O tym, jak LSD wpływa na kojarzenie słów

LSD może ułatwiać mózgowi dostęp do luźno powiązanych słów – wskazuje nowe badanie, sugerując zarazem, że substancja aktywuje sieci językowe w mózgu.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Live Science
Stephanie Pappas

Odsłony

629

LSD może ułatwiać mózgowi dostęp do luźno powiązanych słów – wskazuje nowe badanie, sugerując zarazem, że substancja aktywuje sieci językowe w mózgu.

Naukowcy odkryli również, że ludzie pod wpływem LSD automonitorują własny język w mniejszym stopniu niż osoby, które go nie przyjęły. Badanie opublikowano 18 sierpnia w czasopiśmie Language, Cognition and Neuroscience

W badaniu nie brano pod uwagę zagadnień wpływu psychodeliku na kreatywności lub zdrowie psychiczne, niemniej może ono być przyczynkiem do nowych badań w tych dziedzinach — twierdzi szef zespołu badawczego, Neiloufar Family z Uniwersytu w Kaiserslautern w Niemczech.

Nasze wyniki wskazują na zjawisko uzyskiwania szerszego dostępu do skojarzeń pod wpływem psychodelików - powiedziała Family w wywiadzie dla Live Science.

Mózg na LSD

W ramach badania Family i jej współpracownicy prosili 10 osób o wykonanie raczej mało interesującego zadania, polegającego na nazywaniu rzeczy widocznych na obrazkach, zarówno pod wpływem LSD, jak i bez niego. Uczestnicy przychodzili do laboratorium dwukrotnie, nie będąc poinformowanymi, którego dnia otrzymają LSD, a którego placebo, chociaż, jak przyznają badacze, odczuwane efekty działania psychodeliku musiały rozwiewać wszelkie wątpliwości.

LSD lub dietyloamid kwasu lizergowego to związek o strukturze podobnej do neurotransmitera serotoniny. Może zatem działać na receptory serotoninowe, a zwłaszcza jeden z nich, o nazwie 5-HT 2A . Działaniu substancji na ten receptor towarzyszy szeroka gama efektów, w tym osobliwe zmiany wizualne oraz "rozpuszczenie ego ", czyli doświadczenie polegające na rozmyciu bądź subiektywnym zniknięciu granic między podmiotem a resztą świata.

Rosnącym obecnie polem związanych z psychodelikami badań są te dotyczące kwestii w jakim stopniu niektóre z ich efektów mogą znaleźć zastosowanie w terapii ludzi dotkniętych różnego rodzaju psychicznymi dolegliwościami. W 2014 roku naukowcy stwierdzili, że przyjęcie LSD w odpowiednim, ściśle kontrolowanym i wspierającym otoczeniu, może poprawić stan osób mających symptomy zaburzeń lękowych.

Family wyjaśnia, że ona i jej współpracownicy byli zainteresowani badaniem wpływu LSD na przetwarzanie danych językowych po części dlatego, że zmieniając dzięki tej substancji działanie mózgu, można w ten sposób dowiedzieć się czegoś więcej o procesach myślowych, które zazwyczaj pozostają ukryte. Procesy językowe są dużej mierze zautomatyzowane i nieuświadomione, toteż ludzie nie potrafią wyjaśnić, w jaki sposób dobierają słowa i dlaczego od czasu do czasu mogą się przejęzyczać.

Przyglądamy się odmiennym stanom świadomości po to, aby uzyskać lepsze wyobrażenie o tym, jak mózg pracuje w normalnym trybie – podsumowała charakter swojego eksperymentu z LSD.

Język i LSD

Uczestnikom pokazywano 32 różnych obrazków należących do trzech różnych kategorii — odzież, części ciała i pojazdy — i proszono o nazwanie widocznych na nich obiektów. Obrazki wracały do puli, pojawiały się wielokrotnie, toteż uczestnicy musieli wymienić w sumie ponad 700 nazw. To długie, nudne i monotonne zadanie, nie było, jak podkreśla Family, przypadkowe: naukowcy chcieli, by uczestnicy byli w pewnym stopniu znudzeni, by eksperyment mógł lepiej określić różnice między błędami wynikającymi z błądzenia myślami, a tymi powodowanymi przez LSD.

Ogólnie rzecz biorąc, rodzaje błędów popełnianych przez ludzi, gdy mówią, mogą rzucać światło na funkcjonowanie ich mózgów. Zacinanie się na początku wyrazów sugeruje na przykład, że dana osoba przykłada nadmierną wagę do ich doboru. Popełnianie błędów związanych z doborem dźwięków może z kolei powiedzieć wiele o tym, w jaki sposób są one reprezentowane w mózgu.

W nowym badaniu naukowcy odkryli dwie różnice w typach błędów popełnianych przez uczestników w zależności od tego, czy byli pod wpływem LSD, czy nie. Jedną z nich było to, że uczestnicy pod wpływem LSD popełniali ogólnie więcej błędów, nie były to jednak dowolne błędy. Popełniali je w pełni, nie przyłapując się w ich trakcie. Zamiast zatem, widząc obraz samochodu osobowego, powiedzieć na przykład "cięż...- samochód", wymawiali pełne słowo "ciężarówka" zanim zorientowali się, że popełnili błąd.

Wpływ LSD skłaniał także ludzi do częstszego mieszania podobnych pojęć.

Mówili "noga" widząc rękę, lub 'nazywali but '"skarpetą" - mówi Family. Wyniki takie sugerują, że LSD powoduje zwiększoną aktywację czegoś, co językoznawcy nazywają sieciami semantycznymi. Oznacza to, że związane z właściwym pojęciem wyrazy znajdowały się niejako bliżej powierzchni świadomości człowieka i konkurowały z nim w kolejce do ekspresji.

Badanie to jest pierwszym od lat 60., w którym przyglądano się wpływowi LSD na język (chociaż pewne badanie z roku 1996 dotyczyło przetwarzania języka pod wpływem podobnego środka psychodelicznego, psylocybiny). Nowe badanie sugeruje, że LSD może pomagać płynniej przepływać skojarzeniom językowym, jednakże, jak zastrzega Family, badanie było małe i dużo jeszcze pozostało na tym polu do zrobienia. Family wyraziła nadzieję, że dalsze badania nad językiem z wykorzystaniem LSD i psylocybiny pomogą wyjaśnić, co się dzieje w mózgu, gdy ludzie są pod wpływem tych narkotyków.

Badania nad LSD mają złą reputację od lat 60., kiedy to CIA finansowanła tajne badania nad zastosowaniem tego środka jako narzędzia kontroli umysłu. Obecnie prowadzenie badań z wykorzystanie tego środka wymaga przebicia się przez ogromną ilość biurokratycznych przeciwności, a samo LSD nadal jest tabu w takim stopniu, że zdobycie finansowania bywa bardzo trudne. Mimo to jednak zainteresowanie naukowców psychodelikami i ich wpływem na mózg sukcesywnie rośnie.

Ponieważ postawy społeczne powoli oddalają się od histerii, która otaczała dotąd te substancje, badania zaczynają nabierać tempa – podsumowuje Family.

Oceń treść:

Average: 9 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dimenhydrynat

Nazwa subst: Aviomarin


Doswiadczenie: MJ, feta, DXM, efe, klej, LSD, kodeina, benzydamina, galka,

avio first time


Dawka: 3 op po 5 kazde


Set&setting: umyslowo wypoczety chociaz wczoraj wychlalem tussipect w mojej

piwnicy :>


Efekty: straszne! haloony


Z czym mieszane: wczesniej i w ciagu dnia byla sciezka fety :P

  • DMT

Dobry nastrój, ekstazowy wieczór na letniej imprezie psytrance'owej. "Ciemny i cichy lasek" paręnaście metrów od głośnej sceny muzycznej.

Pierwszy raz DMT - Changa - lasek parę metrów od sceny main

Festiwal psytransowy, scena main, stoimy sobie z ekipą w cieniu lasku niedaleko głównej sceny, kiedy podeszło do nas dwóch imprezowiczów...

Od razu złapaliśmy dobry kontakt z nowymi znajomymi. Nasza ekipa latała w tym czasie na 4-fma wiec, dobrze się wszyscy dogadywaliśmy xD (4fma to, coś podobnego do extasy – świetne się czujesz, jesteś pewny siebie, dobrze się gada z ludźmi i cieszysz się tym stanem.

  • Dekstrometorfan

Moja pierwsza jazda na DXM była wyjątkowo spontaniczna. Wróciłem do domu zmęczony, do tego nękało mnie cholerne przeziębienie. Ogólnie czułem się paskudnie do tego na dworze minus trzy stopnie, ciemno i ponuro. Nigdzie wyjść, z nikim pogadać. Porażka kompletna. Usiadłem przy kompie i słuchając muzy surfowałem po necie. Przypomniałem sobie, że dawno już nie byłem na Hyperreal`u. Pomyślałem, że poczytam sobie chociaż jakieś ciekawe artykuły. Co było ciekawego "zlookałem" i postanowiłem odwiedzić Neuro-groove. Tam zaciekawiła mnie rubryka Acodin, której nie było wcześniej.

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

nastawienie – wieczny optymista, miejsce – dom w małej pięknie położonej miejscowości.

Spotkałem na mieście kumpla. Pokazał mi z uśmiechem na twarzy swoje zakupy, w reklamówce znajdowała się paczka aco i 2 saszetki proszku do mycia cipek. Przypomniał mi się mój pierwszy i w tan czas jedyny, bardzo mocny trip po aco. Wyrzuciło mnie wtedy w kosmos a ciało rozpadło się w nicości, nawet myśli momentami rozpływały się i przestawały istnieć, byłem przez jakiś czas na 4 plateau.  Znając potencjał niewinnego leku na kaszel postanowiłem to powtórzyć, tym razem zmniejszając dawkę.