Prosze o scalenie . Byc może mam coś z serotoniną spaprane .
Faza była taka , że zamiast miłosci był wkurw a pozniej i strucie .
Fajnie stynuluje , podnosi libido ale działanie określił bym jako dysforyczne .
Pierwsze razy z klefem, bo od niego zaczynałem byly lepsze biz ten mef po pol roku absty od substancji działajacych na serotonine . To wiadoma sprawa . Jednak naczytalem sie roznych opowieści . Że mefedron rozpierdala , ze kazda kreska kopie ., Ze działa MDMA z koksem
Dobrze że sprawdziłem ten mit .
To działa bardziej jak trutka . Trutka na mszyce .
Jeszcze 3 mmc musze sprobowac.
Lepiej juz MDMA z amfą walnac.
scalono /Mx
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
It's not going to be fun.
Działanie mnie nie porwało. I choć było to z 2 lata temu to nie czuję potrzeby powtarzać.
11:39 Ricsson[257]: w ogóle
11:39 Ricsson[257]: uwierzyłem w boga, w cuda
11:39 Ricsson[257]: miałem 6 piw
11:39 Ricsson[257]: wypiłem 6 piw
11:39 Ricsson[257]: otwieram rano plecak
11:40 Ricsson[257]: mam 3 piwa
neurogroove.info - zarzuć trip raportem
mefedron nie masakruje tak nosa jak klefedrony i nie ma tego odrzucającego smaku/zapachu chemicznego po zaaplikowaniu. Także sama forma kryształów jest inna, najlepiej popatrzeć na necie, chociaż przez zanieczyszczenia jak wyżej było wspomniane może nie być łatwo. No i jeszcze cmc ma o wiele twardsze kryształy do kruszenia, a mmc się rozwala od razu, tylko może jedynie trójki, nie pamiętam jak z innymi.
W zależności od dawki, albo po tym zaśniesz, albo się upier...lisz jak świnia, albo będziesz bzykał panne ( albo rękę ) do końca wora... każdy ( wjebany w nałóg ) ma właśnie problem z tym wszystkim.
Jak jeszcze dorwiesz towar po dobrej syntezie, to uboków będzie tyle co nic ( przynajmniej tych subiektywnych ), zero poparzeń nosa czy gardłą ( w przeciwieństwie do rodziny CMC ), są jeszcze plusy i minusy ale to już zależy ile tarabanisz tego na posiedzeniu i skąd to ogarnąłeś.
Działanie mefa jest specyficzne, go się za to kocha i nienawidzi zarazem. Raczej o imitację ( analog ) ciężko, nawet mixy CMC raczej nie oddadzą tego spektrum działania, zwł biorąc pod uwagę uboki.
pozdr.
Ty myślisz od swojej strony, konsumpcyjnej. Tutaj trzeba pomyśleć jako właściel, escobar przybytku.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kluczborkprasowy.jpg)
Był twarzą lokalnej policji od wielu lat. Zwalniają go za narkotyki
Rzecznik komendy policji w Kluczborku został zatrzymany w związku z posiadaniem narkotyków, właśnie jest wydalany dyscyplinarnie ze służby - dowiedział się tvn24.pl. To kolejny w ostatnim czasie przypadek przyłapania funkcjonariusza służb mundurowych z narkotykami.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/pippismoking.jpg)
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity
Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.