Dziennik Polski

Krakowscy policjanci zatrzymali poszukiwanego do odbycia kary więzienia 26-letniego mężczyznę, podejrzanego o posiadanie znacznych ilości narkotyków.

W Wierzbiu (pow. miechowski) powstał Ośrodek Monaru. Mieszkańcy wsi, którzy o nowych sąsiadach dowiedzieli się kilka dni temu, są oburzeni.
"Dziennik Polski": Lekcje w Izbie Wytrzeźwień, grupy wsparcia i psy tropiące narkotyki - w krakowskich szkołach nie brakuje odważnych pomysłów na walkę z nałogami.
Za narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia odpowie przed krakowskim sądem mężczyzna, którego 4-letni syn połknął tabletkę ecstasy.
Policjanci i toksykolodzy alarmują, że coraz częściej kierowcy prowadzą pod wpływem środków odurzających
Nowotarski dealer narkotykowy ujęty
kolejnych 200 tys. wprawdzie nie jest uzależnionych, ale pije tak dużo, że jest to dla nich szkodliwe. Zaledwie 7 procent 15-latków nie próbowało nigdy alkoholu
Profesor Janusz Pach, szef Instytutu Toksykologii Collegium Medicum UJ uważa, że środki psychoaktywne są poważnym zagrożeniem dla użytkowników polskich dróg
Amerykańskie władze w coraz większym stopniu ingerują w życie obywateli, ustanawiając kolejne nakazy i zakazy - Artykuł z Dziennika Polskiego, 9 lipca 2002
Paliłeś "trawkę"? To zgłoś się do Monaru - radzi Monar
Tekscik o akcji "Haszyszowej guerilli" i jej zamiarach obsiania konopiami publicznych terenów zielonych
Konopie w parku - notatka z Dziennika Polskiego
Zajawki z NeuroGroove
  • Efedryna

W piatek skonczylem lekcje okolo 14. Wiedzialem, ze najprawdopodobniej

caly

wieczor

spedze sam w domu, wiec czemu by nie sprobowac czegos nowego ? Wszedlem

wiec

po drodze do apteki i za 2zl76gr stalem sie szczesliwym posiadaczem listka

Tussipectu.

Potem jeszcze tylko wizyta w cukierni, gdzie zakupilem mala butelke

pomaranczowego

Frugo (zielony sie niestety skonczyl :( Wyszedlem i zapodalem na dobry

poczatek 4

  • GHB



hej ho Wielki Otworze !






ot, worze !






ot, sie woże ?






woże sie po miesice


jeszcze wiencej em-ce






  • Grzyby halucynogenne

Zdarzyło się to kilka dni temu. Konkretnie trzynastego października, w mieszkaniu osoby D (chciala zostac anonimowa a jest mi to dosc bliska osoba). Z pozoru miało to być inicjacyjne grzybienie jej w konkretnej ilości (40 sztuk). O ironio, chciałem z nią przy tym być wiedząc że mnie grzyby nie czeszą w sposób znaczący. Nawet dzień wcześniej wygłaszałem Mancie alias Lwu, że utarta kontroli nad grzybami to raczej cecha osobowościowa niż coś dotyczące każdego i że mnie nigdy to nie spotkało i raczej nie spotka. Tu się strasznie pomyliłem i "nagrzeszyłem" butą.

  • Dekstrometorfan

randomness