"NYT": wojna i alkohol zabójczym połączeniem

Wojna i oficjalnie kategorycznie zakazany alkohol to zabójcza mieszanka dla amerykańskich żołnierzy pełniących służbę w Iraku i Afganistanie - pisze dziennik "New York Times".

a.

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1689

Wojna i oficjalnie kategorycznie zakazany alkohol to zabójcza mieszanka dla amerykańskich żołnierzy pełniących służbę w Iraku i Afganistanie - pisze dziennik "New York Times".

Według gazety, ponad jedna trzecia sądzonych za pospolite przestępstwa w latach 2002-2006 amerykańskich żołnierzy z Afganistanu i Iraku działała pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Alkohol był też jednym z czynników w ponad jednej piątej (22 proc.) przypadków poważnych przestępstw popełnionych przez tych żołnierzy. Jak pisze nowojorski dziennik, na 665 przestępstw, za jakie sądzeni byli służący w Iraku lub Afganistanie amerykańscy żołnierze, 240 popełniono pod wpływem alkoholu - w tym 73 to przypadki ciężkich przestępstw jak zabójstwo czy gwałt. Mimo kategorycznego zakazu spożywania alkoholu przez żołnierzy - wzmocnionego jeszcze islamskim prawem na miejscu - zarówno w Iraku jak i w Afganistanie jest on niezwykle łatwo dostępny. W Iraku Amerykanie kupują od swych irackich kolegów z armii czy lokalnego personelu baz miejscowy bimber, zwany "sokiem hadżich".

Pod jego wpływem w maju 2004 r. jeden z żołnierzy USA nagle zaczął strzelać na oślep w bazie w Baladzie, demolując część bazy. W sześć miesięcy później inny szeregowiec, z bazy pod Bagdadem, po całonocnej alkoholowej libacji bez powodu zastrzelił po pijanemu kolegę. W marcu zeszłego roku grupa pijanych amerykańskich żołnierzy wymordowała iracką rodzinę w Mahmudii, zabijając m.in. zgwałconą wcześniej 14-letnią Irakijkę. Wcześniej żołnierze pili bimber, przemycony na ich zamówienie do bazy przez żołnierzy armii irackiej - pisze "New York Times". Po raz pierwszy od 1985 r., zaznacza dziennik, aż ponad jedna czwarta żołnierzy armii amerykańskiej przyznaje - w anonimowym sondażu - iż regularnie pije alkohol. Zaniepokojenie budzi też wzrost spożycia narkotyków w armii - w 2005 r. w takiej samej anonimowej ankiecie do używania narkotyków przyznawało się 5 procent żołnierzy, dwukrotnie więcej niż w 1998 r., co - pisze "New York Times" - winno wywoływać poważne zaniepokojenie.

Oceń treść:

Average: 8 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Marihuana

Zachód, plener

Opisze wam bad tripa jakiego złapałem po jednym strzale z bonia, to będzie moj pierwszy raport.

Zacznijmy od tego, że żaden ze mnie nowicjusz, przez ostatnie 4 lata regularnie paliłem jointy, czasem wiadro czasem bonio. Na początku josh byl dla mnie świesznym papierosem, nie bylo żadnego melanzu by nie zapalic. Ziólko bylo srednie - 3 joshe wpadaly w obieg na 3-5osob i nigdy jakoś bardzo nie wchodziło ale muzyka brzmiala świetnie.

  • Bromo-DragonFLY

Substancja: Bromo Dragon Fly (prawoskrętny stereoizomer), Ex-Ses

Ilość: 1/3 kartona, kilka buchów Ex-ses'a

S&s: Najpierw mój pokój, potem otwarta miejska przestrzeń, dość zimna pogoda.

Data : 4/12/08 - start

  • Bieluń dziędzierzawa (datura stramonium)
  • Bieluń dziędzierzawa (datura stramonium)

średnio, nie miałem na głowie większych problemów, trochę dołująca pogoda, bez specjalnych przygotowań (decyzję o zarzuceniu podjąłem ad hoc), psychicznie i fizycznie wszystko w porządku

Data: 1 listopada 2002 (heh, nie, wcale nie chciałem, aby stało się i moim świętem :))

 

randomness