W mieszkaniu miał znaczne ilości amfetaminy, MDMA i LSD - areszt dla 30-letniego obywatela Rumunii

Zarzut posiadania ponad 2,5 tys. porcji środków psychotropowych w postaci amfetaminy, MDMA i LSD oraz kilkudziesięciu porcji marihuany usłyszał 30-letni obywatel Rumunii.

Zarzut posiadania ponad 2,5 tys. porcji środków psychotropowych w postaci amfetaminy, MDMA i LSD oraz kilkudziesięciu porcji marihuany usłyszał 30-letni obywatel Rumunii. Zakazane substancje kryminalni znaleźli w mieszkaniu na terenie Gdańska. Mężczyznę przesłuchał już prokurator, a sąd zastosował wobec niego areszt tymczasowy na trzy miesiące. Za popełnione przestępstwo grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie w wyniku prowadzonych działań zabezpieczyli w mieszkaniu na terenie Gdańska znaczne ilości narkotyków w postaci amfetaminy, MDMA, LSD i marihuany. Znalezione substancje schowane były m.in. w zamrażalce, szafkach kuchennych, komodzie i pod łóżkiem.

Na podstawie wstępnej opinii biegłego z zakresu fizyko-chemii sopoccy funkcjonariusze ustalili, że zatrzymany 30-letni obywatel Rumunii w mieszkaniu posiadał ponad 2 tys. tabletek zawierających MDMA, ponad 200 gramów substancji zawierającej siarczan amfetaminy, ponad 200 piktogramów LSD i kilkadziesiąt gramów suszu konopi.

We wtorek policjanci doprowadzili do prokuratury 30-latka i tam na podstawie zebranych dowodów usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Następnie prokurator zawnioskował do sądu o jego tymczasowe aresztowanie. Sąd przychylił się do tego wniosku – sprawca najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.

Za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • 2C-E
  • Pierwszy raz

Mieszkanie znajomego. Specyfik zjedzony o 21.00, koniec wszelkich doznań po ok. 10 godzinach.

Moją przygodę z 2C-E rozpoczęłam od przyjęcia dawki 20mg – ok. 2/3 połknęłam, 1/3 zaaplikowałam donosowo po upływie jakichś 20 minut od zjedzenia „bomby”. Już kilkanaście minut po wciągnięciu kreseczki poczułam pierwsze efekty. Żałuję, że nie zaaplikowałam sobie więcej tą drogą, bo wiem że w moim przypadku zjadanie narkotyku daje kiepskie efekty, lecz kolega nastraszył mnie, że proszek straszliwie żre w nos. Okazało się, że moje obawy były mocno przesadzone – specyfik rzeczywiście nie był najprzyjemniejszym, co wciągałam, ale nie plasował się też w czołówce najgorszych.

  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

Pełna euforia, komunikacja niemalże telepatyczna, dostrzeganie piękna w naturze i utożsamianie się z nią.

Psylocybina.... Piękno które dane było mi posmakować... Opowiem swoje pierwsze dwa razy, ponieważ nie chcę tworzyć dwóch TR :)

  • Etanol (alkohol)
  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

pokój

Zaczęło się od spotkania z M. w jednym z pubów w miejscowości X pewnego chłodnego, grudniowego wieczoru. Szłam na to spotkanie targana sprzecznymi uczuciami- w końcu nie widzieliśmy się już jakiś czas, a nasza relacja była dziwna i pełna niedomówień. No i miałam nadzieję, że skończę to spotkanie mimo wszystko o w miarę przyzwoitej porze, a nie jak zazwyczaj wieczorem- następnego dnia, z olbrzymim kacem.