Wszystkie drogi prowadzą do zioła
Moje relacje z duchem tej wspaniałej rośliny ostatnio uległy zmianie- kiedy jarałem rzadziej, podchodziłem do tego z mocnym respektem, a na sam widok lufki szybciej biło mi serce.
Śledztwo ma charakter rozwojowy i nadzorowane jest przez Prokuraturę Okręgową w Krakowie.
22 tony orzechów laskowych odzyskali policjanci Centralnego Biura Śledczego Policji. Funkcjonariusze rozbili grupę przestępczą, trudniącą się wyłudzaniem hurtowych ilości tego towaru, podszywając się pod znaną sieć marketów. Wartość odzyskanych orzechów to prawie 2 mln złotych. 3 osoby usłyszały już zarzuty oszustwa i paserstwa. Grozi im od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z krakowskiego CBŚP zajmujący się zwalczaniem zorganizowanej przestępczości ekonomicznej rozbili grupę przestępczą trudniącą się wyłudzaniem hurtowych ilości towarów spożywczych w obrocie międzynarodowym. Do zatrzymań doszło w województwach opolskim i dolnośląskim.
W wyniku tej realizacji na gorącym uczynku zatrzymano 5 sprawców, którzy na początku roku podszywając się pod znaną, ogólnopolską sieć sklepów spożywczych, zamówili u tureckiego producenta 44 tony orzechów laskowych o wartości rynkowej co najmniej 3,5 mln złotych.
Policjanci odzyskali 22 tony skradzionego produktu, którego wartość detaliczna to co najmniej 1.750.000 złotych. Funkcjonariusze ustalili także, że sprawcy wcześniej sprzedali w Unii Europejskiej część orzechów. W ramach przestępczego procederu, jak ustalili policjanci, ominięto również opłacenie należności celnych za towary pochodzące spoza UE.
Trzem z zatrzymanych przedstawiono zarzuty oszustwa, a także paserstwa. Prokurator zastosował wobec nich dozór i zakaz opuszczania kraju oraz wobec jednego z nich poręczenie majątkowe.
Śledztwo ma charakter rozwojowy i nadzorowane jest przez Prokuraturę Okręgową w Krakowie.
Fascynacja, chęć przeżycia nietuzinkowego stanu, przyjazna intencja i poszanowanie dla MJ, optymizm, lekki niepokój i zmęczenie
Wszystkie drogi prowadzą do zioła
Moje relacje z duchem tej wspaniałej rośliny ostatnio uległy zmianie- kiedy jarałem rzadziej, podchodziłem do tego z mocnym respektem, a na sam widok lufki szybciej biło mi serce.
Nie dotyczy
Trip raport z 17 jagód wilczej jagody który napisałem tydzień temu to tylko tłumaczenie z erowida, więc ten nie ma z tamtym nic wspólnego.
Zafascynowany naszymi rodzimymi roślinami psychoaktywnymi postanowiłem zakupić nasiona wilczej jagody oraz bielunia w celu uprawy ich. Roślinki już są spore, więc pokusiłem się o przetestowanie "mikro-dozowania" liści wilczej jagody, bo spotkałem sie z (jeszcze) niepotwierdzonymi informacjami jakoby małe dawki alkaloidow tropanowych powodowały realistyczne i wyraźne marzenia senne.
Wiek: 25 lat.
Doświadczenie: Marihuana, Haszysz, Psylocybina, 4-ho-met, 4-aco-dmt, 2ce, 2cb, MDMA, Metoksetamina, DXM, Mefedron, Kokaina, Amfetamina, BZP/TFMPP, Kodeina, Tramadol, różnorakie benzodiazepiny, Efedryna/Pseudoefedryna, Karbamazepina, Olanzapina, alkohol, tytoń i kilka syfów z dawnych dopalaczy.
Zażyta substancja: 25mg 4-ho-met przyjęte metodą iniekcji domięśniowej.
S&S: Mój pokój. W samotności.
Ogólnie dobre to znaczy nie miałem jakiś przykrych myśli, ze znajomymi i u kumpla w domu (nie byłem jeszcze z tym u psychologa/psychiatry ale ogólnie przez ostatni dość długi czas stany depresyjne), lekkie stres przed pierwszym wzięciem alpry, taka apatia ni źle ni dobrze.
To był mój pierwszy raz z benzo, wcześniej brałem sporo można powiedzieć jak na mój wiek, bo jak moi rówieśnicy dopiero zaczeli palać marihuane, ja już brałem dekstrometorfan. Nie byłem turbo ćpunem, byłem raczej niedzielno-wieczornym entuzjastoą brania okazjonalnie co 2-3 tygodnie jakieś mocniejszej używki(bez mefedronu, ani wciągania jakiś innych dziwnych białych proszków, to jest to dla mnie tylko subiektywna opinia nie lubie dzialania tych substancji, może się to zmienić zobaczymy).