Palikot już bez mandatu. Lider Wolnych Konopi w Sejmie

Lider Wolnych Konopi będzie posłem. Andrzej Dołecki przejmuje mandat po Januszu Palikocie. Nowy parlamentarzysta ma walczyć o legalizację medycznej marihuany.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Superstacja.tv

Odsłony

222

Lider Wolnych Konopi będzie posłem. Andrzej Dołecki przejmuje mandat po Januszu Palikocie. Nowy parlamentarzysta ma walczyć o legalizację medycznej marihuany.

Janusz Palikot zrzeka się swojego poselskiego mandatu. Teraz zamiast wiceszefa Twojego Ruchu posłem będzie Andrzej Dołecki, lider organizacji Wolne Konopie. Dołecki w wyborach do Sejmu startował z listy Ruchu Palikota w Warszawie i dostał trzeci wynik - po Januszu Palikocie i Wandzie Nowickiej.

Rezygnacja Janusza Palikota z mandatu poselskiego ma związek ze sprawą rodziców Dołeckiego, którzy w czerwcu zostali zatrzymani za przywóz do Polski oleju konopnego. Postawiono im zarzut przemytu dużej ilości środków odurzających. Wyszli na wolność za poręczeniem majątkowym w wysokości 50 tys. zł. Andrzej Dołecki jako nowy poseł chce rozpoczęcia dyskusji o problemie medycznej marihuany.

Oprócz medycznej marihuany Dołecki zamierza działać także m.in. w obronie lokatorów, ktorym grozi eksmisja. Nowy poseł ma niewiele czasu na działanie, bo do zakończenia kadencji pozostało półtora miesiąca. Dołecki zapewnia jednak, że chce maksymalnie wykorzystać daną przez Palikota szansę.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Palichvj (niezweryfikowany)

Niestety, ale przez tyle czasu wielkie g zrobi.
azathoth (niezweryfikowany)

w czas
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Środek wakacji, bezchmurne niebo, plaża

Tym razem raport zwięzły i krótki, ponieważ pik, który swoją intensywnością zdominował początek tripu, zaburzył pamięć dwóch pierwszych godzin, a kiedy już minął i pozwolił nam pozbierać się do kupy, byliśmy tak zmęczeni, że siedzieliśmy robiąc dosłownie nic. No dobrze, nie do końca nic – trochę tam myśli się w głowie kłębiło.

  • Grzyby halucynogenne

Witam! Ludziska co ja wczoraj przezylem... nie wyobrazalna faza. Zjadlem 56 sztuk. I to byl blad. Chyba za duzo jak na pierwszy raz. Zjadlem o 22.10. Do godziny 2.30 bawilem sie zajebiscie. Potem zaczal sie myslotok, lezalem sam w lozeczku i myslalem, myslalem i myslalem.... wstydze sie przyznac, ale przechodzily przez moja glowe mysli samobojcze (oczywiscie z decyzja chcialem poczekac do zejscia fazy). Pozniej tak gdzies okolo 3.20 zrobilo mi nie dobrze i ruszylem w strone lazienki. Niestety obudzilem sie na podlodze w przedpokoju, a scislej mowiac obudzil mnie stary.

  • Pierwszy raz
  • Zolpidem

Nastawienie bardzo pozytywne, duża ciekawość, pusty dom wieczorem, delikatne oświetlenie.

Godzina 16, poniedziałek po pracy. Będąc bardzo ciekawym znalezionej niedawno w internecie substancji, wybrałem się do lekarza po coś na moje (poniekąd prawdziwe) "problemy ze snem". Pierwszy w kolejce, wchodze do lekarza, mówię co trzeba (nie mogę spać, nie pomagają ziółka, budzę się w nocy po kilka razy) i dostaję receptę. Kilka minut później jadę do domu z paczką 20 tabletek upragnionego "Nasenu". To była moja druga wizyta u lekarza, za pierwszym razem dostałem hydroksyzynę, która nie sprawdziła się ani nasennie ani rekreacyjnie.

  • Muchomor czerwony
  • Tripraport

Nastawienie bojowe. Chęć przeżycia czegoś ekscytującego za wszelką cenę. Dom,sobotnie popołudnie,zero zmartwień i problemów.

 

Muszę przyznać że miałem wątpliwości co do tych muchomorków, czy dobrze je ususzyłem itp.. Ciekawość jednak zwyciężyła. Wysuszone kapelusze położyłem na chlebek i popite sokiem z cz. porzeczki wszamałem. Na efekty czekałem w parku, razem z moją przyjaciółką.