Kibice piłkarscy, którzy przyjadą do Japonii oglądać mecze mistrzostw świata, będą mogli legalnie nabyć w tym kraju halucynogenne grzybki – pisze “Sports Ilustrated”.
Japońskie prawo w zakresie posiadania i obrotu narkotykami jest bardzo restrykcyjne. Na liście zakazanych substancji znajduje się substancja psychoaktywna psylocybina, ale zawierające ją grzybki można nabyć bez większego problemu.
„Mamy wielu zagranicznych klientów. Wśród nich są na pewno kibice piłkarscy. Niektórzy pewnie zawitają do nas” – powiedział szef sklepu „Psychedelic Garden” z tokijskiej dzielnicy Nishi-Shinjuku.
Kibice, którzy będą chcieli spróbować halucynogennych specyfików, będą mogli zrobić to bezkarnie tylko do 6 czerwca. Wtedy to wejdą w życie przepisy zabraniające hodowli i handlu grzybów zawierających substancje halucynogenne. Do tego czasu zostanie w Japonii rozegranych dziewięć spotkań MŚ.
„Już teraz kupuje u nas o wiele więcej cudzoziemców niż zwykle. Niedługo już nie będziemy mogli handlować naszym towarem, ale na razie nie planujemy obniżki cen” – stwierdził sprzedawca z tokijskiego sklepu „Freak Brothers”.
Japońska policja twierdzi, że grzybki halucynogenne, które mogą zażywać kibice piłkarscy, nie stanowią problemu.
“Wiemy, że niektórzy kibice mogą to kupować i jeść, ale nie martwi nas to zbytnio. To będą turyści, a nie chuligani. O wiele większym problemem może być alkohol” – powiedział Azabu Tokonari z komisariatu policji w tokijskiej dzielnicy Roppongi.
Komentarze