Metamfetamina w halloweenowych cukierkach? Niekoniecznie...

Śledczy nie znaleźli narkotyków cukierkach... były za to w domu.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

live5news.com

Odsłony

254

Śledczy nie zdołali znaleźć metamfetaminy w cukierkach zebranych w Halloween przez dziecko, w którego organizmie wykryto ją po tym, jak brało udział w tradycyjnym trick-or-treat. Znaleźli ją jednak w domu jego ojca.

Po zbieraniu słodyczy pięcioletni Braylen Carwell trafił do szpitala, najwyraźniej na skutek reakcji na coś, co zjadł .

"Upadł, a potem nie mógł poruszyć lewą ręką, nie wiedział, gdzie jest" - opowiada matka Braylena.

Lekarze stwierdzili dodatni wynik testu na obecność metamfetaminy. Matka i policja podejrzewali, że przyczyną były halloweenowe cukierki - teraz jednak śledczy upatrują winnego gdzie indziej: może nim być ojciec dziecka, 24-letni Cambray Carwell.

W czwartek wieczorem policja wydała nakaz przeszukania mieszkania w Galion. Funkcjonariusze znaleźli metamfetaminę w jego domu i organizmie.

W niedzielę wieczorem Braylen przebywał z ojcem w domu.

Policja stwierdziła, że cukierki Braylena były czyste, co pozostawia wiele pytań.

"Nie wiemy, w jaki sposób ten mały chłopiec spożył metamfetaminę" - powiedział szef policji w Galionie Brian Saterfield.

Narzeczona Cambraya Carwella powiedziała, że ​​ma dwoje dzieci, roczne i dwuletnie, i obawia się teraz, że i one mogły być zagrożone. Twierdzi, że ​​Cambray swoje problemy z narkotykami miał mieć już za sobą.

"Jestem wściekła, gdy myślę, że to jego wina" - powiedziała.

Policja oświadczyła, że ​​nie otrzymała żadnych innych doniesień o tym, by ktokolwiek chorował po cukierkach zebranych w Halloween.

"Nasza społeczność jest bezpieczna, a cukierki, które zostały rozdane podczas trick-or-treat, nie zostały zmanipulowane"- powiedział Saterfield.

Braylen, który wrócił do domu, wydaje się w pełni wyleczony z zatrucia metamfetaminą.

Jego ojciec przebywa w areszcie.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

kikaruda89 (niezweryfikowany)

Ku..co za debil ja tez cpamm i mm nieraz nawet 3gramy amfetaminy .Tez mam dziecko 4,5letnie syna ale nigdy towaru nie chowam w domu tylko zawsze trzymam go przy dupie po paczce w papkerosach fajki z towarem w kieszeni i wtedy dziecko nigdy go nie znajdzie boże co za krety jak można towaru nie pilnować zwłaszcza gdy sie ma dziecko
Zajawki z NeuroGroove
  • Retrospekcja
  • Tramadol

Chciałem odpocząć przez jakiś czas, zapomnieć o świecie. (trip raport rozciągnięty w czasie, ciężko opisać jednym zdaniem moje nastawienie, gdyż te zmieniało się, czytaj raport)

15:45 - Zjadam 400mg tramadolu na raz, popijając colą.

16:20 - Zaczynam odczuwać pierwsze efekty, robi mi się jakby 'ciepło na sercu' jest przyjemnie, rozmawiam z kumplami na discordzie.

16:30 - Nie wiem dlaczego, ale nie czuję jakby tej mocy, którą czułem jakiś czas temu jedząc tramadol, sięgam po następną tabletke +200mg.

17:50 - Fajne efekty, mniejszy ból, choć ścięgna bolą trochę, mięśnie nie, miłe zamulenie, dźwięki są dość głośne, zbyt głośne, lekkie swędzenie, przede wszystkim nosa, większa gadatliwość.

  • Bad trip
  • Inhalanty

dzień jak każdy inny, miałem ciśnienie żeby się czymś odrealnić

Wyszedłem z domu około godziny 19 w celu zakupienia paczki papierosów i gazu do zapalniczek w osiedlowym sklepie. Skąd ten chory pomysł mógł mi przyjść do głowy... Zaraz po wyjściu odpaliłem szluga i wziąłem pierwszego macha z butli. Po kilku sekundach poczułem mrowienie nóg i dziwnie "zakręcony" umysł. To był dopiero początek bo gdzieś około godziny spędziłem siedząc z dziewczyną i paląc szlugi, warto dodać że zanim do niej dotarłem to gaz już przestał działać.

II uderzenie (godzina 20:00)

  • 4-HO-MET

Wiek i waga : 17, ~60kg

Doświadczenie : kofeina, alkohol, THC, gałka, DXM, powój, 4-HO-MET, Salvia divinorum, różne zioła etnobotaniczne, które bez sensu wymieniać ;)

S&s : piątek, swój pokój, łóżko, noc, reszta domowników śpi w najlepsze, nastawienie - bez obaw, wyzbyłem się podczas pierwszego razu

Dawkowanie : ~25mg

TR powstał z myślą o użytkownikach utrzymujących, że ta trypt to zabawkowe kolorki, bez wpływu na psychikę :P

  • Gałka muszkatołowa

Gałkę możesz spotkać w dwóch postaciach (chyba że są jeszcze inne): w postaci

zmielonej oraz w postaci całych gałek.


Postać zmielona jest mało praktyczna, gdyż po pierwsze firm ja produkujących

jest multum i trudno trafić na dobry gatunek. Poza tym przechowywana po

zmieleniu w papierowych (!) woreczkach szybko traci swoje własciwosci psychodeliczne

(w przeciwieństwie do zapachowo - smakowych). Jesli jednak masz dostęp

tylko do takiej postaci, to proponuje 2 pełne torebki wsypać do szklanki,