Więcej informacji: Pregabalina w Narkopedii [H]yperreala
07 maja 2020serotoninowy pisze: Ja siedzę na 150-0-150 dluzszy czas,ani razu nie mialem jakiejś fazy po predze a zjadłem kiedyś 450mg zeby sprawdzic to co wy opisujecie,i nic. Lek jednak pomaga mi na lęki odkąd biore prege to juz rzadko mam lęki i nie muszę się czesto wspomagać benzo.
@polymerase No tak,po prostu zawsze mnie zastanawia czemu u innych powoduje fazę a u mnie nie.
Kręci się w głowie, że musisz się położyć, przez całe ciało przechodzą jakieś zjebane prądy. Nie wiem raz może dwa razy miałem taką fazę jakby pijany człowiek - poza tym i tak z tego nic nie pamiętałem.
To tak samo jest z baklofenem, GBL, fenibutem - ciężko dobrać odpowiednią dawkę - a ja nie raz przedawkowałem giebla czy baklo i znalazłem się na SORze, więc wydaje mi się, że po pregab w dużych dawkach jeszcze bez tolerancji radzę uważać, chociaż mój rekord to 1800mg egzysty.
Od dziś wróciłem znowu do pregabaliny, bo wczoraj miałem wizytę u lekarza przez telefon, i mam 150-150-0 i już pierwsza 150mg z rana dała mi okej stan ale leciutko kręci się w głowie, przez to że miałem przerwę i pewnie tolerka się wyzerowała.
I trzymam się terapeutycznego zastosowania, bo już jestem blisko odstawienia na dobre opioidów i benzo, no a z pregaby magik mówi mi że jeśli na takiej dawce będę, może max później dziennie 300-150-0 coś takiego to zejście jest przy długim ciągu i stopniowej redukcji i zastosowanie już jakiegoś lżejszego leku jest wykonalne.
6 dzień bez opio, klony jeszcze 0,5mg przez jakiś czas, no i opio spierdalam jak najdalej, samo porównanie opiatów (fakt że stan jest piękny) ale zdrowy normalny nie ćpający człowiek czuje się tak jak my na niskiej dawce pregabaliny, czyli - no ja się czuje normalnie (no może lekko przesadzam bo jest ciut euforyzująca, a tego normalny człowiek cały czas nie ma).
No i porównując (oczywiście w moim temacie) opio a pregaba to inne światy, bo opio zamyka w swoim świecie i ogranicza potężnie headspace, a pregaba właśnie ten headspace poszerza - zauważasz szerzej horyzonty, dlatego tak właśnie powinien czuć się zdrowy człowiek i za pewnie tak się czuje.
____________________________________________
Z tym DEXEm pregabaline muszę przetestować.
Zgadzam się, że pregaba poszerza horyzonty, można robić rzeczy bez napięcia . Polecam po jakimś czasie dorzucić coś przeciwbólowego. Ja niestety po czasie miałam ból głowy, więc wzięłam dwa apapy. Ból przeszedł a działanie pregaby się wzmocniło, byłam mega zrelaksowana
Rano wziąłem jedną przepisaną kapsułkę i jest git. Nic nie boli, boli tylko dół kręgosłupa ale to zasługa siedzenia kupę lat przed kompem i graniem w cs'a XD
Co do pregabaliny, bo miałem przerwę dobre dwa tygodnie i dziś zacząłem znowu brać 150-150-0 i działa okej ale najbardziej wkurza mnie to przy działaniu pregab, że nie mam dziewczyny :D
Byłem przed chwilą przez miasto do sklepu to dosłownie każda wpadała mi w oko, (nie te plastikowe) tylko zwykłe laski, nawet nie chodzi o sex (chociaż pewnie i tak byłby zajebisty) tylko tak działa pregab, że fajnie byłoby posiedzieć i pogadać :)
Teraz nasuwające się pytanie- planuję te 2-3 dni złagodzić małymi dawkami benzo (50mg Relanium na te 3 dni, np. 20-20-10 z rana), czy benzo nie podniesie mi tolerancji na pregabalinę? Czy w ogóle 3 dni to mało i np. brać po 10mg Relanium rano przez 5 dni pod rząd?
09 maja 2020ukemi pisze: Dzisiaj zjadłam 1,2g na raz. Chcę wrócić do swojej standardowej dawki więc planuję przez 2-3 dni jej nie brać w ogóle, obniżając tym samym tolerancję.
Teraz nasuwające się pytanie- planuję te 2-3 dni złagodzić małymi dawkami benzo (50mg Relanium na te 3 dni, np. 20-20-10 z rana), czy benzo nie podniesie mi tolerancji na pregabalinę? Czy w ogóle 3 dni to mało i np. brać po 10mg Relanium rano przez 5 dni pod rząd?
07 maja 2020ukemi pisze: Ja dorzucam pregabalinę, jak robię ciąg na bzd. Rano 50mg diazepamu p.o. (ah to rozluźnienie mięśni), z 300 mg pregi - mocno wzmocniła sedację diazepamu poszły 2 mocne kawy i jakoś nie zasnęłam. Dopalanie weedem też mi pasuje.
Dodałam 2 mg alprazolamu teraz z kolejną dawką pregabalny, chyba 750 mg poszło. Mam na nią tolerancję.
I też jakoś dziwnie/sztucznie spostrzegam otoczenie... japrdl.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/7/7ae13be5-db05-4b9b-b80d-d05872962485/fec.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250828%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250828T054102Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=46b2f57f9bff45c11ccb297f4ca9f4b0ac2e9c2ab40901c692f700ca52655016)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sadodlomlotek_0.jpg)
Farmaceuta skazany na 2 lata więzienia za nieumyślne doprowadzenie do śmierci
Sąd Najwyższy rozpatrywał niedawno wniosek o kasację wyroku, jaki wydano w sprawie farmaceuty, który miał nieumyślnie doprowadzić do śmierci kobiety. Z akt sprawy wynika, że wsypał zmarłej narkotyk do napoju, co doprowadziło do jej śmierci. Farmaceutę skazano na 2 lata pozbawienia wolności.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/sekwojapark.jpg)
Tysiące nielegalnych roślin konopi indyjskich usunięte z popularnego parku narodowego
W mediach pojawiła się niedawno informacja o likwidacji gigantycznej, nielegalnej plantacji marihuany w sercu Parku Narodowego Sekwoi. Dla wielu to kolejny „dowód” na szkodliwość konopi. Ale dla nas [społeczności FaktyKonopne.pl], ta historia jest czymś zupełnie innym. To potężny dowód na to, jak destrukcyjny jest czarny rynek i dlaczego tak bardzo potrzebujemy świadomej, legalnej i w pełni regulowanej branży.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.