Posiadacz LSD ugryzł policjanta

Do zdarzenia doszło w Kołobrzegu przy ulicy Frankowskiego. Patrol policji interweniował do osób spożywających alkohol w miejscu publicznym...

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Radio Szczecin

Odsłony

743

Do zdarzenia doszło w Kołobrzegu przy ulicy Frankowskiego. Patrol policji interweniował do osób spożywających alkohol w miejscu publicznym.

Jeden z legitymowanych mężczyzn był pobudzony, zaczął zachowywać się agresywnie w stosunku do funkcjonariuszy i wyzywać ich. W czasie zatrzymania ugryzł jednego z
policjantów w rękę. Już po obezwładnieniu policjanci znaleźli u agresora LSD.

Po przeszukaniu jego mieszkania zabezpieczono także tabletki extasy. Mężczyzna już usłyszał zarzuty posiadania narkotyków i znieważenia oraz naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza.

Grozi za to kara do trzech lat więzienia.

Oceń treść:

Average: 6.6 (5 votes)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

Właściciel pogryzł psa :)
ZX

Tak to często jest, że jak się ekipa napierdoli, i policja tylko przechodzi i nawet się nie czepia, to zawsze znajdzie się jakiś ciul co do nich podbije i zacznie się z nimi bić albo przeklinać. Wtedy pełna interwencja, przeszukanie itp. Jebać takich cweli.
Zajawki z NeuroGroove
  • Amfetamina

Z góry przepraszam za błędy i surową formę ale mam właśnie zwała, a chce to napisać póki jeszcze pamiętam.


  • Dekstrometorfan
  • Tripraport

nuda, matura za pare dni, troche stresu, troche wykluskowania mózgu, w głośnikach tool i coverge, siedze sam w domu, średnio wyspany, lekko zmęczony.

Piękny dzień, pogoda dopisuje, a ja za 5 dni zaczynam matury. Wkurwiony chodze i im bliżej do matury tym bardziej chce mi się melanżować i walić wszystko co popadnie - zastanawiam sie co będzie po maturach. Dużo ludzi by powiedziało, że nie mam się czym przejmować, no ale mam, bo dostać się i utrzymać na polibudzie w warszawie to nie jest banał, na pewno nie dla mnie. K'woli ścisłości kieruję się na technologię chemiczną, co może pozwoli mi w przyszłości bawić się z ekstrachowaniem różnych substancji, kiedy będę miał dostęp do sprzętu laboratoryjnego.

  • Grzyby halucynogenne
  • Odrzucone TR
  • Pierwszy raz

Wówczas 16 lat, pierwsze razy.

Podróż do Konstancina była żmudna, ale cel był szczytny- 150 suszonych grzybków . Ja i Pingwin zostaliśmy wydelegowani po tenże zakup i jadąc niecierpliwie czekaliśmy na nasz przystanek.

Bez zbędnych opisów. Jest nas piątka- Ja, Pingwin, Ślimak, Rybka i Kaktus. Jedziemy na działkę Kaktusa, oddaloną od Warszawy godzinę drogi. Po dotarciu dzielimy nasz zakup- każdy łyka 30 grzybków (pogryzamy kromkami chleba).

Czekamy.

  • Benzydamina

Oto pisany w drugi dzień po zazyciu opis tripu(?) po benzydaminie:

randomness