17 listopada 2024Vetulani44 pisze: @DobryWujas Jak się pierwszy raz odstawia samogwałt, to symptom typu "blue balls" jest normalny.
Po czasie (paru tygodniach od rozpoczęcia abstynencji) to przechodzi, przestajesz myśleć o bzdurach i energię pożytkujesz na dobro, zamiast ją marnotrawić. I to nie miała być żadna ofensywna sugestia, tylko spotrzeżenie, że zapewne Ty jak i większość dzisiejszych samców tak długo to robi, że postrzegają to jako normalność i nie znają nic innego. To nienaturalne — żadne inne zwierzę nie spuszcza się x razy na tydzień. Normalne zwierzęta uprawiają seks kiedy nadchodzi okres godowy, bo to są narządy ROZRODCZE/RODNE, a nie kurwiarskie.
Delfiny też niezłe gagatki, nawet sobie konia walą węgorzami.
Jest w pizdu zwierząt, które ruchają się dla zabawy. Nie siej dezinformacji ziomek, bo próbujesz przepchnąć narrację, że bicie konia to coś złego i w ogóle frajda z jebania to też be i fe
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
30 listopada 2024DzoBajden pisze:Bzdura. Bonobo ruchają się bardzo dużo, jest to bardzo ważna część ich społecznych interakcji. Rucha się każdy z każdym i jeszcze trochę. Biseksualność to norma.17 listopada 2024Vetulani44 pisze: @DobryWujas Jak się pierwszy raz odstawia samogwałt, to symptom typu "blue balls" jest normalny.
Po czasie (paru tygodniach od rozpoczęcia abstynencji) to przechodzi, przestajesz myśleć o bzdurach i energię pożytkujesz na dobro, zamiast ją marnotrawić. I to nie miała być żadna ofensywna sugestia, tylko spotrzeżenie, że zapewne Ty jak i większość dzisiejszych samców tak długo to robi, że postrzegają to jako normalność i nie znają nic innego. To nienaturalne — żadne inne zwierzę nie spuszcza się x razy na tydzień. Normalne zwierzęta uprawiają seks kiedy nadchodzi okres godowy, bo to są narządy ROZRODCZE/RODNE, a nie kurwiarskie.
Delfiny też niezłe gagatki, nawet sobie konia walą węgorzami.
Jest w pizdu zwierząt, które ruchają się dla zabawy. Nie siej dezinformacji ziomek, bo próbujesz przepchnąć narrację, że bicie konia to coś złego i w ogóle frajda z jebania to też be i fe
![]()
:(
Winszuję racji
@Krysztalymojejmamy
Ogólnie jest sporo pojebanych zachowań i sporo substancji które wylewają potoki dopaminy czy też blokują jej wychwyt zwrotny. Lub też jedno i drugie. Można jakieś mixy se zrobić żeby agonizować dopaminę, ale wiadomo co robimy jak nie jestesmy DJ'ami. No i dla chorych pojebów zostały iMAO A czy B, czy selektywne czy o trwałym działaniu czy te o krótszym i jakieś inne pierdolety.
Ja uprzednio wpierdalając się w a-pihp nie miałem problemu z waleniem niemca po kasku. Ale po alfie libido tak wzrasta ze to jest jakaś pokurwiona wielokrotność. A w dodatku otrzymujemy możliwość narkotyku najszybciej jak tylko stworzony jest przyjmować człowiek. Mówię tu... o paleniu/waporyzacji. Wszystkie inne podania to tak na prawdę ominięcie wszystkich innych dostępnych barier mających nas...CHRONIĆ!!! Mówię tu o podaniu środka bezpośrodnio w układ nerwowy gdzie działa natychmiast.
Droga waporyzacji to max 7 sekund, tak długo leci do naszego mózgu nikotyna z zaciągniętego się właśnie papierosa. Obie substancje zawierają m.in. pirolidynę w cząsteczce co powoduje, że obie walą w mózg jak Sojuz 1 (lipofilowość, mózg to 80% tłuszcz), niektóre alfy mają podobnie jak nikotyna zamiennie piperydynę lub obie na raz co onzacza, że przez nasz organizm będą lecieć z naprawdę podobną prędkością.
Siła alfy zawsze powodowała, że po 3 sekundach już czułem zmianę. nikotyna to jakieś 5 sekund w mojej subiektywnej opinii.
A teraz wróćmy do meritum. Są pewne substancje które nie nadają się w ogóle do używania, do ćpania, do jakiegokolwiek bliskiego związku z nimi. I to będą wszystkie krótko działające ketony o jebnięciu w dopaminę. Wszystkie alfy, nep, pentedron, bufedron, metkatynon (mysle ze za duzo dopaminy jednak, metylofenidat i pochodne, metamfetamina wszystkie kurwa postacie, oksazolidyny itd. Właściwie jedyna forma jaka Wam pozostaje to doustnie np w leczeniu ahdh MPH/dexa ew jakieś relatywnie słabsze pobudzacze.
Np, chujowa feta do roboty fizycznej.
I nie porównuj kurwa każdej laski do Lany Rhoades (chociaż i ona miała chujowe momenty, np jak była tak ulana ze tylko na rzeznie ją,) tylko jak już to te laski z pornoli porównuj do lasek z którymi ty obcujesz. I wtedy zacznij robic to, co sądzisz ze pomoze Ci sie umawiać z taką wymarzoną dupą do której tarmosisz gruche przed kompem.
Sie rozpisałem. Pasa za dobrego pornosa nakurwiam teraz.
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Ogromne ilości narkotyków przejęte na Śląsku. Za procederem mieli stać obywatele Ukrainy
Na ponad milion złotych oszacowana została czarnorynkowa wartość narkotyków przejętych przez mundurowych ze Śląska. W ich rękach znalazły się ponad 43 kilogramy pseudoefedryny. - Z zabezpieczonej ilości, można było uzyskać ponad 32 tysiące działek dilerskich metamfetaminy - wskazują policjanci. Za nielegalnym procederem stała 51-letnia obywatelka Ukrainy i jej 17-letni syn.
CBŚP rozbiło kilka grup przestępczych zajmujących się transgranicznym obrotem narkotykami
Policjanci CBŚP pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Gliwicach rozpracowali kilka powiązanych ze sobą i ściśle współpracujących zorganizowanych grup przestępczych zajmujących się transgranicznym obrotem znacznymi ilościami środków odurzających. Część zatrzymanych wywodzi się ze środowiska pseudokibiców śląskich klubów piłkarskich. Zabezpieczono ponad 800 kg narkotyków.
Dopalacze rozsyłali paczkomatami. Handlowali narkotykiem "zombie"
Patent na "bezpieczną" dystrybucję środków psychotropowych opracowała ukraińsko-polsko-białoruska grupa przestępcza. Mężczyźni magazynowali, sortowali, a następnie rozsyłali do paczkomatów środki psychotropowe. W ramach śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Rejonową w Pruszczu Gdańskim zatrzymano 8 mężczyzn i zabezpieczono flakkę o wartości miliona złotych.
