Handlowali dopalaczami na całym Podkarpaciu

Zatrzymanych zostało pięciu mężczyzn i jedna kobieta - między innymi z Niska, Jeżowego i Stalowej Woli, zabezpieczono duże ilości substancji psychoaktywnych, w tym ponad 11 kilogramów dopalaczy.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Echo Dnia Podkarpackie
Marcin Radzimowski

Odsłony

283

Zatrzymanych pięciu mężczyzn i jedna kobieta - między innymi z Niska, Jeżowego i Stalowej Woli, zabezpieczone duże ilości substancji psychoaktywnych, w tym ponad 11 kilogramów dopalaczy, zajęte 125 tysięcy złotych w gotówce oraz luksusowy samochód. To efekt działań policjantów z rzeszowskiej komendy miejskiej, wymierzonych w handlarzy dopalaczami.

Nad tą sprawą policjanci wydziału kryminalnego z Rzeszowa pracowali od kilkudziesięciu dni.

Punktem wyjścia była uzyskana informacja, że 40-letni mieszkaniec gminy Kamień (powiat rzeszowski) może handlować narkotykami lub dopalaczami. Informacje te potwierdziły się, ustalono, że mężczyzna sprzedawał je w swojej okolicy i w sąsiedniej gminie Jeżowe (powiat niżański).

- Podjęte działania doprowadziły policjantów do 21-latka z gminy Jeżowe, aktualnie mieszkającego w Stalowej Woli. To od niego 40-latek kupował narkotyki - informuje komisarz Adam Szeląg, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie. - Dalsze ustalenia wskazywały, że w obrót narkotykami zamieszane są kolejne cztery osoby. Pomiędzy nimi istniała sieć powiązań, których centralną postacią był właśnie 21-latek. To on zaopatrywał pozostałe osoby w środki odurzające, które - jak się okazało na późniejszym etapie postępowania - były dopalaczami.

Śledczy ustalili, że pozostałe osoby dostarczały 21-latkowi między innymi marihuanę. Wszystko wskazywało, że z handlu narkotykami i dopalaczami 21-latek i pozostali podejrzewani uczynili sobie stałe źródło utrzymania.

Po wielu dniach żmudnej pracy operacyjnej, kryminalni dysponowali już dowodami umożliwiającymi zatrzymanie podejrzewanych osób.

- W środę wczesnym rankiem, jednocześnie w Stalowej Woli, Nisku, Sokołowie Małopolskim i w gminie Jeżowe policjanci weszli do mieszkań podejrzewanych osób, zatrzymując pięcioro z nich. To wspomniani wcześniej 40-latek i 21-latek oraz 28-letni mieszkaniec Sokołowa Małopolskiego, 26-letni mężczyzna i 24-letnia kobieta mieszkający w Nisku. Szósty podejrzewany o udział w procederze, 22-letni mężczyzna mieszkający w gminie Jeżowe, w czwartek sam zgłosił się do komendy - dodaje komisarz Adam Szeląg, rzecznik prasowy rzeszowskiej policji.

Stróże prawa przeszukali miejsca związane z zatrzymanymi osobami. Zabezpieczyli marihuanę, krzewy konopi oraz dopalacze. Tylko u 21-latka zabezpieczyli ponad 10 kilogramów dopalaczy. Ponadto policjanci odnaleźli i zabezpieczyli blisko 120 tysięcy złotych oraz luksusowy samochód wartości 95 tysięcy złotych.

- W trakcie przeszukania u 22-latka, funkcjonariusze przy pomocy psa wyspecjalizowanego w odnajdywaniu narkotyków, ujawnili 22 gramy marihuany i 7 krzewów konopi. Z kolei w miejscu zameldowania 26-latka policjanci znaleźli blisko 60 gramów dopalaczy, a kolejne niemal 24 gramy dopalaczy zabezpieczyli w mieszkaniu 28-latka. Z kolei u 40 letniego zatrzymanego zabezpieczono łącznie 215 gramów dopalaczy. Również zatrzymana przez policjantów kobieta przyznała się do uprawy konopi - dodaje komisarz Adam Szeląg.

Dalszym procesowym wyjaśnieniem okoliczności sprawy zajęli się policjanci Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego, a wsparcia udzieliło Laboratorium Kryminalistyczne Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie oraz Powiatowy Inspektor Sanitarny w Rzeszowie, przygotowując opinię w tej sprawie. Dowody zostały przekazane do Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie, która wszczęła śledztwo. Prokuratorzy przedstawili podejrzanym zarzuty posiadania i uprawy marihuany.

Po szczegółowej analizie zebranego materiału czterech podejrzanych usłyszało zarzut sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób. 21-latek, który był głównym podejrzanym usłyszał zarzut sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia, przy czym z przestępstwa uczynił sobie stałe źródło utrzymania.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Szałwia Wieszcza

S&s, dawkowanie w TR

Działa!

Pierwsza próba - zdaje się - jak i dwie kolejne rozpoczynały się w kuchni; paliłem z metalowego kranu odpalając od palnika kuchenki gazowej, a towarzyszył mi G.P.

Na początek zwyczajny susz. Już nabite i to sporo. Zadziała? W końcu to tylko susz - za pierwszym razem może nie podziałać, wcale się nie zdziwie.

  • Ayahuasca
  • Mimosa tenuiflora
  • Przeżycie mistyczne
  • Ruta stepowa

specjalnie wyszukane miejsce nad Wisłą, pragnienie oczyszczenia, uzdrowienia, wglądu...

Mieszankę ruty i mimozy nazywam roboczo europejską Ayahuaską ponieważ zawiera podobnie jak amazońska Ayahaska - DMT.

Wcześniej wypiłem tą mieszankę na wigilię co między innymi dało mi wizje związane z Jezusem.

Teraz chcę opisać podróż, którą miałem kilka dni temu (noc z 14 na 15 kwietnia 2011).

Postanowiłem, że zdecyduję się na spożycie Aji samotnie w Naturze, tylko jeśli znajdę miejsce, które będę odbierał jako bezpieczne i wspierające. Wybrałem się na wędrówkę z plecakiem nad Wisłę w okolicy Konstancina.

  • Etanol (alkohol)
  • Grzyby halucynogenne
  • Klonazepam
  • Marihuana

Substancje oraz dawkowanie: (ja) około czterdziestu dorodnych czarnogórskich grzybów o działaniu wyginającym wzory na kafelkach, zapijane jakimiś piwami pszennymi, na rozładowanie emocji niechcąca dwójka klona, kielich wódki i kilka gibbonów w obiegu. I ta jebana nikotyna. B: około 30 grzybów, wódka, 2 browary, klon dwójka i jakaś baka, ale nie dużo bo się mu nieco przysnęło. J: na naszych oczach koło dwudziestu grzybów, potajemnie – co się zemściło – jeszcze z pięćdziesiąt. Reszta ludzi, co kto jak, w opisie.

  • Etanol (alkohol)
  • LSD-25
  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)
  • Pozytywne przeżycie
  • Tytoń

Mój pierwszy TR więc proszę o wyrozumiałość

Wcześniej brałem MDMA (truskawki) tylko raz, minimum 3 km od jakiejkolwiek cywilizacji, teraz razem z innym kumplem (niech będzie B) , odważyłem się na miasto (średnia wielkość, żadna metropolia).

B brał dwie (też truskawki) dzień wcześniej w związku z czym jego "zwała" opóźniła trochę zabawę i umówiliśmy się na 20 pod okoliczną żabką razem z dwoma innymi ziomkami (M i L) którzy mieli nam towarzyszyć na trzeźwo (L opiekował się mną też podczas kwasowego tripa).

randomness