Set & Setting - Nastrój? Takowy jak zwykle. Otoczenie? Lord A i mój obszerny pokój, pełen kolorów.
Dawkowanie - dziś dawkuję 10tabl. / 30 min. Bo tak.
Wiek i doświadczenie - lat 18. Doświadczenie: marihuana, dxm, clonazepam, alkohol.
Policjanci z Opola zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 33 i 54 lat. Obaj usłyszeli już zarzuty.
Policjanci z Opola zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 33 i 54 lat. W ich mieszkaniach znaleziono zbiór różnego rodzaju narkotyków. Obaj usłyszeli już zarzuty.
Nawet do pięciu lat więzienia może grozić mężczyznom, których zatrzymali policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Opolu. Kryminalni, którzy zajmują się zwalczaniem przestępczości narkotykowej, ustalili, że w mieszkaniu jednego z nich mogą znajdować się narkotyki w dużej ilości.
- Na podstawie zgromadzonego przez śledczych materiału, weszli do jego mieszkania. Tam znaleźli 300 gramów marihuany, blisko 40 gramów amfetaminy, ponad 30 tabletek ekstazy oraz grzyby halucynogenne. Policjanci na miejscu zatrzymali 33-latka, który usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków oraz ich udzielania – informuje asp. Karol Brandys z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
W tej samej sprawie wpadł także inny mężczyzna. W mieszkaniu 54-latka także znaleziono narkotyki. Prokuratura Rejonowa w Opolu nałożyła na obu zakaz opuszczania kraju oraz policyjny dozór. Sprawa jest rozwojowa, a mężczyznom może teraz grozić nawet do pięciu lat pobawienia wolności.
Set & Setting - Nastrój? Takowy jak zwykle. Otoczenie? Lord A i mój obszerny pokój, pełen kolorów.
Dawkowanie - dziś dawkuję 10tabl. / 30 min. Bo tak.
Wiek i doświadczenie - lat 18. Doświadczenie: marihuana, dxm, clonazepam, alkohol.
nazwa substancji - tramadol (tramal)
poziom doswiadczenia uzytkownika - troche tego bylo: ziolo, haszysz, tramal, benza, glupawe leki z rodziny klonow, rudoteli etc - nie lubie ich osobiscie :)
dawka, metoda zazycia - doustnie 3ml + 2,5ml + 2,5ml = 8ml (800mg)
"set & setting" - miejsce - dom, stan umyslu - czysty i gotowy :P
Z narkotykami mam już do czynienia od dłuższego czasu – zioło, feta, tabsy...jednak zawsze korciło mnie, żeby spróbować czegoś mocniejszego – najlepiej z opiatów – jak morfina czy heroina. Kiedy tylko okazało się że kumpel ma butelkę morfiny pozostałą po nieżyjącej już babce nie zastanawiałam się dłużej. Tego dnia wybrałyśmy się wraz z koleżankami do niego koło godziny 12, ponieważ jego ojca nie było wtedy już w domu. Po drodze zaopatrzyłyśmy się w pięciomililitrowe strzykawki.
Kilkumiesięczna "zabawa" z RC
Zdarzenia które opiszę miały miejsce ładnych kilka lat wstecz.
Byłam w trakcie kilkumiesięcznego intensywnego związku z mefedronem. Opowieśc zaczyna się na początku sierpnia a więc tuż przed delegalizacją, która jeszcze wtedy nie docierała do mojej świadomości. Wracam do domu z urlopu. Właściwie to nie był mój dom, tylko wynajmowana kawalerka na parterze, którą śmiało można by nazwac speluną. Jeden stół, jedna kanapa, jedna żarówka, wiele brudu.