Wyjaśnię, chciałbym to odrzucić w pizdu, te uzależnienie. Jednak pojawią się problem dramatyczny.
Jeśli nie dostarczę organizmowi, po uplynieciu dwóch dni.

To mi się kurwa grzeje głową, jakbym miał gorączkę. Jestem wtedy zbulwersowany i wkurwiony.

Jakbym leciał na adrenalinie czy innym syfie, które działa na ośrodek w mózgu neuro coś tam. NOR, coś takiego.

Ten stan, jest tak irytujący, że muszę go obniżać, bo mi czacha puchnie.

alko tego nie leczy, nie ma takiej mocy uzdrawiania. Dlatego jestem skazany na dożywocie, bo kto kurwa lubi się czuć niezdrowo????

Ja nie bardzo, więc zrobię se tatuaż na czole. BENZO WARIOR.
Kurwa, klony nie działają, jak kiedyś.
Nawet euforyzowały.
Aktualne które zażywam, są bardziej uspokajacę. Tęsknię za euforia, tą czystą beż dragów. Nic z tego, czasu nie cofnę.

klony 6mg, alpra 6mg, syrop tchio i acodin. Wszystko na raz. Jest grubo. Teraz leci piwko smakowe i lolek medyczny.

Mmmm, wsiąknalo we mnie benzo.
Czuję, że za mocno xD
Najmniej ważne, odkapslowuje piwko
I grzeję w piekarniku chlebek z żółtym serem.

Doradzę, nie warto się wpierdalać w ten nałóg. Niszczy pamięć, to najgorsze.

Jedno jest pewne, w przyszłości będziesz miał przejebane. A nie mówię tego jako ktoś randomowy tylko sam wiele lat byłem w tym nałogu. Ketony plus clony i RC dyso zabrały mi 9lat życia i nadal odczuwam skutki uboczne tego epizodu.

@tosieniedzieje

Ja zostałem gorzej poszkodowany, po 12latach, niechcąco oberwałem w głowę to znaczy dostałem zespołu serotoninowego, wariowałem z 15godzin, nie umiałem wypędzić tego.demona.
Gdy się położyłem, to czułem, że mój umysł resetuje się do zera, wszystko zaciera.

Nieważne, minęło kilka lat, zaczynam się przyzwyczajać do nowej odsłony.
Próbowałem to odstawić, nawet niedawno se zrobiłem przerwę 36h.
Która właśnie przerwałem, ponieważ skonsumowanie aktywuje bodziec do zjedzenia, niczym Apetizer junior.

Akurat przyjąłem teraz dawkę, bo niebawem będę szamał kebaba.

Co najgorsze same benzo jakoś nie szkodzi, gorzej się robi gdy połączę z alkoholem. 3-4piwa i odrazu profil działania zmienia się na zwierzęcy trochę xD

Dẓ̌iś mnie wkurzyła pewna Ukrainka, chciałem się dostać na osiedle przez furtkę, obok stał domofon.
Ale ja wkurwiony, nie wiedziałem które drzwi otworzyć, chociaż był domofon obok.
Była to brama, szarpałem za każde drzwi, nic się nie otwierało.
Ona do.mnie coś po rusku gada, nagle mówi do kogoś przez telefon " cześć mateusz" Chiałem jej wypierdolić liścia, ale była z małym bachorem.
Okrążalem te osiedle i wkońcu wszedłem do ogródka xD
Potem wychodzę i ja widzę, krzyczę do niej; NIE PANIMUAJU NIE PANIMJU.

tak mnie wkurwiła, że musiałem wylogować się z aplikacji i przyjąć setkę oraz browara.

A kolejną typiara w żabce, z pretensjami do mnie że się za dlugo zastanawiam.

Chuj ja to obchodzi. Weszliśmy w kilka słów. Mówię.jej że mam nadmiar czasu
Ona do mnie szanuj czas innych.

W.myslach (pierdół się kasjonerko)
Pojechałem wychlalem wodę 100ml i browara. Poddenerwowanie zeszło.

Potem w pociągu wstrzykiwalem se benzo że strzykawki popijając piwkiem.

Zaraz powtórzę manewr, pozdro.

Przyjmę ponowną dawkę przed snem.
Szybciej mnie zmoży, chociaż posiadam lek OTC na spanie -Sentino.
Testowałem, lepsze niż melatonina.

Zaraz 3 lufy i 3 krzyżaki.
Mam tabletkę mst ale to czeka na czas powrotu mesjasza

Benzodiazepin mam wystarczająco.
Jestem posilony wystarczająco.
Jestem skopcony trawom zacnie.
Na wyposażeniu mam imprezowe używki,zalegalizowane.
Jednak nie mam prostytutki na własność. Nad tym boleje.