Powód: Zmiana nazwy tematu.
Urywasz kawałek, sypiesz towar i waporyzujesz jak najmniejszym ogniem trzymając go możliwie jak najdalej od folii (tak aby tylko zaczęło waporyzować, powoli, nie gwałtownie) i będąc przygotowanym na ściągnięcie macha, coby dym gdzieś na boki nie spierdolił
NIECH ŻYJE!!!
Be the plague in their society
Be the one, they'll call tragedy
Hegemon_Krwawy@safe-mail.net
BO PRZY PALENIU SOLI UWALNIAJĄ SIĘ RÓWNIEŻ CZĄSTECZKI KWASÓW ZAWARTE W ICH STRUKTURZE PRZEZ CO JEST TO BARDZO NIEZDROWE DLA NASZYCH PŁUC I ZĘBÓW I PROSZĘ TEGO NIE ROBIĆ! Xb Bo reszcie naszego ciała małe ilości HCl'a nie przeszkadzają. X>
I teraz moje pytanie: Czy amerykański ICE do palenia jest rekrystalizowanym chlorowodorkiem metamfetaminy, czy jednak jej formą freebase?
I drugie: Czy dało by się odparować jej formę freebase, jeżeli tak to z jakiego rozpuszczalnika? I jak jest z trfałością i bioprzysfajalnością takiej formy? Mały TripRaport- mile wyczekiwany Xb.
http://www.youtube.com/watch?v=PLAYRfRCA2U&feature=related
wolna zasada metamfetaminy ma postać żrącej cieczy.
sam sobie odpowiedz dlaczego pali się chlorowodorek, a nie freebase.
Od 2019 roku trwa złota era medycyny psychodelicznej
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Korea Południowa: Torebki wyglądające jak herbata wypływają na plaży. W środku narkotyki
Ketamina w torebkach przypominających herbatę - takie pakunki znajdują na plaży mieszkańcy południowokoreańskiej wyspy Jeju. Władze ostrzegają, aby ich nie dotykać i nie otwierać, a także informować policję.
Joint przed badaniem. Lider Lewicy zachęca młodych do unikania poboru do wojska
Młodzi mężczyźni, którzy chcą uniknąć poboru, powinni zapalić jointa przed wojskowym badaniem lekarskim – poradził współprzewodniczący partii Lewica (Die Linke) Jan van Aken. Ugrupowanie przygotowuje poradnik, jak uniknąć służby wojskowej.
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.
