24 listopada 2023tosieniedzieje pisze: @blau77 Ja odstawiłem 450mg wenlafaksyny do zera. Co prawda zajęło to trochę czasu, bo schodziłem 37,5mg co dwa tygodnie. Szczerze mówiąc z 450 na 300 nie odczułem żadnej różnicy, lek działał tak samo silnie. Problem zaczął się jak schodziłem coraz niżej, emocje to mnie dosłownie rozwalały, praktycznie albo chodziłem na wkurwie, albo spałem. Mi lekarz na zejście zapisał mitrazapinę i przyznam, że mogło to trochę załagodzić sytuację.
Generalnie wena nie jest zła, ale mnie już zaczął wkurwiac ten stan zobojętnienia który stawał sie coraz większy. Do tego trudno było mi sie zmotywować. No i te libido nieszczęsne, wykastrował mnie bez mitry
19 lutego 2025london5 pisze: Dobrze że tego topka już nie ma, wkurwiał mnie ten chujek.
Odstawiłem z dnia na dzień 20mg paroksetyny (lekarz stwierdził że nie ma problemu). Dostałem bupropion 150mg i agomelatynę 25mg plus Bromazepam i klonazepam na te pierwsze dni odstawki (benzo nie działają bo kiedyś je ćpałem i widocznie tolerka się nie zmniejszyła).
Ale do rzeczy. 22 dni nie biorę paroksetyny a biorę te nowe leki. Problem jest taki że mam cholerne doły dalej i straszny lęk i myśli samobójcze. Myślałem że po ponad 2 tygodniach to minie od zerwania z paroksetyną a to się dalej utrzymuje.
Mam szansę iść w poniedziałek na SOR do bardzo dobrego lekarza psychiatry (nie takiego który pogada 5 czy 10 minut tylko o wiele dłużej). I się zastanawiam czy iść czy przetrzymać jeszcze jeden miesiąc z tymi nowymi lekami. Co powiecie? Czuję się tragicznie, zwłaszcza te okropne lęki.
Przyjmowałem paroksetynę na depresję z lękiem uogólnionym (i był to najlepszy lek w sumie, ale miałem skutki uboczne straszne, więc lekarz zmienił leki). Męczyły mnie realistyczne koszmary senne, wybudzanie się średnio co godzinę w nocy cały zalany potem. Nic nie pomagał trazodon (Trittico) w dawce od 50 - 200mg ani kwetiapina w dawce 75-100mg. Plus libido zerowe, dojść się nie dało a jak się już doszło to najczęściej bez ejakulacji.
Przy depresji z lękiem bupropion to dość słaby pomysł moim zdaniem ale trzymam kciuki żeby Ci pomógł.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/blume.jpg)
Z Brazylii do Europy z kawą i kokainą. Kulisy sprawy drobnicowca Blume
Drobnicowiec Blume, który w 2023 roku obsługiwał transatlantycką trasę handlową pod togijską banderą, dziś stał się symbolem jednego z największych przejęć narkotyków na wodach europejskich. Wydarzenia związane z jego zatrzymaniem obnażają skuteczność współpracy służb międzynarodowych oraz skalę wykorzystywania żeglugi morskiej przez zorganizowane grupy przestępcze.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut_ekranu_z_2025-07-28_19-48-14.png)
Polacy robią to w samotności. W domach, nie na imprezach. A królowa jest tylko jedna
Coraz częściej używamy substancji psychoaktywnych w samotności. Szczególnie popalamy. I nie chodzi rzecz jasna o papierosy dostępne w kiosku. O czym to świadczy? – O tym, że te substancje są wykorzystywane do regulacji emocji, takich jak lęk, smutek czy napięcie – dr Gniewko Więckiewicz, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego komentuje wyniki raportu PolDrugs 2025.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/egipt.jpg)
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw
Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.