Naukowcy ostrzegają przed ryzykiem wynikającym ze stosowania "magicznych grzybków"

Uwaga: tekst kuriozalny. Warto przeczytać głównie dla chwili zadumy nad poziomem relacjonowania tego typu zagadnień w tzw. "polskim internecie".

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

abcZdrowie.pl
Marta Pawlak

Komentarz [H]yperreala: 
W kwestii merytorycznej: obiecujemy zamieścić jutro tłumaczenie dotyczącego tego badania tekstu z porządnego źródła, z którego będzie można dowiedzieć się o co tak naprawdę chodzi.

Odsłony

1487

Badacze alarmują, że nie należy lekceważyć magicznych grzybów, po tym, jak postarali się zebrać informacje o negatywnych efektach ubocznych wynikających z zażywania tego narkotyku.

Badania opublikowane w "Journal of Psychopharmacology" mówią, że po przeanalizowaniu jednych z najbardziej psychologicznie trudnych i wymagających doświadczeń po spożyciu grzybów zawierających psylocybinę u prawie 2 000 osób, ujawniono wiele negatywnych konsekwencji wynikających z przyjmowania tego psychodelicznego narkotyku, ale większość ludzi wciąż myśli, że to jedno z najcenniejszych doświadczeń ich życia.

Psylocybina jest związkiem, znajdującym się w niektórych grzybach, który nadaje im halucynogenne właściwości.

Więcej niż 1 na 10 osób powiedziała, że negatywne działania tego narkotyku narażają pacjentów lub inne osoby na ryzyko fizyczne, w tym zachowania agresywne, a 2,7 proc. musiało otrzymać pomoc medyczną.

Były też psychologiczne konsekwencje, w tym pojawiły się trzy przypadki związane z występowaniem trwałych objawów psychotycznych i trzy przypadki usiłowania samobójstwa.

Jednak mimo wszystko, aż 84 proc. respondentów przyznało, że skorzystało z tego doświadczenia, a 76 proc. zgłosiło, że wzrosło również ich dobre samopoczucie i satysfakcja z życia.

"Sprzeczne z intuicją odkrycie, że bardzo trudne doświadczenia mogą być czasem bardzo znaczące, jest zgodne z tym, co widzimy w naszym badaniu psylocybiny" - powiedział Roland Griffiths, psychofarmakolog, profesor psychiatrii i nauk behawioralnych oraz neurologii w Szkole Medycznej Uniwersytetu Johna Hopkins w oświadczeniu uniwersytetu.

"Rozwiązanie trudnych doświadczeń, czasami określane jest jako katharsis, często ma pozytywny osobisty sens lub duchowe znaczenie".

Naukowcy badają potencjalne korzyści wynikające z chwilowego przyjmowania grzybów medycznych. Badania sugerują, że psychodelicznym lekiem można leczyć ludzi z depresją lub złagodzić psychologiczne skutki raka.

Zgodnie z nowym studium wśród czynników, które złożyły się na negatywne skutki odczuwane po zażyciu tego narkotyku, znajduje się przyjmowanie narkotyku, nie będąc w stanie fizycznego komfortu i bezpieczeństwa oraz braku możliwości pomocy ze strony kogoś godnego zaufania - czynników, które nie pojawiają się, gdy psylocybina jest podawana w warunkach medycznych do celów terapeutycznych.

Jednak badanie nie komentuje tego, jak często negatywne skutki przyjmowania grzybów są przelotne, ponieważ nie analizowało ono informacji na temat pozytywnych doświadczeń związanych z zażywaniem tego narkotyku.

"Biorąc pod uwagę zarówno negatywne, jak i pozytywne skutki, które respondenci często zgłaszali, wyniki badania potwierdzają nasze hipotezy, że ani użytkownicy, ani badacze nie mogą być absolutnie pewni tego, jakie ryzyko niesie ze sobą działanie psylocybiny" – powiedział Griffiths, takie jak cierpienie psychiczne i niebezpieczne zachowania.

W Polsce sezon na grzybki halucynogenne trwa od września do listopada. Zaczęło być o nich głośno w latach 90. Są one dość łatwo dostępne, szczególnie na Dolnym Śląsku gdzie można je znaleźć na każdej łące. Głównie dlatego są one bardzo popularne wśród młodzieży.

Oceń treść:

Average: 6.8 (5 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-HO-MIPT
  • Miks

Nastawienie pozytywne.

Godzina 21:12 zarzucamy z O. po pol tabletki 2cbfly 10mg (czyli po 5 na glowe) Siedząc w kuchni z moimi współlokatorami czekamy na pierwsze efekty. Miła atmosfera. Po ok. godzinie pojawia się niekomfortowe odczuwanie własnego ciała. Kolo 22:30 dorzuciłyśmy po 25-30µgkwasu – resztka, która zalegała mi już jakiś czas. Stwierdziłyśmy, że taki microdosing nie zaszkodzi. Jeszcze chwilę siedzimy w kuchni, nie dzieje się nic więcej niż niekomfortowe odczucia w ciele.

  • 2C-B
  • Alkohol
  • Kofeina
  • Marihuana
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Setting: Sylwestr w bezpiecznym przytulnym apartamencie u siostry kolegi wraz z 5 przyjaciółmi, gdzie każdy dla każdego przyjacielem. Gotowy na przeżycie, doinformowany na temat używki oraz wykonany test na obecność 2cb Mecke oraz Marquis. Set: Gotowy na przeżycie, wiem czego się spodziewać. Nie obawiam się ani trochę. W końcu brałem już wcześniej LSD oraz jestem bardzo dobrze doinformowany.

10 dni i Sylwester, trzeba coś ogarnąć - ustaliliśmy wszyscy w grupie. Początkowo chciałem kwas, ponieważ byłem zły na siebie za to, że nie udało mi się przeżyć w pełni pozytywnego tripa ostatnim razem. Spanko oznajmił, że kwas odpada - twierdzi, że nie jest gotowy na przeżycie tego ponownie. Decydujemy się wstępnie na zakup MDMA. Konieć końców zakupujemy 5x 2CB + 1x MDMA - jakoś tak wyszło. Słyszałem już wcześniej o tej używce i bardzo chciałem ją ztestować, stwierdziłem, że wszystko byleby nie mdma w chacie, wolałbym ją już wziąć w klubie.

  • Amfetamina


Substancja : Amfetamina

Ilość : Cały worek

Doznania : Niezłeeee ;)



Mówiłem że opisze kiedyś nocną jazdę po fecie ... ;)



Niestety nie będzie to sprawozdanie z jakiejś imprezy czy coś ...



Było to dosyc niedawno, bo jakiś miech temu ... dostałem od znajomego Zdzisława ;) kilka worków jkiejś innej, bo palonej amfetaminy ... jak teraz dobrze pomyśle mogła to byś metamfetamina czy jakoś tak ... ale nieważne ... dostałem od niego towar z zapewnieniem że jest dobre.

  • Etanol (alkohol)
  • LSD-25
  • Tripraport

Luźny wiosenny dzień na łonie natury

Siódma rano. Na przystanku kolejowym wycyckujemy ze starym ziomkiem po połówce kartona. Nie mogę doszukać się żadnego smaku więc konkluduje że może w końcu trafił się nam kwas. Wspinamy się na okoliczne wzgórze - w międzyczasie porywisty wiatr nawiewa chmury, które zasłaniają całe niebo. Siedzimy na wzgórzu - gadka szmatka - śmiechawka. TO jest DOBRE - tak jak mówił "sprzedawca". Złocista energia rozgrzewa moje ciało - lekko pobudza i wprawia w doskonały nastrój. Mija pół godziny. Ponieważ dawka śmierdzi mi malizną - myślę tylko o tym, żeby dorzucić.