Czy czujesz,że masturbacja jest twoim problemem
Tak
13
36%
Nie
23
64%

Liczba głosów: 36

ODPOWIEDZ
Posty: 89 • Strona 1 z 9
  • 509 / 195 / 1
O masturbacji wczoraj w pewnym temacie powstało wiele opinii
Jest to forum poświęcone w znacznej części narkotykom i redukcji szkód z nimi związanej. Ale czemu wśród wielu osób które ćpają całe życie panuje przekonanie, że masturbacja to zło i nie wolno tego robić? Dla mnie to totalna abstrakcja.
heroina,kokaina,LSD,DXM i inne chemiczne wynalazki spoko bo przecież ja umieju ćpać,ale normalna potrzeba fizjologiczna?Nie to jest zło i koniec.

I na potrzeby walki z no fapem i redukcji szkód związanej z masturbacją powstaje ten temat.Wiem,że jest temat no fap a testosteron,ale on jest do dupy.Choć jak moderator knajpy będzie chciał przemieścić do już istniejącego to nie będę miał problemu.

A więc jakie macie metody na objawy fizjologiczne i psychicznie po spuszczeniu z kija?Zaraz ,ale jakie to są objawy?Zamulenie, obniżenie motywacji,spadek libido i brain fog.U niektórych jest to nawet depresja, stany lękowe, czy nerwica choć nie znam tego z autopsji,a z forum.
Jakie metody znacie?Ja wiem, że cynk i selen lecz nie podawane jednocześnie mogą pomóc się zregenerować to co wyrzuciliśmy. I warto też podzielić swoje odpowiedzi na te znane z autopsji i na te znane z badań naukowych.
Wszyscy umrzemy to pocieszające
  • 83 / 10 / 0
Bo tutaj nie chodzi o zwykła masturbacje...Weź nwm po jakimś ketonie siedź 10 czy 20h jak to ludzie potrafią i marszcz Freda.Potem po tym chorym seansie wróć i powiedz jak się czujesz?Mowa o jednym seansie a jak ktoś to robi bardzo często?Nie trzeba być żadnym filozofem.Normalna masturbacja a jakieś chore kilku godzinne jazdy ryja beret i tutaj nie ma nad czym dyskutować.Zrobić to raz dziennie a kilkanaście czy kilkadziesiąt to też różnica(bez narko).
  • 2302 / 396 / 0
Poza tym masturbacja powinna wiązać się chociażby z próbą poznawania kobiet (idziesz do klubu, nie udało ci się nic wyrwać, wracasz do domu i spuszczasz z kija ciśnienie do realnych lasek, które poznawałes w klubie). Takie coś nakręca do kolejnych prób. A walenie do aktorek porno to prosta droga do bycia no no lifem.
Uwaga! Użytkownik mietowy3 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 509 / 195 / 1
Masturbacja ze stymulantami to jedno z największych ścierw to prawda.

Miętus,ale czy w życiu musi chodzić tylko o kobietę?Bo sprowadzanie wszystkiego do związku i próby poznania kobiety może być też szkodliwe. Samorozwój wiąże się przede wszystkim z jak sama nazwa mówi rozwijaniem siebie,a poznawanie na dole kobiety będzie zgubne

Według mnie zdrowa masturbacja pod względem psychicznym powinna się wiązać z nastawieniem w głowie.Nastawieniem, ze się wykonuje maturalna czynność. Najlepiej do tego co jest w głowie,ale pornosek jest spoko raz na jakiś czas.VR PORN też ciekawa sprawa lecz to nie motyw przewodni mego tematu.Chcę od was hyperrealowe wali konie i nofapy ochłapy "no fap to za mało celibatu by się chciało". abyście napisali swoje sposoby i spostrzeżenia apropo masturbacji,jej efektów po zarówno pod względem psychicznym i fizycznym.
Po co was o to proszę?Jakieś małe faq o marszczeniu freda i sekcie no fap może będzie...
Wszyscy umrzemy to pocieszające
  • 2647 / 41 / 0
Masturbacja jest jak narkotyk, to samo porno.
Tyle że bez substancji fizycznej.
Dopamina leci w górę jak pojebana i spada równie szybciutko poniżej normy i wyplukujesz z siebie cenne minerały i witaminy.
Mało tego, gdy to odstawisz, pojawiają się nawet efekty odstawienne, tkzw. Flatline.

Brzmi jak pełny opis narkotyku jak na moje.
I to gorszego sortu.
Uwaga! Użytkownik ShadySharky nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1339 / 339 / 13
na przetarcia trzeba zastosować profesjonalne masturbatory i lubrykanty jak rzecze @Bydlaker %-D
16 października 2023Stteetart pisze:
"mam wyjebane na wszystkich i pierdole też Famasa".
  • 2532 / 600 / 0
No to może nie filmiki a nude fotki.Nie nude fotki a normalne fotki.Im niżej zejdziesz tym mniej wpierdala.
Uwaga! Użytkownik Atro nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 509 / 195 / 1
Narkotyku tak?Czy coś naturalnego można nazwać narkotykiem?Moim zdaniem nie.Można za to porównać to do narkotyków pod pewnymi względami,ale w dalszym ciągu nie będzie to tak szkodliwe.Osobiście w masturbacji widzę trzy zagrożenia
-uzależnienie
-łączenie z narkotykami
-łączenie z krzywdą siebie i np. podduszanie itd
ALE czy to wina ludzi?NIE KURWA NIE.Jak jako użytkownicy forum dla ćpunów gdzie używa się masy środków chemicznych które niszczą umysł i ciało można demonizować dotykanie swojego narządu płciowego?To nam towarzyszy nawet jeszcze przed urodzeniem https://pl.wikipedia.org/wiki/Masturbacja_rozwojowa
Wszyscy umrzemy to pocieszające
  • 2302 / 396 / 0
Ja akurat miałem szczęście dojrzewać w czasach gdzie osiągnięciem było kupno Twój Weekend w kiosku i filmy erotyczne pozno w tv. Stąd lubiłem zawsze fabułę jak dochodzi do stosunku seksualnego i moje fantazje też zawsze szly w kierunku całej otoczki wokół seksu a potem kwintensencja, czyli sam stosunek. Cały proces uwodzenia jest podniecający i wtedy i stosunek jest podniecający.

Fuzja /D5
06 maja 2024SerioSergio pisze:
Samorozwój wiąże się przede wszystkim z jak sama nazwa mówi rozwijaniem siebie,a poznawanie na dole kobiety będzie zgubne
Dobre xD

Nic cię tak nie rozwinie jak poznawanie wielu kobiet i bycie atrakcyjnym dla nich .

Do tej pory pamiętam podejście do pięknej dziewczyny na ulicy 20 lat temu, gdy nie miałem żadnego planu co powiedzieć, więc podszedłem na spontana i słowa same popłynęły z moich ust. Wywiązał się dialog i na koniec jak poprosiłem ja o numer to powiedziała - To było naprawdę świetne. 🙂

Czysty flow między dwojka osób, piękna sprawa. Myślę że tak musi być w niebie. Pełne zrozumienie.
Uwaga! Użytkownik mietowy3 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3215 / 908 / 5
Dla mnie socjalizacja i poznawanie nowych ludzi są po prostu męczące. Podbijanie do jakichś randomów żeby pokłapać gębą jeszcze gorsze, marnowanie czasu i energii na coś całkowicie nieinteresującego.
Proces uwodzenia, flirt itp. - dla mnie to po prostu nudne i śmieszne/żałosne/cringe. Nie działa to na mnie ani odrobinę i nigdy nie potrafiłem zrozumieć po co odpierdalać jakieś gówno, skoro mogę powiedzieć "hej fajnie się rozmawia, jutro kawa?" lub coś w ten deseń. Jak widzę gości co się produkują dla śpiochy to muszę tłumić śmiech.
Btw. Ja jeżeli mówię komuś komplement to dlatego, że to jest to co myślę. Nie jest to żadna taktyka uwodzenia ani nic takiego.
@biegwsteczrr
Ja się zajebiście czuję po takim maratonie. Jak jestem wydojony do cna - wtedy jest bueno. Jak mi już pod żadnym pozorem kuśka nie chce stanąć to znaczy, że jestem w dobrym miejscu.
Nie mam moralniaka, nie mam dołków po waleniu, nie mam tygodniowych objawów grypy. Jak nie walę to nie zmienia mi się drastycznie samopoczucie ani nic takiego, po prostu konar płonie jak pojebany i po dwóch dniach coś muszę z tym zrobić, bo pierdolca idzie dostać i zaczynają się polucje, co jest zwyczajnie wkurwiające.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=69736&hilit=Chef&start=170
Podziel się posiłkiem
ODPOWIEDZ
Posty: 89 • Strona 1 z 9
Newsy
[img]
Badania nad grzybami zaskoczyły naukowców. Odkrycie może pomóc wielu ludziom

Amerykańscy naukowcy przeprowadzili badania na temat działania psylocybiny, zawartej w niektórych gatunkach grzybów psychoaktywnych. Wnioski opublikowane zostały w "Nature Neuroscience". Jak się okazuje, związek ten może zmniejszać przewlekły ból i związane z nim ryzyko rozwoju depresji. Eksperymenty przeprowadzono na modelach zwierzęcych.

[img]
Mefedron z internetu w 20 minut z dostawą do domu. Uzależniają się już dzieci w wieku 12 lat

Kiedy dziennikarze TVN24 sprawdzili, jak wygląda dziś handel narkotykami w Polsce, zszokowały ich dwie rzeczy: jak łatwo są dostępne - dostawa może dotrzeć w ciągu nawet 20 minut - i kto je kupuje. Nawet 12-latkowie.

[img]
Mieli podawać własnemu synowi narkotyki. Sąd Apelacyjny w Legnicy nie miał dla nich litości

Historia niespełna trzymiesięcznego Arturka z Legnicy na Dolnym Śląsku wstrząsnęła opinią publiczną w Polsce. Dorian G. i Katarzyna K. mieli poić malca narkotykami. W trakcie procesu wzajemnie obarczali się odpowiedzialnością. W czwartek (9 października) Sąd Okręgowy w Legnicy rozpatrzył apelację oskarżonych. — Tylko oni byli odpowiedzialni za to, że w organizmie dziecka znalazły się substancje psychoaktywne i w takim stężeniu, że zagrażały życiu i zdrowiu tegoż niemowlęcia — mówił sędzia Lech Mużyło podczas ustnego uzasadnienia wyroku.