Luksemburg zostanie pierwszym państwem w Europie, które zalegalizuje uprawianie konopi na własny użytek.
W piątek rząd Luksemburga ogłosił "fundamentalną" zmianę podejścia państwa do rekreacyjnego użytku marihuany. Dotychczasowa polityka prohibicji została przy tym określona jako porażka. Luksemburg jest pierwszym krajem w Europie, który zdecydował się na legalizację uprawy małych ilości konopi.
Według nowego prawa wszyscy pełnoletni mieszkańcy Luksemburga będą mogli legalnie uprawiać do czterech roślin konopi na jedno mieszkanie lub dom przeznaczonych do własnego użytku. Sama uprawa będzie legalna jedynie w miejscu własnego zamieszkania, włącznie z ogrodami lub balkonami.
Legalny stanie również handel nasionami - bez żadnych limitów dotyczących poziomu zawartości THC w roślinach. Nasiona będzie można zgodnie z prawem kupić w sklepach stacjonarnych, przez zakupy online, a nawet sprowadzać je z innych krajów.
Rząd Luksemburga zapowiedział również chęć wprowadzenia regulacji umożliwiających legalną krajową produkcję nasion w celach komercyjnych, ale zaznaczył, że szczegóły akurat tych rozwiązań będą przedmiotem prac legislacyjnych dopiero w niedalekiej przyszłości. Przyczyną opóźnień jest pandemia koronawirusa.
Konopie i marihuana poza domem dalej nielegalne
Nowe przepisy nie oznaczają jednak legalizacji marihuany. Zakazany będzie również transport nasion czy konsumpcja jakichkolwiek produktów konopnych w miejscach publicznych i sprzedaż wszystkiego poza samymi nasionami.
Złagodzone zostaną jednak kary za naruszenie tych przepisów. Konsumpcja lub transport produktów o wadze do trzech gram nie będzie już przestępstwem, a jedynie wykroczeniem.
Rząd oznajmił, że przygotowane zmiany mają na celu stworzenie warunków prawnych, w których preferowane będzie używanie marihuany przez obywateli głównie we własnych czterech ścianach.