Posiadacz LSD ugryzł policjanta

Do zdarzenia doszło w Kołobrzegu przy ulicy Frankowskiego. Patrol policji interweniował do osób spożywających alkohol w miejscu publicznym...

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Radio Szczecin

Odsłony

743

Do zdarzenia doszło w Kołobrzegu przy ulicy Frankowskiego. Patrol policji interweniował do osób spożywających alkohol w miejscu publicznym.

Jeden z legitymowanych mężczyzn był pobudzony, zaczął zachowywać się agresywnie w stosunku do funkcjonariuszy i wyzywać ich. W czasie zatrzymania ugryzł jednego z
policjantów w rękę. Już po obezwładnieniu policjanci znaleźli u agresora LSD.

Po przeszukaniu jego mieszkania zabezpieczono także tabletki extasy. Mężczyzna już usłyszał zarzuty posiadania narkotyków i znieważenia oraz naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza.

Grozi za to kara do trzech lat więzienia.

Oceń treść:

Average: 6.6 (5 votes)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

Właściciel pogryzł psa :)
ZX

Tak to często jest, że jak się ekipa napierdoli, i policja tylko przechodzi i nawet się nie czepia, to zawsze znajdzie się jakiś ciul co do nich podbije i zacznie się z nimi bić albo przeklinać. Wtedy pełna interwencja, przeszukanie itp. Jebać takich cweli.
Zajawki z NeuroGroove
  • Inne
  • Przeżycie mistyczne

Las, środek nocy, podekscytowanie.

POCZĄTEK:
Zaopatrzyłem się w 6 gram filtrowanego C19H24N3O, oraz 15 tabletek po 30mg dekstrometorfanu na jedną tab, a dodatkowo kupiłem słuchawki i pobrałem muzykę satanistyczną by lepiej wkręcić halucynacje. Plan był prosty, około 20 przejdziemy się do lasu i tam mamy spędzić całą noc. Wraz z Moimi dwoma kompanami Krzysiem & Damianem (imiona zmienione) byliśmy zadowoleni. Krzyś miał przy Sobie dodatkowo dopalacze z kanna ab-pinaca, ustaliliśmy że Krzyś bierze dopalacze a my C19H24N3O (+ Ja dodatkowo te 15 tabletek).

  • Benzydamina
  • Pozytywne przeżycie

Zacisze domowe, noc, mój pokój. Nastawienie psychicznie jak najbardziej pozytywne. Lekka obawa przed ewentualnymi strasznymi wizjami, których mógłbym doświadczyć.

Witajcie. Jeżeli widzicie ten TR, to znaczy, że się udało. To mój drugi Raport na tej stronie. Pierwszy został napisany na moim starym koncie kilka lat temu (może 7 lub 8 lat temu). Był związany z DXM, z którym swoją przygodę skończyłem definitywnie 15 września 2014 roku. Nie chcę Was swoją historią zamęczać, więc tyle słowem wstępu. Przejdźmy do konkretów.

  • Marihuana


Swojego dzisiejszego tripa uznalem za szczegolnego z niejednego powodu.

Po pierwsze i najwazniejsze primo: ostatni raz palilem pod koniec grudnia

wiec calosc podrozy odczulem bardzo mocno. Po raz kolejny przekonalem sie

rowniez, ze stafik w worku strunowym jest miszanka przynajmniej roznych

roslin. Podczas 2 podejsc wyczuwalem zupelnie inny zapach i smak dymu...

jak i diametralnie inne skutki dzialania tegoz dymu:]


randomness