Więcej informacji: Mak lekarski w Narkopedii [H]yperreala
Z kolei Druga szkoła - opisana w tutejszym FAQ zakłada wlasnie Bardzo Ciepłą wodę ale nie wrzątek bo niby w tym się wlasnie lepiej rozpuszczają alkaloidy ( wszyscy jesteśmy zgodni że wrzątek je niszczy ale nikt tu o nim nie mówi ) i najlepsze trzepanko z min z 4 razy po 3 min przez 20 do 30 minut. Czyli znacznie dłuższy mak najwidoczniej wcale tak dużo nie tracimy tego wszystkiego w nasionach skoro można tyle trzepać a temat dalej działa
Jak Wy robicie ?? PO Setkach kilogramach przepłukanego maku musicie miec swoją solidną Opinię na ten temat. Jak ona brzmi ?
Druga kwestia to czy dodajecie jakiegoś zakwaszacza do wody? bo ja już dawno przestałem to robić. Co to daje, czemu odpowiednie pH musi być?
Hunter S. Thompson Lęk i odraza w Las Vegas
nigdy się nie zawiodłem, szybko i praktycznie. choć samo przyrządzanie PST nie jest jakoś specjalnie wygodne, to mój sposób wydaje się być w porządku. jeszcze nigdy się nie zawiodłem, gdy mam dobry mak.
skrzynkaprzodownik@protonmail.com
with regards, przodownik
10 października 2020Quazarro pisze: Co to daje, czemu odpowiednie pH musi być?
11 października 2020jacok pisze: Btw - próbuję kupić kwasek cytrynowy w Szwajcarii - dramat. Znalazłem sklep z ogórkami kiszonymi,i to jest najbliżej - ktos coś wie?
Ale pewien nie jestem, potem sprawdzę
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Alkohol daleko od kasy i z brzydką etykietą
Minister Katarzyna Kęcka o walce z piciem w "Miodowej 15".
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.
