Mogli wprowadzić na rynek narkotyki o wartości ponad 30 mln zł

Co najmniej 700 kg marihuany, amfetaminy, haszyszu i kokainy o czarnorynkowej wartości ponad 30 mln zł wprowadzili do obrotu mężczyźni zatrzymani przez policjantów ze stołecznego wydziału do walki z przestępczością narkotykową.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Policja.pl
KSP / mw

Odsłony

1338

Co najmniej 700 kg marihuany, amfetaminy, haszyszu i kokainy o czarnorynkowej wartości ponad 30 mln zł wprowadzili do obrotu mężczyźni zatrzymani przez policjantów ze stołecznego wydziału do walki z przestępczością narkotykową. W sprawie prowadzonej wspólnie z Mazowieckim Wydziałem Zamiejscowym Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej w Warszawie zarzuty usłyszało do tej pory 19 osób. Dzięki funkcjonariuszom na rynek nie trafią kolejne narkotyki.

W listopadzie ubiegłego roku stołeczni policjanci z wydziału do walki z przestępczością narkotykową zlikwidowali w Ząbkach magazyn narkotykowy. Funkcjonariusze przejęli wówczas ponad 15 kilogramów marihuany oraz zatrzymali mężczyznę wynajmującego tam mieszkanie, w którym przechowywane były środki odurzające. 31-latek, przy którym zabezpieczono prawie 70 tys. złotych usłyszał zarzut za posiadanie znacznej ilości narkotyków oraz został tymczasowo aresztowany przez sąd.

Z informacji policjantów wynikało, że mają do czynienia z procederem przestępczym na dużą skalę. Wszystko wskazywało na to, że magazyn narkotykowy stanowił źródło dochodu dla wielu osób. Pozostawało ustalenie osób mających związek z tym procederem. Funkcjonariusze chcieli dotrzeć zarówno do dostawców jak i odbiorców środków odurzających, ale również do osób biorących udział w ich obrocie.

Czynności w tej sprawie stołeczni policjanci wykonywali pod nadzorem Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej w Warszawie. Żmudna praca procesowa oraz operacyjna policjantów i prokuratorów przyniosła efekty. Funkcjonariusze wytypowali osoby, które mogły uczestniczyć w przestępczym procederze. Wspomagani przez stołeczny wydział realizacyjny, Biuro Operacji Antyterrorystycznych, CBŚP, Wydział Antyterrorystyczny ABW oraz kolegów z innych jednostek weszli do kilkunastu mieszkań i domów na terenie Warszawy i w okolicach, gdzie zatrzymano 12 osób. Kilka dni później w ręce policjantów trafiło jeszcze trzech mężczyzn, a trzech kolejnych zostało dowiezionych na czynności procesowe z aresztów.

Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy wskazuje, że osoby te wprowadzały do obrotu środki odurzające i substancje psychotropowe na terenie województwa mazowieckiego od lipca 2015 roku. Przez półtora roku do klientów trafiło nie mniej niż 700 kilogramów narkotyków, głównie marihuany, ale także amfetaminy, haszyszu i kokainy. Czarnorynkowa wartość tych środków to ponad 30 mln złotych. Część z zatrzymanych osób była już karana za przestępstwa narkotykowe. Jeden z mężczyzn ma związek z nielegalną wytwórnią papierosów, jaką na początku marca zlikwidowali stołeczni policjanci z wydziału do walki z przestępczością narkotykową.

Wszyscy usłyszeli zarzuty za wprowadzanie do obrotu znacznych ilości narkotyków. Prokurator w tej sprawie przedstawił także inne zarzuty z Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec 13 osób tymczasowy areszt. Na poczet przyszłych kar policjanci zabezpieczyli ponad 100 tys. złotych.

Sprawa prowadzona pod nadzorem Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej w Warszawie ma charakter rozwojowy.

Oceń treść:

Average: 7 (5 votes)

Komentarze

HWDP (niezweryfikowany)

JP 100%
THC (niezweryfikowany)

HAHAHAHA złapaliście jednych a już następni przejmują pałeczkę . To jest walka z wiatrakami i marnowanie pieniędzy podatników!!!. Jedyną radą na całe zło jet legalizacja marihuany .
esteta (niezweryfikowany)

środki za 30 mln zł, a taki słaby dizajn i niewyględny przedstawiciel handlowy...
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana


Swojego dzisiejszego tripa uznalem za szczegolnego z niejednego powodu.

Po pierwsze i najwazniejsze primo: ostatni raz palilem pod koniec grudnia

wiec calosc podrozy odczulem bardzo mocno. Po raz kolejny przekonalem sie

rowniez, ze stafik w worku strunowym jest miszanka przynajmniej roznych

roslin. Podczas 2 podejsc wyczuwalem zupelnie inny zapach i smak dymu...

jak i diametralnie inne skutki dzialania tegoz dymu:]


  • Klonazepam
  • Kodeina
  • Marihuana
  • Miks

Nastawienie: bardzo pozytywe. Po ciężkim, acz wyjątkowo udanym tygodniu w pracy (udało mi się zarobić więcej $ niż szacowałem i to sporo więcej), w towarzystwie dziewczyny, która akurat była w posiadaniu w/w substancji psychoaktywnych. Ah, jak cudowny zbieg okoliczności- akurat gdy miałem ochotę celebrować, wpadła (nazwijmy ją: Anka) z klonami i ziołem. Kodę kupiłem w aptece za rogiem. Gdzie? : u mnie w domu

Ważę 70 kg, przy 175 cm wzrostu.Postanowiłem się klasycznie "naćpać", motywacja tej jazdy była z założenia skutkowa - byłem bardziej nastawiony na mocne uwalenie, aniżeli na konkretną substancję.

Dokładnej rozpiski czasowej nie pamiętam, bo było ostro.

Pamiętam, że napierw przyjąłem podjęzykowo 2 mg klonazepamu, następnie zrobiłem roztwór z Antidolu w postaci 300 mg kodeiny, które wypiłem ok 20 min po klonie (="T")

  • Gałka muszkatołowa
  • Pozytywne przeżycie

Spontan. Bardzo dobry humor, trochę zmęczenia po siłce, samotność, brak traum etc. Otoczenie- własny pokój.

Zakończywszy kilkutygodniowy proces regeneracji (przynajmniej w mojej opinii) ostatnio poczułem chętkę na coś miłego i poleciałem na 15 tussidexach w bardzo fajny stan. Niedługo też wrzucę report, bo działy się rzeczy totalnie odmienne od tego, co mam zawsze. Czułem się świeży jak nigdy. Szczęście, które dzięki dysocjacji zyskałem, rozpierało mnie i niewątpliwie składało się na korzystne S&S do lotu poniżej opisanego. Więc- dwa dni po owej deksowej eskaladzie dałem też szansę innemu środkowi dla biednych nastoletnich triponautów- gałce muszkatołowej. 

Oto co wynikło:

  • Marihuana

Mam 17 lat. Pewnego dnia mialismy isc z klasa do kina na jakis BEZNADZIEJNY film, a po filmie wrocic do szkoły. Z moim BARDZO dobrym kolegą postanowilismy kilka dni przed kinem kupić troszke gandziawki, zeby film był fajniejszy... :P W rezultacie okazalo sie ze prawdopodobnie z kilkoma osobami nie pojdziemy do kina tylko na małą imprezkę do kleżanki. Postanowiliśmy więc kupić tego troszkę więcej. W sumie wyszło nam dokładnie 5,5 grama... Część wypaliliśmy jeszcze przed imprezką... W sumie na imprezjkę zostało 4,5 grama.

randomness