Mnie też już od paru dobrych lat ćpanie nie robi, tak jak bym chciała, ale czego się spodziewać? Tolerancja rośnie. Mimo wszystko i tak dalej biorę, bo po prostu czuję że muszę (typowa gadka uzależnionego).
01 marca 2022Moczymordek pisze: Po co ćpać, jeśli nic to nie daje poza zaleczeniem skręta? Nie lepiej to rzucić zażywając coś przeciwskrętowego, chociażby buprę?
Ogólnie sam schemat ze spoilera jest bardzo dobry, nie ważne czy ktoś napierdala kodeinę bo to mu wystarcza (albo nie potrafi się od tego uwolnić lub jest to jego drug of choice), nie chce się kłuć, nie umie się kłuć, nie ma dziennie na 2-3 MST200, nie lubi tramadolu albo nie może go ćpać bo żaden lekarz mu nie chciał wypisać klonów, etc. Ogólnie problemem z kodeiną jest jej łatwa dostępność - po alkoholu wiadomo, że człowiek nie wsiądzie za kierownicę, nie pójdzie załatwiać spraw w urzędzie, a po kodeinie z tym nie ma problemu (choć prowadzenie wszelakich pojazdów odradzam). No i w chyba każdym mieście kodeinę idzie kupić co 100-200 metrów, co sprawia, że człowiek traktuje aptekę jako zwykły sklep, gdzie kupuje artykuły pierwszej potrzeby, a i kolejki nie są duże. I tu właśnie chyba jest sedno problemu - traktowanie apteki jak sklepu spożywczego, gdzie kupuje się chleb czy coś innego, po prostu coś do jedzenia. Z czasem mózg ćpuna kojarzy jedno z drugim (zwłaszcza, że większość nie je kodeiny na pusty żołądek, z racji czego najpierw trzeba coś zjeść - więc już jest skojarzenie jednego z drugim) i chyba tutaj zaczyna się cały problem.
I tak do zajebania. Hatfu.
16 stycznia 2025TymekDymek pisze: Biorąc pod uwagę ile średnio żarłem, to było z 2000-3000 paczek może nawet tego kurestwa, a fajna faza to była z 10, może 15 razy (nie licząc miksów z DXM).
Btw wydaje mi się, że bieganie po aptekach i rozpierdalanie sobie trybu dnia jest o wiele bardziej szkodliwe na dłuższą metę niż samo uzależnienie od kodeiny.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/8/87460727-fbe3-4112-a277-0bbfebcdca1e/i-miss-those-times.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250824%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250824T070101Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=b344199921be6d7532ad94f57947de1e66bd267c98fbc42626e1cadf21f00618)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lisbon_international_airport-scaled.jpg)
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"
Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaworld.jpg)
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję
Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.