Kraków: narkotyki za ćwierć miliarda w hurtowni leków

W ręce policji wpadło: 600 gramów amfetaminy, 500 gramów kokainy i 500 gramów efedryny, używanej do produkcji amfetaminy

Anonim

Kategorie

Źródło

wp.pl/PAP
Gazeta Wyborcza

Odsłony

2657

Kraków: narkotyki za ćwierć miliarda w hurtowni leków

wp.pl/PAP

Narkotyki wartości co najmniej 250 tys. zł odnalazła krakowska policja w pomieszczeniach wynajmowanych przez hurtownię farmaceutyczną - poinformował we wtorek kom. Tomasz Klimek, rzecznik krakowskiej policji.

W woreczkach znajdowało się 600 gramów amfetaminy, 500 gramów kokainy i 500 gramów efedryny, używanej do produkcji amfetaminy. Ponadto znaleziono 4 kg białego proszku, który musi dopiero zostać zbadany w laboratorium.

Do odnalezienia narkotyków doszło w ramach śledztwa prowadzonego przez krakowską prokuraturę. Współwłaściciel jednej z hurtowni zawiadomił prokuraturę o próbie wyłudzenia na podstawie sfałszowanych dokumentów 950 tys. marek. Wydaliśmy w tej sprawie kilkanaście nakazów przeszukania. Jedno z nich przyniosło efekt w postaci znalezionych narkotyków - powiedziała rzeczniczka krakowskiej prokuratury Joanna Kowalska.

Narkotykowy magazyn w hurtowni farmaceutycznej

Gazeta Wyborcza

Amfetaminę, kokainę i kilka kilogramów nieznanej substancji odkryli policjanci w budynku należącym do krakowskiej hurtowni farmaceutycznej.

Znalezione narkotyki mają czarnorynkową wartość ok. 250 tys. zł. Natrafiono na nie przypadkiem podczas jednego z kilkunastu przeszukań w ramach śledztwa dotyczącego dużej hurtowni farmaceutycznej w Krakowie. Postępowanie wszczęto pod koniec zeszłego roku, gdy współwłaściciel firmy oskarżył wspólnika o kradzież dokumentów i próbę wyłudzenia 950 tys. marek. Na podstawie przerobionych papierów drugi mężczyzna miał żądać w sądowym pozwie spłaty rzekomej pożyczki.

- Sama amfetamina wystarczyłaby do zrobienia około sześciu tysięcy działek, z kokainy byłoby ich 750 - wyliczał wczoraj komisarz Tomasz Klimek, rzecznik krakowskiej policji. Jak ujawnił, narkotyki leżały ukryte w domu w podkrakowskiej miejscowości. Nie wiadomo, czy były tutaj produkowane, czy tylko przechowywane. Budynek należy do hurtowni, którą organizował mężczyzna podejrzewany o przekręt we wspomnianej wcześniej spółce handlującej medykamentami. Prócz 600 gramów amfetaminy, 500 - kokainy policjanci odkryli w nim również pół kilo efedryny, potrzebnej do produkcji "amfy", oraz cztery kilogramy nieznanego białego proszku.

- Nasze narkotykowe testery nie wykazały jednoznacznie, jaka to substancja. By ją rozpoznać, konieczne są dokładne badania - komisarz Klimek prezentował zalakowane pudło z białym proszkiem. W związku ze sprawą zatrzymano cztery osoby. Po sprawdzeniu wszystkie jednak zwolniono. Prokuratura nie wyklucza rozesłania listów gończych za innymi podejrzanymi o posiadanie narkotyków. Odmawia informacji, czy wśród nich jest współwłaściciel farmaceutycznej hurtowni. Jak ustalono, jego firma działała w Krakowie na przełomie 1999 i 2000 r. Obecnie sprawdza się, jakie zawierała transakcje.

Ire

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

TRIPER (niezweryfikowany)
paliłem salvie zamówioną ze strony <br>ETHNOBOTANIC <br>nie odczułem nic nawet metądą kulki <br>nie mają towaru najlepszej jakości <br>jak macie zamiar kupować to z innych stron oczywiście drożej - jakość kosztuje
triper (niezweryfikowany)
sory pomyłka <br>zamawiałem ze strony TACETHNO <br>www.tacethno.com <br>
qLA (niezweryfikowany)
Gdzie kupic ta szalwie??Czy jest ona dostepna w Polsce np. w jakichs sklepach z ziolami?!
ppp (niezweryfikowany)
Chciałem także zadać pytanie gdzie można kupić tą szałwię???????????? <br>proszę o odpowieć pod adres <br>joannastachow@interia.pl
bob (niezweryfikowany)
Chciałem także zadać pytanie gdzie można kupić tą szałwię???????????? <br>proszę o odpowieć pod adres <br>joannastachow@interia.pl
TARA (niezweryfikowany)
Chciałem także zadać pytanie gdzie można kupić tą szałwię???????????? <br>proszę o odpowieć pod adres <br>joannastachow@interia.pl
Zombie (niezweryfikowany)
Kupilem salvie w Amazing Nature i nie bardzo dziala. Pali sie ciezko i jedyny efekt to totalny opadniecie z sil. Trwa to jakis czas i nie jest to zbyt przyjemny efekt (mdlosci). Zastanawiam sie czy nie jest to czasem efekt zatrucia tlenkiem wegla? Watpie zeby to byla kwestia mojej odpornosci na SD, kumpel palil to ze mna i mial podobne odczucia. <br> <br>Czy ktos zna jakis sprawdzony sklep?
bhang (niezweryfikowany)
Kupilem salvie w Amazing Nature i nie bardzo dziala. Pali sie ciezko i jedyny efekt to totalny opadniecie z sil. Trwa to jakis czas i nie jest to zbyt przyjemny efekt (mdlosci). Zastanawiam sie czy nie jest to czasem efekt zatrucia tlenkiem wegla? Watpie zeby to byla kwestia mojej odpornosci na SD, kumpel palil to ze mna i mial podobne odczucia. <br> <br>Czy ktos zna jakis sprawdzony sklep?
ThC (niezweryfikowany)
Gdzie to kupic w POL ?
MiMBaL (niezweryfikowany)
Gdzie to kupic w POL ?
qLA (niezweryfikowany)
Prosze o adresy stron gdzie mozna zamowic szalwie albo podanie sklepow w Polsce gdzie jest mozliwe kupienie szalwi (czy np. w aptece albo w sklepach zielarskich jest ta odmiana szalwi?!)Prosze o odp!!Z gory thx
Volcan (niezweryfikowany)
Gdzie to kupic w POL ?
robertktp (niezweryfikowany)
Cześć, <br> <br>zapraszam wszystkich do nowo-powstającej strony o SD. <br>Uprawa, czat, grupa dyskusyjna - Ty również możesz ją współtworzyć. <br> <br> <br>http://www.geocities.com/salviadi <br> <br>pozdrawiam <br> <br>robert
dredziasty (niezweryfikowany)
Mam pytanie. Nie znalazłem nigdzie info na temat przeciętnej ilości liści na jednej roślinie (wiem że rośnie na około 1,5m)... I jak szybko rośnie od sadzonki do w miarę rozwiniętej roślinki (żeby ładnie pokój wyglądał :oP ) <br> <br>I jeszcze jedno... <br>Heh, glupie pytanie, ale a nuż będę miał szczęście... <br>Czy ktoś z wrocka przypadkiem nie miałby odstąpić sadzonki? <br> <br>Pozdr
kefas (niezweryfikowany)
czy ktoś z okolic krakowa posiada może sadzonki szałwi??? <br>chciałbym zaoszczędzić roślince stresu związanego z transportem <br> <br>a może ktos w polsce ma sadzonki to jakos sie załatwi transport <br> <br>z góry dziękuje za wszelką pomoc <br> <br>shallom
kYZER (niezweryfikowany)
Siema! Chcialbym kupic sadzonke mozna ja gdzies w polsce dostac? moze gdzies w jakims sklepie zielarskim..ale jak tam kupie zasadze i mi wyrosnie to beda zwykle liscie wiec chyba nie beda za dobre?
metz (niezweryfikowany)
ludzie dajcie znac kto ma boską szałwię <br>chetnie zakupie sadzonki susz lub inne ekstrakty z tego zioł <br> <br>i gdzie to mozna kupić
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Kameralny zlot psychonautów, których poznałem na forum internetowym dla nastolatków. W nocy cierpiałem z bliżej mi nieznanych powodów na bezsenność, przez co miałem trochę obniżone samopoczucie. Bałem się, że wpłynie to źle na mój eksperyment z LSD, jednak zupełnie niepotrzebnie.

12.20
Cała ekipa zebrała się w domu E. Jako, że nadeszła pora obiadowa postanowiliśmy zaserwować sobie dania główne.
K. spożył 2mg 25D-NBOME
F. spożył 25mg 4-ho-met
E. spożył 200uq LSD ( 1 blotter z serii "May Calender" )
Ja spożyłem 100uq LSD ( 1/2 blottera z serii "May Calender")

  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

Pozytywne nastawienie psychiczne, ekscytacja zbliżającym się tripem i niecierpliwość, lekceważenie opisywanej przez ludzi charakterystyki tripa. Dawka grzybów zażyta na pusty żołądek. Sesja solo - w małym mieszkaniu kawalerce z pokojem i łazienka, uprzednio posprzątanym i przygotowanym. Kontakt z ludźmi przez telefon komórkowy po zażyciu, ale przed właściwym tripem. Noc, sierpień.

Moja pierwsza próba grzybami psylocybinowymi zaczęła się od konsumpcji tychże o 20:30. Zjadłem trzy gramy suszonych grzybów. W smaku wydały mi się podobne do pieczarek, ale bardziej gorzkie. Przeżuwałem je i gryzłem może 5 minut, aż rozdrobniłem cały materiał na rozmiękczoną od śliny papkę, którą następnie połknąłem. Położyłem się na łóżku i zasłoniłem okno (na zewnątrz właśnie zachodziło słońce), włączyłem muzykę, jakiś delikatny popowy chłam, oszczedzając lepsze kawałki na trip. Przez pierwsze kilkanaście minut wymieniałem SMS'y z ludźmi i nie działo się nic ciekawego.

  • Alprazolam
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Tripraport

Ciepłe mieszkanie. Przyjazny dyskont. Chłodna ławka w parku. W zasadzie to podczas działania mieliśmy "wyjebane". Ciekawość Xnanaxu - jako środka występującego dość często w popkulturze. Zmęczenie i chęć relaksu po ciężkim tygodniu w pracy.

Ktoś jadł z mojego talerzyka.

Obudziłem się całkiem wyspany. Niedziela. Wreszcie wolne. Dalej w mocno sennym nastroju podnoszę głowę i słyszę głos A "Co tu się działo?". Od łóżka aż po kuchnię totalny rozpierdol. Powoli wracają wspomnienia...

  • MDMA (Ecstasy)
  • Pierwszy raz

podekscytowanie pierwszą przygodą z ecstasy, lekki niepokój okoliczności: impreza

Długo czekałam na tę okazję. Kupiłam dwie tabletki mdma/ecstasy (za nie wiem czy nie dosyć wygórowaną cenę 50zł/szt) już dwa tygodnie przed planowaną imprezą i nie mogłam się doczekać. Czterech moich znajomych kupowało je razem ze mną i zdążyli je wypróbować jako pierwsi — po ich opowiadaniach byłam jeszcze bardziej nakręcona, nie mogłam się doczekać "przytulania słupów, biegania wesoło w nocy po mieście, tańczenia do 6 rano". W przyjemny sobotni, majowy wieczór spotkałam się z kolegą w centrum żeby iść razem na wspomnianą wcześniej imprezę.

randomness