Przestępczość narkotykowa i ekonomiczna to, podobnie jak przed rokiem, główne dochody zorganizowanych grup przestępczych działających w Polsce. Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego właśnie podsumowali efekty swojej pracy w 2009 roku Co wynika z ich analizy? W Polsce działa przynajmniej 500 gangów liczących w sumie 5118 osób - tyloma przestępcami interesowało się w 2009 roku Centralne Biuro Śledcze.
Ponad 1,5 tys. osób usłyszało zarzut udziału w gangu, blisko 180 przedstawiono zarzut kierowania gangiem. Policjanci z CBŚ skupiają się przede wszystkim na przestępczości narkotykowej. - To działalność, która, po pierwsze przynosi gangom ogromne pieniądze, po drugie powoduje negatywne skutki społeczne, po trzecie napędza drobną przestępczość. Bo uzależniony, by zdobyć gotówkę na narkotyki, też musi popełniać przestępstwa: kradnie, włamuje się, napada - wyjaśnia oficer komendy głównej.
- Rekwirujemy ledwie ułamek prochów dostępnych na rynku. Tu wciąż jest dla nas pole do popisu. W 2009 r. funkcjonariusze CBŚ zarekwirowali 917 kg narkotyków (o 25 proc. więcej niż rok wcześniej). Do policyjnych magazynów najwięcej, bo niemal dwie trzecie (606 kg - trzy razy więcej niż rok wcześniej), trafiło marihuany - najpopularniejszej z nielegalnych używek. - Zaobserwowaliśmy, że coraz częściej krzewy konopii uprawiane są w Polsce. I nie są to pojedyncze krzaki, ale profesjonalne plantacje - mówi mł. insp. Mariusz Sokołowski, rzecznik policji. Udało się też zlikwidować osiem laboratoriów narkotykowych i zabezpieczyć 280 kg amfetaminy (o 25 proc. więcej niż w 2008 r.), która wciąż pozostaje naszym sztandarowym produktem eksportowy oraz 113 kg kokainy, nazywanej "białą damą". To narkotyk dla elit, drogi, ale coraz powszechniejszy w Polsce. CBŚ przechwyciło go aż pięć razy więcej niż rok wcześniej! Z analizy wynika też, że zorganizowane grupy nieco odpuściły typową przestępczość kryminalną jak napady z bronią czy wymuszenia haraczy.
Choć trzeba zauważyć, że wśród gangsterów wraca sentyment do korzystania z bomb - w minionym roku CBŚ odebrał im aż 9 ton materiałów wybuchowych - trzy razy więcej niż w 2008 r.! Za to coraz mocniej (ten trend był już widoczny przed rokiem) inwestują w przekręty gospodarcze. Tu zarabiają naprawdę spore pieniądze. CBŚ zidentyfikowało aż 164 gangi zorientowane tylko na przestępczość ekonomiczną. Oprócz wyrafinowanych szwindli podatkowych i wyłudzeń kredytów, wciąż popularne są klasyczne metody: nielegalna produkcja i przemyt papierosów (skonfiskowano 5,5 mln paczek oraz 34 tony krajanki tytoniowej) i alkoholu (skonfiskowano prawie 80 tys. litrów spirytusu). Funkcjonariusze obserwują też wzrost przypadków fałszowania pieniędzy, zarówno złotówek, jak i euro.
Trochę w cieniu (z powodu afery hazardowej podsłuchanej przez bratnią służbę CBA) pozostaje walka policjantów CBŚ z automatami do gry. W zeszłym roku mundurowi skonfiskowali niemal 300 tzw. jednorękich bandytów (małe wygrane). Udało im się udowodnić, że zarekwirowane maszyny były nielegalnie przerobione (wygrana przekraczała dopuszczalny limit 15 euro). Co więcej zatrzymano też nieuczciwych rzeczoznawców, którzy zatwierdzali automaty do użytku. Okazało się np., że jeden z nich nie wiedział nawet, jak się otwiera maszynę.
Komentarze