specyfik: pół opakowania suszonych meksykańskich psylocybków
exp: powój, dxm, benzydamina, san pedro, salvia i inni.
miejsce i czas: Amsterdam, cały trip w okolicach Dam.
dramatis personae: ja, R., jego dziewczyna i jej siostra A.
Wojewoda wielkopolski uchylił dwie uchwały "antydopalaczowe", przyjęte przez leszczyńskich radnych. Z jego decyzją nie zgadzają się wiceprezydent Leszna i radni. Sprawa może trafić do sądu.
Wojewoda wielkopolski uchylił dwie uchwały "antydopalaczowe", przyjęte przez leszczyńskich radnych. Z jego decyzją nie zgadzają się wiceprezydent Leszna i radni. Sprawa może trafić do sądu.
Według wojewody, dopalacze to problem nie lokalny tylko ogólnopolski.
- Stosuje się w tej sprawie ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii i nie ma potrzeby tworzenia prawa lokalnego - twierdzi wojewoda.
Nie zgadza się z tym autor obu uchwał, wiceprezydent Leszna Piotr Jóźwiak. Zapowiada skierowanie skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Przyjęte przez radnych przepisy miały utrudnić handel dopalaczami. Radni powołali też antydopalaczowy zespół interwencyjny, który przygotował już wstępny projekt programu edukacyjnego.
specyfik: pół opakowania suszonych meksykańskich psylocybków
exp: powój, dxm, benzydamina, san pedro, salvia i inni.
miejsce i czas: Amsterdam, cały trip w okolicach Dam.
dramatis personae: ja, R., jego dziewczyna i jej siostra A.
Zmienne.
Moja "przygoda" z dragami potoczyła się dość szybko. Zaraz po
pierwszych próbach z marihuaną, z braku środków i nadmiaru dostępu do
informacji (ukłony w stronę hajpa, choć nie tylko) swoją fascynację
skierowałem na szersze tory. Najpierw sięgnęłem po gałkę
muszkatołową(po pierwszej wątpliwej próbie, kolejne przyniosły
zaskoczenie) i gaz zapalniczkowy, następnie DXM i powój błękitny -
ipomoea violacea. Był to dość specyficzny okres mojego życia, żeby nie
powiedzieć trudny. Ostatnia gimnazjalna, ja dotychczas "grzeczny"
Czysty spontan
Od kilku miesięcy interesowałem się rozwojem na płaszczyźnie duchowej i fizycznej, co zaowocowało tym, że zacząłem poszukiwać czegoś, co może mi pomóc w poszerzaniu świadomości. Pewnego dnia natrafiłem na substancje, które nazywane są psychodelikami, podobno mogące pomóc w leczeniu niektórych zaburzeń psychicznych (w moim przypadku depresji i stanów lękowych). Przez kilka miesięcy zbierałem doświadczenia użytkowników na poszczególne substancje oraz studiowałem badania naukowe na ich temat. Wszystko to sprowadziło się do tego, że postanowiłem pierwszy raz spróbować grzybów.
Trochę na spontanie wzięte można powiedzieć, bo miało być brane parę dni później na imprezie, ale ostatecznie zmieniłem zdanie. Byłem pozytywnej myśli i chciałem po prostu przeżyć coś miłego samemu ze sobą.
Już dość długo nie brałem xtc, coś koło roku. Jakoś chciałem odpocząć od tej substancji, bo co chwila miałem z nią jakiś problem. A to wziąłem za dużo i miałem potem za mocną jazdę, a to piguły średniej jakości się trafiały.
Komentarze