myślałem sobie "Czy ja kurwa wyglądam na ćpuna?!" W ostatecznośći wyszedłem  z apteki z paczką Thiocodinu w kieszeni i z uśmiechem na twarzy.