Roberta del Naja stanowisko w sprawie legalizacji marihuany

Pominięty w sieciowej wersji fragment wywiadu z liderem Massive Attack z Gazety Wyborczej Trójmiasto.

Anonim

Kategorie

Odsłony

2560
Sebastian Łupak: W Anglii toczy się debata na temat legalizacji marihuany. Jakie jest Twoje stanowisko w tej sprawie?
Robert del Naja: Sądzę, że każdy powinien móc robić, co do diabła chce. Niech istnieje wolność wyboru. To niepokojące, że grupy lobbingu narzekają na palenie czy używanie narkotyków, a nie zajmują się takimi problemami, jak zanieczyszczenie środowiska, liczba samochodów na drogach, ilość tłuszczu, cukru i soli w naszych dietach, czy ilość legalnych, ale uzależniających leków antydepresyjnych, produkowanych przez przemysł farmaceutyczny. Od tych problemów ludzie też poważnie chorują. Więc sądzę, że powinni mieć wybór, co chcą jeść i czego używać, bo jak tu dojść, co jest w porządku, a co nie. To przecież śmieszne!

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

luc (niezweryfikowany)

Ojej!W zyciu bym sie po nim tego nie spodziewal;)
distal (niezweryfikowany)

Ojej!W zyciu bym sie po nim tego nie spodziewal;)
Zajawki z NeuroGroove
  • Alkohol
  • Benzydamina
  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Dzień całkiem normalny, posiłek spożyty kilka godzin przed zażyciem substancji. Głównym powodem, że był to idealny czas na halucynacje było to, że miałem wolne mieszkanie na kilka dni. Oczekiwałem po prostu miłego doświadczenia, czegoś innego gdyż wcześniej miałem doświadczenia tylko alkoholem i thc.

Jako, że to pierwszy raz z benzydaminą to zdecydowałem się na dwie saszetki Tantum Rosa. Przeprowadziłem ekstrakcje a następnie uzyskany osad zalałem jak najmniejszą ilością soku pomarańczowego. O godzinie 23:30 spożyłem specyfik. Smak bardzo intensywnie słony, okropny ale płynu na tyle mało że było to do przeżycia. Brzuch od razu się odezwał ale zapiłem jeszcze sokiem pomarańczowym i winogronowym żeby zabić smak i jakoś zatrzymałem całość w żołądku.

  • Oksykodon
  • Pierwszy raz

Pozytywne nastawienie z nutką ciekawości i niepewności. Trip spędzony we własnym pokoju, przy dobrym jedzeniu, piwku i muzyce.

Moje doświadczenie z opiatami i opioidami do tej pory kończyło się na kodeinie i tramalu. Wielkie ucieszenie pojawiło się u mnie gdy znajomy zadzwonił z informacją, że ma dojście do leku OxyContin. Po krótkim zastanowieniu się zdecydowałem, że kupię jedną tabletkę i wypróbuję ten lek. Po zajęciach na uczelni pojechałem do tego znajomego w celu nabycia OxyContinu. Zapłaciłem 40 zł za 1 tabletkę, zawierającą 80mg substancji. Zamówiłem sobie pizzę oraz w drodze do domu zahaczyłem o sklep spożywczy żeby kupić piwo. 

  • Benzydamina

Jest 9:40 i ten diaboł nadal trzyma. nie wiem dokładnie, o której godzinie zażyłam, ale myślę, że byłomiędzy 22 a 24 poprzedniego dnia. To był mój pierwszy halucynogen, więc wziełam pół słusznej dawki czyli 1 saszete. W łazieneczce otzrymałam w około 1/3 szklanki praktycznego roztworu wodnego benzo z resztkami soli. Roztwór był gotowy do spożycia :). Podejżewając, że benzo bedzie trzymać dość długo postanowiłam wziąć to na noc , żeby w pokoiku rozeznać co jest, a czego nie ma, i żeby w dzień nie było jakiejś wpadki.

randomness