Dyskusja na temat grzybów halucynogennych, m.in. łysiczki lancetowatej i muchomora czerwonego.
Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 7716 • Strona 772 z 772
  • 53 / 9 / 0
@luks77 przeczytaj mój wątek z rocznego microdosingu.

Żeby tripowanie miało działanie terapeutyczne to musi to iść w parze z terapią i warto się do tego przygotować. Ok 1-2 tygodnie detoksu, ćwiczenia oddechowe i medytacja, wsparcie muzykoterapią i aromaterapią też nie zaszkodzi. Tu liczy się intencja i okoliczności bardzo mocno.
  • 5 / / 0
@JulietteS
Dzieki, właśnie przeczytałem twój post o 1y mikro, szczerze widze ze mamy dużo wspólnego tez podejrzewam u siebie adhd które właśnie to leczę mikro dawkami marihuany 0.07g waporyzacja (podbic dopamine abym mógł ruszyć do robienia tasków w ciagu dnia, bez tego jest ciezko potrafię leżeć w paraliżu) wiesz o co chodzi, mikrodawko grzybów pomagały Ci na tego typu rzeczy związane z ADHD? Czy może najlepszym rozwiązaniem tutaj byłaby pełnoprawna diagnoza i jazda na Medikinet itd. Tutaj niestety blokuje mnie to ze stimy blokują mocno apetyt a ja niestety mam BMI poniżej dolnego progu i walczę o każdy kilogram ;/.
  • 53 / 9 / 0
@luks77 pełnoprawna diagnoza jest zawsze na propsie.

Nie wiem czy grzyby ci coś na to pomogą. Mnie pomogły z objawami depresyjnymi, bo samo natężenie objawów ADHD to u mnie jest raczej graniczne i co najwyżej upierdliwe, a nie uniemożliwiające funkcjonowanie. Prokrastynacja jest u mnie bardziej związana z odczuwanym bólem.

Tu jest fajny artykuł na temat kofeiny i ADHD. Nie jest tak skuteczna jak leki na receptę, ale teoretycznie też ma jakiś potencjał. Zawsze jakiś punkt startowy zanim otrzymasz diagnozę i ewentualne leki.

https://www.webmd.com/add-adhd/adhd-caffeine

Teoretycznie podobny potencjał ma też teanina:

https://www.verywellmind.com/l-theanine ... hd-5248441

Dieta przy ADHD jest ważna, bo niektóre dodatki używane w przemyśle spożywczym potrafią napędzać niektóre symptomy. Tu możesz sobie znaleźć wskazówki pod tym kątem. W twoim wypadku raczej w jakimś wariancie wysokobiałkowym:

https://www.healthline.com/nutrition/mind-diet


Budowa mięśni to niestety dobry trening siłowy + właśnie dieta. Raz, że nadwyżka kaloryczna, a dwa że odpowiednie makro (bez białka ani rusz). Czy ci się chce jeść, czy nie, to po prostu musisz. Kreatyna jest zawsze dobrym wyborem, ale też pamiętam, że gdzieś czytałam o protekcyjnym działaniu HMB pod tym kątem i ogranicza to ubytki masy mięśniowej jak jesteś na deficycie.
  • 5 / / 0
Zastanawiam się ile wrzucić na 1 trip po 4 letniej przerwie kiedy to pierwszy raz w życiu w ciągu roku próbowałem 3 razy grzyby (dwa razy samemu w domu w tym raz kiedy chyba miałem 4 plateu (zniknięcie czasu oraz częściowa smierc ego?) wydaje mi się ze mogłem zjesc wtedy 3-3.5g suszonych gt? ale dokładnie nie wiem ile. Było ciezko ale poradziłem sobie. Chciałem teraz mikrodawkowac po takiej przerwie ale czytałem ze szczerze jeden mocny trip powinien być lepszy niż mikrodawki. Zastanawiam się ile wrzucić może 4 może 5h suszonych?
  • 2073 / 250 / 0
@luks77 to zawsze niewiadoma. Zależy jak daleko jesteś gotów polecieć. Jak grzyby są słabe, 5g nie zrobi wielkiego halo, ale będzie dobrze. Jeśli są mocne, można nawet stracić kontrolę nad przebiegiem tripa, tzn. grzyby mogą zabrać na "niechcianą wycieczkę", trwają one zazwyczaj mniej niż pół godziny. Zazwyczaj jednak jest dobrze, nawet jak mocno.

5g dobrych grzybów daje takie "nabuzowanie", dużo energii w myślach. Stan jest intensywny, mocno ekstatyczny. Mózg jest bardzo pobudzony. Wizuale są intensywne, wizje "fruwają w powietrzu", a pomieszczenie w którym będziesz będzie innym pomieszczeniem, np. pałacowym. Efekt podniesionego nastroju trwa długo, często trzeba też kilka dni lądować po takim tripie, nie podejmować ważnych decyzji itd. Mniejsze dawki wystarczą do zobaczenia czegoś z grzybowej perspektywy, nie ma takiego nabuzowania, zazwyczaj nie trzeba lądować po tripie, a jak coś pójdzie nie tak, będzie to płytsze.

Z mojej perspektywy uczyć się najlepiej na dawkach większych, wszytsko jest wtedy wyraźniejsze. Gdy człowiek nabierze obycia z tym stanem, nauczy się z nim pracować, wtedy wystarczą mniejsze dawki. To moja opinia, sam tak zrobiłem. Warto jeszcze zapoznać się z opiniami innych.
  • 53 / 9 / 0
To ja mogę powiedzieć odwrotnie. Lepiej zacząć mało, żeby mieć pełną kontrolę i poczuć co robi z tobą np pół grama. Bo właśnie waga wadze nierówna. Grzyby nawet tego samego rodzaju potrafią mieć różną zawartość psylo w zależności na jakim etapie wzrostu zostały zebrane. Dlatego ja zawsze mielę na miał, bo to wyrównuje dawkę w każdej porcji i eliminuje ten jeden zmienny czynnik. Dzięki temu te 0,5g będzie miało zawsze tą samą moc, a ewentualne różnice będą wynikać z człowieka, a nie dawki.

Z tego co czytałam na ten temat (a staram się czytać wszystko co się publikuje - i opowieści różnych ludzi i badania naukowe i artykuły przeróżne) to im większa dawka tym większe ryzyko bad tripa i nie przekłada się to na zastosowanie terapeutyczne. Większość dawek terapeutycznych z jakimi się spotkałam to był przedział od 2,5 do 3,5g suszu. W badaniach, na ile kojarzę to świta mi dawka 0,25 mg (syntetycznej) psylo na każdy kg masy ciała. Można użyć AI do zrobienia matematyki jakie to powinny być widełki suszu konkretnej odmiany.
ODPOWIEDZ
Posty: 7716 • Strona 772 z 772
Newsy
[img]
Złagodzony wyrok za przemyt narkotyków. „To od pana zależy, czy skorzysta z tej szansy”

Półtora roku więzienia za przemyt trzech kilogramów narkotyków z Holandii do Polski. W kwietniu tego roku w mieszkaniu Tomasza M. z Lęborka znaleziono duże ilości różnego rodzaju środków odurzających. Sąd Okręgowy w Słupsku zdecydował się na złagodzenie kary dla 37-latka.

[img]
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany

Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.

[img]
Kanada zebrała ponad 5,4 miliarda dolarów z podatków od sprzedaży legalnej marihuany

Od momentu legalizacji marihuany minęło siedem lat. Kanada podsumowuje zyski. Kwoty robią wrażenie, ale szczegółowe dane pokazują, że nie wszystko poszło zgodnie z planem. Rząd federalny zarobił mniej, niż zakładał. Z kolei wydatki na edukację okazały się znacznie niższe od obiecanych.