Po "odlocie" trafiła do szpitala

Tysiąc złotych zapłacił 23-letni Dariusz ze Stalowej Woli, za to, że posiadał marihuanę i poczęstował nią swoja 24-letnią koleżankę. Dziewczyna po wypaleniu skręta wylądowała w szpitalu.

toudy

Kategorie

Źródło

Super Nowości
Krzysztof Rokosz

Odsłony

3324
Tysiąc złotych zapłacił 23-letni Dariusz ze Stalowej Woli, za to, że posiadał marihuanę i poczęstował nią swoja 24-letnią koleżankę. Dziewczyna po wypaleniu skręta wylądowała w szpitalu. To miał być odlotowy wieczór. W niedzielę wieczorem Darek przyniósł "maryśkę" i wspólnie ze swoją dziewczyną zaczęli raczyć się dymem ze skrętów. Nagle młoda kobieta zaczęła "odlatywać" naprawdę. Traciła przytomność. Darek szybko przetransportował ją do szpitala, oddał pod opiekę lekarzy i... zniknął. Lekarze zawiadomili policję. - Gdy policjanci przybyli do szpitala młodej kobiecie została już udzielona pomoc - relacjonuje asp. sztab. Andrzej Walczyna, oficer prasowy stalowowolskiej policji. Ustaliliśmy, że kobietę przywiózł jej chłopak, który powiedział, że razem palili marihuanę. Poszkodowana podała dane Dariusza. Około godzinę później został on zatrzymany. Przyznał się do posiadania narkotyku i udzielania go dziewczynie. Wskazał też, gdzie ukrył pozostałą część marihuany. Ostatecznie, Dariusz został zatrzymany w policyjnym areszcie, a jego mieszkanie przeszukano w poszukiwaniu narkotyków. Jednak nic więcej nie znaleziono. Chłopiec spędził noc w areszcie. W poniedziałek przesłuchano go i postraszono doprowadzeniem do prokuratury z wnioskiem o zastosowanie środka zapobiegawczego. - Podejrzany przyznał się do winy i skorzystał z dobrodziejstwa dobrowolnego poddania się karze - mówi Andrzej Walczyna. - Ma zapłacić tysiąc złotych grzywny. Na tym postępowanie zakończono i młody człowiek został zwolniony do domu. KRZYSZTOF ROKOSZ ()

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

Dzięki, nigdy nie zapale ze Stalowej Woli.
prosiak44 (niezweryfikowany)

Ciemny lud wszystko kupi.Nawet taką kaczkę dziennikarską.
Chemik (niezweryfikowany)

Nie palę ale znajdźcie sobie raport WHO na jej temat. Iznajdźcie sobie coś na temat firmy paierniczej Du Pont. Zkonopii najtańszy paier się produkowało a oni byli za zdelegalizowaniem upraw tego zielska.
Anonim (niezweryfikowany)

Ja po tym jaraniu ze stalowej się porzygałem pewnie to samo miałem ... ale przynajmniej poklepało :-)
Anonim (niezweryfikowany)

o kurwa, jakie podejscie :/ przynajmniej poklepalo :/ zgin kurwa
Anonim (niezweryfikowany)

Ale czy ja dobrze widze że chłop nie dostał wyroku? Tylko grzywne ?! To chociaż tyle pozytywów ;)!
Anonim (niezweryfikowany)

Zemdlała bo spadł jej cukier. A kolega wyżej jak pewnie to był w chuj zjebany staff jak się porzygałeś.
Anonim (niezweryfikowany)

Co chcesz! przeciez grunt, ze poklepalo
Anonim (niezweryfikowany)

Ten gościu jest idiotą. Zemdlała, bo jak przedmówca pisał, spadł jej poziom cukru we krwi. Przepaliła się krótko mówiąc, a ten kret spanikował. Wystarczyło dać coś słodkiego do jedzenia.
Anonim (niezweryfikowany)

Ja pier dole to ja juz wolalbym w MPO odpracowac społecznie niz te 1000 złotych bulić pieprzone państwo żeruje na biedakach i co z tego że grzywna jak i tak bedzie mial w kartotece?? chyba ze sie myle
Anonim (niezweryfikowany)

a gdzie pracujesz, ze 'wolalbys'? zadna praca nie hanbi!
Anonim (niezweryfikowany)

kto mowil ze hanbi sam sobie ubzdurales ze hanbi
sharik (niezweryfikowany)

przeszkadza ci to?... :|
sharik (niezweryfikowany)

przeszkadza ci to?... :|
Anonim (niezweryfikowany)

pierwszy raz slysze ze psy wypusily kogos tylko za tysiaka a co do stafu - moze dostala psychozy i sie przestraszyla? a moze ktos dosypal cos do tego szitu?
Astacus (niezweryfikowany)

To koleżankę, czy dziewczynę? Dziennikarzyna który to pisał sam nawet nie wiedział, co chciał przekazać... Żenada.
Ruetobas (niezweryfikowany)

Artykuł to chyba jakaś ściema. 23 letni koleś to "chłopiec"? Pozatym odwozi do szpitala babe i może się spodziewać nalotu na 99 % ,chowa towar i mimo to go potem pokazuje. Ten ktoś kto to pisał chyba tetrakanabinodował właśnie. Pozatym ten ich związek to chyba był nieudany :) "Super Nowości" ? ile to ma nakładu? 1 czy 2 tysiące ulotek ksiądz na parafii rozdaje? Szkoda dawać takie peryferyjne "artykuły" tu , ale z drugiej strony może się pośmiać :) Ciekawe czy nadal będą razem...
Anonim (niezweryfikowany)

Przepraszam bardzo, ale jak na moje oko, to ten "tekst" został napisany, nie przez dziennikarza tylko człowieka, który z całą pewnością był przynajmniej nie doinformowany, pozatym występują błędy logiczne oraz sprzeczności, co sugeruje jedno... Więcej tego typu news-ów nie potrzeba! Pozdrawiam
m. (niezweryfikowany)

jaki idiota "wskazał gdzie ukrył marihuanę", ale nic nie znaleźli... buhahah
CanabElwis (niezweryfikowany)

Ten artykuł to albo ściema, albo na serio spadł jej poziom cukru :D Mojego kumpla przy wspólnym jaraniu też kiedyś nieźle zmuliło, ale daliśmy mu bułkę słodką i mleko i się ożywił xD Chłopcze, może przydało by się trochę obeznania w temacie, a nie od razu do szpitala :P A z tą grzywną to nie wał. Znajomy kiedyś wpadł. Dostał grzywnę 800zł i zawiasy rok na półtorej? A rewizje na chacie zrobili mu dobre 10 miesięcy po incydencie <lol2> :D
Anonim (niezweryfikowany)

palić trzeba umieć a nie, że wiara od razu pizga jointy. Ja za pierwszym razem zajebałem sie kilkoma buchami a teraz moge spizgać jointa bez tytku i gra gitara. Jak coś bedziecie próbowali to najpierw zapoznajcie się z medycyną. Pozdro dla rasta:P
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

na tą podróż przygotowywałem się od długiego czasu, wstałem o godzinie 7.00 nic nie jadłem, umyłem się, założyłem czyste ubranie i poszedłem do piwnicy po "kapelusze wolności" , byłem bardzo pozytywnie nastawiony do tego dnia, wypoczęty, czyściutki za oknem super pogoda, mieszkanie posprzątane, czyli wszystko cud miód tylko kolega który przyszedł musiał szybko iść do domu :( grzyby już leżą na małym talerzyku, obok nich paczka laysów, kolega siedzi na fotelu i ogląda jakieś japońskie kreskówki :P wydawało mi się że tych grzybów jest bardzo mało, na początku miałem zjeść około 30 ale chuj zjadłem wszystko, bo myślałem że to mało, no to zaczynamy grzyby zjadłem na 2 podejścia zagryzając czipsami i zapijając wodą, spodziewałem się że będą niedobre ale w smaku nawet nawet tylko ziemia i trawa zgrzytająca w zębach (czytałem gdzieś że psylocybina dobrze rozpuszcza się w wodzie, więc wolałem nie ryzykować) trochę odrzucał ale gorsze rzeczy się jadło, no cóż teraz relaks i czekać na efekty :)

Już po około 15 min. wszystko wydawało się ciekawsze i obraz lekko falował było to bardzo przyjemne, z kolegą nadal oglądaliśmy japońskie kreskówki i śmialiśmy się jacy japońcy są pojebani żeby takie coś wymyślić :) 

po około 30 min. faza zaczęła się już porządnie rozkręcać, spanikowałem, kolega powiedział że niedługo musi spadać.

  • 25C-NBOMe

wewnętrzny i zewnętrzny spokój, dom, pora zimowa. Nastawienie: chęć lekkiego zresetowania codzienności w mózgu i zabawy swoją wyobraźnią.

Pierwszy karton przyjęty o 22:40, drugi o 23:40, podróż trwała do ok. 05:00 (intensywniejsze efekty to właśnie 5 godzin).

Nie wiem z jakiego powodu nikt jeszcze nie opisywał 25C-NBOMe na NG, więc co mi szkodzi, ja to zrobię pierwszy. Specjalnie nie mierzyłem zbyt dokładnie czasu działania, ponieważ chciałem o nim zapomnieć i jak najdłużej cieszyć się osiągniętym stanem.

  • Kodeina
  • Pozytywne przeżycie

Set: dobrze nastawiony do życia, całkiem dobry humor Setting: spokojny listopadowy wieczór w moim pokoju

Listopadowy poniedziałek... godzina późno wieczorna, niektórzy powiedzieliby że to już środek nocy. Za oknem ciemno, a w powietrzu rozlane mleko tak gęsto że nie widać końca wyciągniętej przed siebie ręki.

Na biurku syf jak zwykle. Jedyni nazwą to bałaganem, ja nazywam to nieładem artystycznym. Sterta pustych butelek, kilkudniowa kolekcja kubków po kawie, paczka fajek, jakieś kartki i pełno różnych innych drobiazgów, a na środku szklanka zalana do połowy zimną wodą.

  • LSD-25
  • MDMA
  • Pozytywne przeżycie

Bardzo pozytywne nastawienie. Idealny klimat i towarzystwo.

randomness