Żeby się naćpać, wystarczy pójść na łąkę
W RP nr 4 internauci i młodzież śmieją się z rządu i państwa. Za posiadanie trawki będziemy szli na 8 lat do pudła. Bez sensu... W Internecie pojawiły się setki opisów ziół i roślin całkowicie legalnych – działających często mocniej od marihuany. Pochodzą z różnych stron świata, a ich działanie potwierdzają – bywa – wiekowe doświadczenia. Niektóre były używane przy celebracjach rytuałów voodoo. Inne wykorzystywało w eksperymentach KGB. Za pomocą jeszcze innych Indianie wywoływali duchy. Jeśli Ziobro, Kaczyński i Giertych w życiu nie palili trawki, to nie mają też pojęcia, co to jest THC (składnik marihuany). Tym bardziej nie będą wiedzieli, co to jest pochodna terpenu i czym jest kwas p-hydroxyaminocynamonowy. Przyda się Internet.
Bieluń
Oto jeden z opisów odczuć po zażyciu nasion bielunia opublikowany na stronie internetowej:
Czułem, jak powoli moje ciało odmawia mi posłuszeństwa, stopniowo od czubków palców do środka ogarniał mnie paraliż. Bardzo nieprzyjemne uczucie. W międzyczasie obserwowałem obraz spływający ze ściany (...) wszystko się poruszało i jednocześnie było na miejscu. (...) Do pokoju wszedł K.? Gotowy do wyjścia? W półmroku było OK, ale jak wszedł na światło, to zobaczyłem ryj wilkołaka! Czytałem o zjawisku likantropii po bieluniu, ale to, co zobaczyłem, przebiło moje najśmielsze oczekiwania. Nie był to jakiś chwilowy zwid, tylko prawdziwy halun trwający dobre kilkanaście sekund. Chciałem o tym powiedzieć K., ale usłyszałem: Co ty mówisz? Ciężko ciebie zrozumieć. Wychodzimy? (...) Gdy się trochę ocknąłem, moją uwagę przykuła na dłużej łazienka. Było tam tyle fantastycznych przedmiotów. Był chlebak, kilka telefonów komórkowych, parę elektronicznych gadżetów, banknoty zwinięte w rulony, noże, długopis, odżywki kulturystyczne. W Polsce bieluń (datura) najczęściej spotykany jest w odmianie datura brugmansia, kwiaty mają postać dużych dzwonecznikowatych, zwykle żółtych lub białych kwiatów zwisających w dół. Można go kupić w każdym sklepie z nasionami, jest to roślina ozdobna, w okresie wysiewu 12 nasion kosztuje około 6 zł. Najłatwiej i najtaniej jednak znaleźć miejsca, gdzie bieluń rośnie dziko.
Przerażający jest fakt, że gazety piszą w tak nieodpowiedzialny sposób o dragach. Bieluń jest rośliną powszechną i po takim artykule z pewnością znajdzie amatorów chętnych zapoznania się z jego działaniem. Może to być tragiczne w skutkach - wszak alkaloidy bielunia są silnymi truciznami, a dawka psychedeliczna jest niewiele niższa od dawki śmiertelnej. Należy też dodać, że mało kto pozostaje normalny po takiej podróży. O czym szanująca siebie i swoich czytelników gazeta powinna była napisać. --scream
Calea zacatechichi
Indianie Chontal pili herbatę z ususzonych i pokruszonych liści calea oraz palili z nich papierosy tuż przed pójściem spać. Nazywali ją "liściem boga". Etnologowie uważają, że u Indian w Ameryce Południowej to częsta praktyka. Robili to w celu wywołania odmiennych stanów świadomości. Calea wyostrza zmysły, wprowadza w stan półsnu, wywołuje senne wizje i zwiększa częstość tzw. Świadomych snów. Szamani uważali, że pod wpływem calea można słyszeć głosy bogów oraz odnaleźć przyczynę chorób i problemów nękających pacjenta. Szaman dzięki zielu może też odnaleźć zaginiony przedmiot oraz odczytać przyszłość. W medycynie tradycyjnej calea pomaga na gorączkę, nudności oraz dolegliwości żołądkowe. Kupić ją można w polskich internetowych coffeshopach po 30 zł za 25 gramów. Jest całkowicie legalna. 25 gramów wystarcza na miesiąc jarania. Nie mogliśmy znaleźć opisu "tripa", który jednoznacznie ukazywałby działanie calea. W związku z tym postanowiliśmy sami ziółko przetestować. Paczka przyszła po dwóch dniach od internetowego zamówienia. Smak gorzki, nie za dobry. Pierwsze wrażenie – wszystko jest bardziej interesujące. Świat dookoła jest łatwiejszy do zrozumienia, można znaleźć sens tam, gdzie go normalnie nie widać. Najciekawszy efekt przynosi po położeniu się spać: sny są niemal nie do odróżnienia z rzeczywistością. Z tym że we śnie jesteś bogiem, kierujesz światem, który cię otacza, robisz z nim co chcesz – jak w matriksie...
Gałka muszkatołowa
Przyprawa dostępna w każdym spożywczym. Cena ok. 1,5 zł za opakowanie. Jeden z najbardziej psychodelicznych narkotyków świata. Smak bardzo gorzki, wprost ohydny. Oto opis doświadczeń po zażyciu:
Wydawało mi się, że mój kumpel idzie obok mnie i opowiada mi historię mostu. W rzeczywistości most niczym się nie wyróżniał od innych. Ja za to widziałem przejebanie wielki, okazały, wysoki na jakieś 20-30 metrów, cały świecił na różne kolory (coś jak gdyby był cały w lampkach choinkowych). Szedłem, słuchałem z zaciekawieniem tego, co mi o nim mówi, i w milczeniu oglądałem z otwartymi ustami to dzieło człowieka... Znów to samo! Budzę się z półsnu kilkanaście metrów dalej! (...) Mega przepierdolone zaburzenia czasu, przestrzeni, miejsca, tożsamości itp. Byłem jakby na filmie, a dokładnie na klatkach filmu. Widziałem, jak one leciały, co jakiś czas przewijały się do tyłu, a mi się wydawało, że przeżywam ten urywek już n-ty raz. (...) Z matriksem miało to tyle wspólnego, iż jak szedłem, to co parę sekund (wg mojej orientacji) musiałem sobie przypominać, gdzie jestem, kim jestem, jak tu się znalazłem, gdzie idę i w ogóle. Potem już zacząłem nie widzieć drogi tylko „Kosmos”, czarna nicość, jakieś punkty latają, nie widzę niczego, tylko przebłyski.
Cóż za piękne słownictwo. "Przejebanie wielki", "Mega przepierdolone zaburzenia czasu" - przecież nasz ojczysty język posiada na tyle bogaty zasób słów, że można to było opisać w bardziej wyrafinowany sposób. Zaś autor artykułu mógł wykazać się odrobiną inwencji twórczej i samemu sklecić kilka zdań zamiast cytować w taki sposób napisany tekst. --scream
To tylko trzy przykłady legalnych roślin, które mogą przenieść w inny wymiar. Lista jest dłuższa (patrz tabelka). Nie sądzę, aby dało się je zdelegalizować, chyba że pisuary mają obrzydzenie np. do pasztetów przyprawianych gałką muszkatołowa. Lista niektórych ziół i roślin działających psychoaktywnie i psychodelicznie:
- Absynt/Piołun
- Anadenathera peregrina
- Ayahuasca
- Bieluń
- Calea zacatechichi
- Gałka muszkatołowa
- Heimia salicifolia
- Kava kava
- Lactuca virosa
- Lobelia inflata
- Muchomor czerwony
- Palma arekowa
- Pejotl
- Powój
- Ruta stepowa
- Salvia divinorum
- Sceletium tortuosum
- Tagetes lucida
- Wild dagga
PS. Redakcja hyperreala ze smutkiem wita fakt, że red. Mateusz Kusiak, mimo tego, że kontaktował się z nami przed napisaniem (przepisaniem) powyższego, "zapomniał" wspomnieć o źródle informacji w swoim artykule. Panie redaktorze, pomimo że hyperreal jest niemal jedynym serwisem, który was, redakcję NIE, popiera, prosimy o podawanie źródeł, niezależnie od naszych sympatii. --unknown
Komentarze