Pochodna kwasu gamma-aminomasłowego, o działaniu podobnym do modulatorów GABA (lecz nie działająca w ten sposób).
Więcej informacji: Pregabalina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 560 • Strona 55 z 56
  • 3536 / 577 / 1
Ja pierdolę oznaczcie to na czerwono (moderator) że to jest śmiertelne ryzyko i Skrajna głupota
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 365 / 115 / 0
@Associazione
Skoro leki, które powinny pomóc na sen nie pomagają, to ciężko cokolwiek doradzić.
Ja kiedy już nie wytrzymywałem sam ze sobą z niewyspania i braku jakiejkolwiek motywacji, to raz na kilka dni wracałem do substancji, której odstawienie tą bezsenność powodowało, by trochę odetchnąć. W zasadzie do dzisiaj co kilka dni wskakuję na pregabalinę na dzień lub dwa. Z czasem jest coraz lepiej i sen jest coraz dłuższy i stabilniejszy. Trochę gorzej z motywacją, dlatego podbijam ją sztucznie na weekendy pregabaliną, żeby po tygodniu pracy nie przewegetować dni wolnych.
Gaba niestety długo się odbudowuje.

Nie wyobrażam sobie jedzenia paczki pregi 300 codziennie i odstawienia tak sobie na dwa tygodnie. Nie daję temu wiary i wygląda to na licytację kto więcej jadł.
  • 156 / 13 / 0
Nie wyobrażam sobie jedzenia paczki pregi 300 codziennie i odstawienia tak sobie na dwa tygodnie. Nie daję temu wiary i wygląda to na licytację kto więcej jadł.
Ja odstawiłem paczkę alpry 1mg dziennie czyli łącznie 30mg w mniej niż 2 tygodnie więc możliwe że jest to wykonalne, w końcu alpry niby bardziej uzależnia
  • 2590 / 538 / 0
30mg alpry to nie jest odpowiednik kilkunastu gram pregaby. Prega o wiele bardziej siada na organizm fizycznie. Wręcz wątpię, że to co pisze ten użytkownik to prawda.
19 lutego 2025london5 pisze:
Dobrze że tego topka już nie ma, wkurwiał mnie ten chujek.
https://youtu.be/HU5p8b3ozVM
  • 3536 / 577 / 1
Przychylam się do zdania vetulaniego.
"Które dragi brać, żeby nie musieć brać żadnych dragów?"

"Rutyna to rzecz zgubna "
  • 21 / 3 / 0
08 marca 2025lukashererra pisze:
Z czego łatwiej wam się schodziło? Z pregi czy z baclo ? Pytam bo mam duży problem z pregabaliną i zastanawiam się jak to w końcu odstawić
Dla mnie trudniej jest zejść z pregabaliny bo pierwotnie dawała "efekt wow" - tj. euforia, energia, motywacja.
Baklofen bardziej celuje w lepszy nastrój z odrobiną spowolnienia i zmuły, a sam efekt potrafi pojawić się nawet po 3h od wzięcia.
No i specyfika skutków odstawiennych o których pisałem wyżej jest inna:
- pregabalina daje mi więcej negatywnych, natrętnych myśli, lęku i takiego negatywnego spojrzenia na życie + bóle głowy, osłabienie.
- baklofen to głównie takie poczucie bylejakości życia bez zwiększonego lęku + bóle stawów.
To co łączy obie substancje to zaburzenia snu, z tym że mnie pregabalina potrafiła wybudzać w środku nocy (2-3 nad ranem), a baklofen raczej w godzinach porannych (5-6 rano), oczywiście niezależnie od przespanych godzin.
Co do długości trwania skutków odstawiennych się nie wypowiem bo w predze tkwię nadal, a odstawienie baklofenu zazębiało się z późniejszym braniem pregabaliny.
  • 770 / 176 / 0
09 marca 2025Lotnik69 pisze:
Nie wyobrażam sobie jedzenia paczki pregi 300 codziennie i odstawienia tak sobie na dwa tygodnie. Nie daję temu wiary i wygląda to na licytację kto więcej jadł.
Ja odstawiłem paczkę alpry 1mg dziennie czyli łącznie 30mg w mniej niż 2 tygodnie więc możliwe że jest to wykonalne, w końcu alpry niby bardziej uzależnia
Tego nie da się porównać. Schodziłem cold turkey z benzo. Z podobnych dawek. Też zeszła mi podobna ilość czasu. Tydzień dłużej bo to klon nie alpra. Pomijając mgłę mózgową itd to się da. Ale ciągle porównujesz inną grupę substancji o całkowicie innym mechaniźmie działania do innej.
  • 28 / 1 / 0
Bardzo podstępna substancja, brana rekreacyjnie oraz w ciągach czy daje Ci poczucia bycia najlepsza wersją siebie i bezproblemowego podejścia do życia. Wiele tuszuje, nic nie rozwiązuje. Wręcz może tych problemów dodać. W tym wypadku nie ma mowy o łagodnym zejściu. Schodzisz z niej a ona wbija Ci sztylet raz za razem, pokazując mroczne zakamarki Twojej psychiki, uwypuklając negatywne myśli, punktując Cie raz za razem wywalając na powierzchnię życiowe niepowodzenia ( może to i jest nauka?) Zaciera się granica pomiędzy tym co faktycznie jest do przepracowania w Twym życiu, a poczuciem wstydu , żalu i smutku. Zaczynamy się gubić ( ja tak mam przynajmniej) bo zatraca się wssystko to co pozytywne, uwierzenie we wszystkie myśli które fundują nam takie zjazdy może skończyć się źle.
  • 91 / 24 / 0
I w tym wszystkim jest pies pogrzebany. Bo do jakiego lekarza nie pójdziesz ( piszę to z własnego doświadczenia ) to pregabalina jest złotym środkiem na dosłownie wszystko, bezpieczny, nieuzależniający lek, bezproblemowa odstawka. Wczoraj ciotka poszła z jakimiś bólami neuropatecznymi i nie zgadniecie, co jej lekarz przepisał :D

Dlatego ja szczerze bardzo szanuje to forum jednocześnie nabierając dystansu do lekarzy. Bo teoria to jedno, ale teoria nie zawsze ma zastosowanie w praktyce.
  • 139 / 11 / 0
10 marca 2025Bulhakow90 pisze:
Bardzo podstępna substancja, brana rekreacyjnie oraz w ciągach czy daje Ci poczucia bycia najlepsza wersją siebie i bezproblemowego podejścia do życia. Wiele tuszuje, nic nie rozwiązuje. Wręcz może tych problemów dodać. W tym wypadku nie ma mowy o łagodnym zejściu. Schodzisz z niej a ona wbija Ci sztylet raz za razem, pokazując mroczne zakamarki Twojej psychiki, uwypuklając negatywne myśli, punktując Cie raz za razem wywalając na powierzchnię życiowe niepowodzenia ( może to i jest nauka?) Zaciera się granica pomiędzy tym co faktycznie jest do przepracowania w Twym życiu, a poczuciem wstydu , żalu i smutku. Zaczynamy się gubić ( ja tak mam przynajmniej) bo zatraca się wssystko to co pozytywne, uwierzenie we wszystkie myśli które fundują nam takie zjazdy może skończyć się źle.
Ładnie opisane, ja się czuję jakby moje Alter ego się odzywało, z cichego nudziarza introwertyka, robię się pewnym siebie pojebem, cała skrywana nienawiść do świata i ludzi wychodzi, jestem gadatliwy, chce mi się żartować, czuję szczęście, siłę do życia.

Czy to rekreacyjnie czy regularnie brana po odstawieniu nachodzą natrętne pesymistyczne myśli, niepokój, lęki, silna depresja. Gdyby nie tolerancja to bym do końca życia na niej był, bo na niej nie jestem cicha pizdą.
ODPOWIEDZ
Posty: 560 • Strona 55 z 56
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Rekordowe uderzenie w narkobiznes. Zlikwidowano 19 laboratoriów i ujęto 67 osób

Co najmniej tysiąc funkcjonariuszy wzięło udział w największej w ostatnich latach operacji wymierzonej w syndykat narkotykowy działający na terenie Ukrainy. Zlikwidowano 19 laboratoriów i 17 magazynów oraz zatrzymano 67 osób, w tym 32-letniego bossa organizacji. Szacuje się, że miesięcznie narkogang produkował nawet 700 kg mefedronu, alfa-PVP i amfetaminy.

[img]
Mocny początek 2025 roku dla europejskiego rynku konopnego. Niemcy, Polska i UK na fali wzrostu

Początek 2025 roku przyniósł solidne otwarcie dla europejskiego rynku konopnego. Mimo trudności z poprzednich lat i sporych wyzwań regulacyjnych, wiodące firmy w sektorze notują rekordowe wyniki sprzedaży, a zainteresowanie rynkiem rośnie z każdym miesiącem.

[img]
Fenomen euforii biegacza – to nie endorfiny, tylko naturalna marihuana

Tajemniczy stan euforii, którego doświadcza blisko 75% biegaczy. Tak zwana „euforia biegacza” redukuje ból, wyostrza zmysły i daje uczucie podobne do działania marihuany. Najnowsze badania naukowe tłumaczą, dlaczego „runner’s high” to nie mit, a ewolucyjny mechanizm przetrwania – i jak go uruchomić nawet początkującym. W tym artykule dowiesz się, co to jest runner’s high, jak działa i jak go wywołać nawet jeśli dopiero zaczynasz biegać.