„Uzależnienie od narkotyków jest chorobą. Wymiana igieł i strzykawek to element leczenia”

"Serwis redukcji szkód powoduje, że osoby uzależnione mają lepszą kondycję zdrowotną, dbają o to, w jaki sposób przyjmują substancje, a to przekłada się na bezpieczeństwo wszystkich" – mówi Agata Kwiatkowska z Fundacji Edukacji Społecznej.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Krytyka Polityczna
Dominika Wróblewska

Grafika

Odsłony

126

Fundacja Edukacji Społecznej od sierpnia 2017 prowadzi projekt mobilnego testowania na HIV, HCV i kiłę na ulicach Warszawy.

W ciągu ostatniego miesiąca ponad 100 osób skorzystało z serwisu. Kamper dociera do grupy najbardziej wykluczonych osób wśród uzależnionych. Są to osoby doświadczające bezdomności, szkód zdrowotnych, społecznych.

– Nasi kliencie mogą skorzystać z wymiany sprzętu, czyli oddać zużyte strzykawki i igły, a uzyskać sprzęt sterylny. Mogą skorzystać z pomocy w postaci środków opatrunkowych, bandaży, gaz, gazików. Ważne dla naszym klientów jest również wsparcie i pomoc w postaci interwencji socjalnych. Są to osoby nieposiadające ani dowodu osobistego, ani ubezpieczenia, nie trafiają do ośrodków pomocy społecznej – mówi Beata Stelmaszczyk, pracowniczka socjalna, jedna z osób pełniących dyżur w kamperze.

Doradczyni do spraw HIV/AIDS Agata Kwiatkowska nie ukrywa, że temat redukcji szkód i pomoc osobom uzależnionym w Polsce nadal jest tematem tabu i rodzi sprzeczne opinie, pomimo ogromnej popularności i skuteczności tych metod za granicą.

– System działania w redukcji szkód i to, że rozdajemy igły i strzykawki osobom głęboko uzależnionym, budzi kontrowersje. Czasami słyszymy: „po co dawać narkomanom igły i strzykawki, to jest wspomaganie ich wyborów, to jest ich wina”. Ale uzależnienie jest chorobą. Jest tak definiowanie nie przez nas, pracowników redukcji szkód, tylko przez Międzynarodową Organizację Zdrowia. I według prawa, które obowiązuje też w Polsce, trzeba je leczyć.

– Jedną z form leczenia jest dbanie o zdrowie. Wymiana igieł, strzykawek i serwis redukcji szkód powoduje, że te osoby mają lepszą kondycję zdrowotną, bardziej dbają o to, w jaki sposób przyjmują substancje, a to się bezpośrednio przekłada na bezpieczeństwo całej społeczności lokalnej – mówi Kwiatkowska.

Oceń treść:

Average: 8.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • DMT
  • Pierwszy raz

Nastrój: Jak zwykle podniecenie towarzyszące chęci spróbowania nowej używki. Miejsce: ulubione do spożywania narkotyków czyli pokój. Z trzech tripów podczas dwóch towarzyszyły mi zaufane osoby.

Opiszę tu trzy tripy po DMT, jako że wszedłem w posiadanie gargantuicznej ilości pół grama tejże substancji, a każdy z nich było jakościowo inne od poprzednich. A więc:

  • MDMA (Ecstasy)
  • Tripraport

Wszystko co istotne jest w raporcie.

Wróciwszy do domu z woreczkiem piguł miałem przeczucie, że ta noc nie skończy się tak jak większośc znich. Moja bezsenność i naprechowanie nie chciały na to pozwolić. Pomimo tego poszedłem spać a myśli o tripie odłożyłem na weekend.

23;20

  • Kannabinoidy
  • Przeżycie mistyczne

Dobre nastawieniem, chęć doświadczenia czegoś głębszego po raz drugi po mj. Sam w domu.

Wypiłem 4 yerby mate, przebigłem moją małą miejscowość na sprincie, po czym przy dalej wzmożonym oddechu przyjąłem w płucka pięknego spuszczaka. 

Na początku wiadomo nic sie nie dzieje, tak więc zabieram co moje z łazienki, i ruszam do zaciemnionego pokoju. Minęło juz pare mnut a mi dalej nic sie nie dzieje. Co bylo dosyć dziwne ponieważ zazwyczaj od razu mnie łapie. Tak więc zrezygnowany kładę sie na łózko, wkładam słuchawki i zapuszczam sobie piosenkę "rly real-blackbear" i zamykam oczy.

  • 4-ACO-DMT

Set n' settings: ok. 21 w nocy, dość spora altanka do której wbiliśmy się bez wiedzy właściciela. Jedyny 'budynek' w obszarze ok. kilometra. Drewniana podłoga oraz ściany, obwieszone wszelakiego rodzaju akcesoriami rolniczymi. Jedyne źródła światła to kilka malutkich dziureczek w ścianie oraz okno, przez które wbiliśmy się do środka.