Połknął dowód przestępstwa

21-latek z Kostrzyna nad Odrą (Lubuskie), aby ukryć narkotyki przed policjantami, połknął ponad pół grama heroiny, co mogło skończyć się tragicznie - poinformował rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wlkp. Sławomir Konieczny.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1256

Do zdarzenia doszło na dworcu kolejowym w Kostrzynie. Jak ustaliła policja, młody mężczyzna przemycił heroinę z Niemiec. Gdy zobaczył idących do niego policjantów, połknął woreczek z narkotykiem. Natychmiast przewieziono go do szpitala.

W szpitalu, dzięki szybkiej interwencji lekarzy, udało się odzyskać dowód rzeczowy. Próba pozbycia się narkotyków mogła mieć dla niego dużo poważniejsze konsekwencje od tych, które go teraz czekają - powiedział Konieczny.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Tripraport

Oczekiwanie na dobrą zabawę, lekki strach, że umrę,

Dzień tripa - 27/10/2017 ( Piątek )

Waga: około 50kg

Tego dnia byłem z paroma ziomkami, nazwijmy ich X , D i F ( z nas wszystkich DXM braliśmy tylko ja i X)

  • 3-MMC
  • Pierwszy raz

Nastrój kiepski. Nastawienie co do zabaweczki - bardzo pozytywne. Zero lęku, obaw. Raczej ciekawość.

Szczerze mówiąc opisuję swoje przeżycia poraz pierwszy, ale postaram się Wam odwzorować to, co czułam, jak najlepiej.

Piątek: Tego dnia byłam w kiepskim nastroju, sama nie wiedząc czemu. Chodziłam mocno zdenerwowana i każdy dostawał rykoszetem. Powinno być zupełnie inaczej, gdyż tego dnia szłam z chłopakiem i znajomymi do klubu, żeby trochę się rozerwać i pobawić.

Zaczynajmy..

  • MDMA (Ecstasy)

Extasy to mój ulubiony środek. Próbowałem wielokrotnie i prawie zawsze miał takie samo, euforyzujące działanie. Pierwszy raz brałem na Sylwestra. nie pamietam, którego roku...

  • Ayahuasca

Cięzko było mi się zabrać za pisanie tego TR ponieważ ajałaskowe doświadczenie jescze do tej pory nie zostało przezemnie ogarnione. Być może ogarnięte nie zostanie jeszcze przez długi czas. Może nie stanie się to nigdy. Z tego względu robie to pare dni po całym wydarzeniu, kiedy jeszcze nie zostało ono zatarte w mojej szwankującej pamieci.