Uwaga! Od dnia 1 lipca 2015 roku substancja w Polsce NIELEGALNA.
25-latek przewożący 10 litrów płynnej amfetaminy wpadł w policyjną zasadzkę w podwarszawskich Markach. CBŚP zlikwidowało także laboratorium pod Działdowem oraz przejęło 1,5 kilograma gotowej amfetaminy i marihuanę o rynkowej wartości ponad 45 tysięcy złotych.
25-latek przewożący 10 litrów płynnej amfetaminy wpadł w policyjną zasadzkę w podwarszawskich Markach. Centralne Biuro śledcze Policji zlikwidowało także laboratorium pod Działdowem oraz przejęło 1,5 kilograma gotowej amfetaminy i marihuanę o rynkowej wartości ponad 45 tysięcy złotych.
Jak informuje CBŚP, zasadzkę w Markach zorganizowali funkcjonariusze rozpracowujący przestępców produkujących narkotyki, przemycających i handlujących nimi.
- Ustalili, że jedna z osób zaangażowanych w ten proceder będzie przemieszczała się w okolicach Warszawy. Policjanci zorganizowali zasadzkę i kiedy kierujący fiatem brava pojawił się w podwarszawskich Markach zatrzymali go do kontroli drogowej. Mężczyzna przewoził w bagażniku 12 butelek napojów. Jednak zamiast właściwej zawartości, w szczelnie zapakowanych plastikowych butelkach była płynna amfetamina – informuje kom. Agnieszka Hamelusz, rzeczniczka CBŚP.
Z takiej ilości można wytworzyć blisko 14 kilogramów czystego narkotyku o wartości prawie pół miliona złotych w obrocie detalicznym. 25-latek został przewieziony do Prokuratury Rejonowej w Wołominie, gdzie postawiono mu zarzut obrotu środkami odurzającymi. Grozi mu do 10 lat więzienia, decyzją sądu do tymczasowego aresztu na trzy miesiące.
W tym samym czasie policjanci zlikwidowali laboratorium amfetaminy pod Działdowem (woj. warmińsko-mazurskie). Produkcja odbywała się w jednorodzinnym domu na poddaszu. Na miejscu znaleziono 1,5 kilograma gotowego narkotyku. Oprócz amfetaminy, policjanci znaleźli również marihuanę. Czarnorynkową wartość narkotyku oszacowali na ponad 45 tys. złotych. Zatrzymano 40-letniego Tomasza D. i jego partnerkę 31-letnią Paulinę G., która pomagała mu w przestępczym procederze.
Oboje usłyszeli zarzuty dotyczące produkcji, posiadania i usiłowania wprowadzenia do obrotu narkotyków.
- Na wniosek prokuratora, sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu Tomasza D. na trzy miesiące. Paulina G. będzie podpisywała policyjny dozór i ma zakaz opuszczania kraju – dodaje Hamelusz.
Wreszcze po jakims czasie zdecydowalem sie na dxm. Po szkole poszedlem do
apteki i nabylem Acodin w tabletkach (5,55zl). Zero problemow z recepta:)
Aptekarka miala tylko drobne problemy z drobnymi w kasie;) _Kuracje_
zaczalem dopiero wieczorem. O 21:20 zaladowalem 15 tabletek czyli 225 mg, co
w przeliczeniu daje 3,57 mg/kg. Chcialem zaladowac wszystko, ale wolalem nie
ryzykowac - nastepnego dnia mialem klasowke z matmy. Po 20 minutach
doladowalem jeszcze 5 i poziom podniosl sie do 4,76 mg/kg. Odpalilem gierke
(DOn`t drink and drive! SMOKE AND FLY!!!!!!)
Spędzałem wakacje u kuzyna na wsi. Było przyjemnie, pogoda nawet dopisywałą (znaczy się było pochmurnie, ale jak się jest najaranym, nie zwraca się na to uwagi). Chciałbym tu opisać w jaki sposób zdobywaliśmy zioło. Jako że to co przywiozłem do niego skończyło się dość szybko, postanowiliśmy kupić u kogoś na wiosce. I tu wyszła niekompetencja mojego kuzyna. Na mieście (10 km od wioski w której spędzałem wolny czas) mógł załątwić w każdym momencie, ale tu za cholerę nie mógł...
Posiadówka u mnie w domu z kilkoma kumplami, chillera i kulturka.
Hejka.
Piszę swój pierwszy raport w życiu, chociaż miałam sporo doświadczeń z MJ. Zdedcydowałam, że napiszę, ponieważ spotkała mnie sytuacja, która weszła mi na psyche. Możecie to potraktować edukacyjnie, jako ostrzeżenie albo jako wpis z osobistego pamiętnika. Raport piszę mniej więcej 3 tygodnie po tej akcji, bo długo się wahałam, ale uznałam, że muszę to z siebie wyrzucić, a może komuś się przyda.