Hongkong: uśmierciła córkę oparami heroiny

9 lat za spowodowanie śmierci dziecka córki przez bierne wdychanie heroiny w Honkongu

Anonim

Kategorie

Odsłony

1829

Na 9 lat więzienia skazał sąd w Hongkongu 21-letnią dziewczynę, za spowodowanie śmierci swojej córki przez bierne wdychanie heroiny. W czwartek skazana trafiła do więzienia.

Dwa lata temu podczas 15-godzinnego maratonu inhalacji heroiną w toalecie publicznej Lorraly Ng Lok-wan doprowadziła do śmierci swojej 10-tygodniowej córki, którą dziewczyna trzymała na rękach. Lok-wan zeznała w sądzie, że starała się uchronić dziecko przed narkotycznymi oparami odwracając głowę dziewczynki od folii aluminiowej, na której "gotowała się" heroina.

Pośmiertne badania wykazały, że mimo tych "zabezpieczeń" dziewczynka otrzymała dawkę narkotyku sześciokrotnie przekraczającą poziom potrzebny do uśmiercenia dziecka.

W trakcie procesu okazało się, że Lok-wan ćpała podczas ciąży, co doprowadziło do tego, że jej nowonarodzone dziecko musiało 20 pierwszych dni swojego życia spędzić w szpitalu cierpiąc na "zespół abstynencyjny".

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • LSD-25
  • Miks

10.07.2008

  • MDMA (Ecstasy)

około 40 tabletek exstasy w okresie 6 miesięcy





Zapewne każdy z nas zastanawiał się nad tym, kiedy weźmie ostatniego dropsa, wszyscy przecież mówią, że kiedyś na pewno im się to znudzi, że to nie będzie trwało wiecznie, że nie są od tego uzależnieni więc mogą w każdej chwili przerwać imprezki z cukierkami. Sęk tylko w tym, że nikt tego nie robi, nikt nie kończy, można raczej powiedzieć że exstasy "może być" dopiero początkiem!

  • Marihuana

Autor: HolyShaG

Wiek: Wtedy 18 lat.

Waga: ~80kg.

Wzrost: 184cm.

Doświadczenie: Etanol, nikotyna, teina, kofeina, amfetamina (śladowa ilość, praktycznie 0 efektu), THC, bez efektu, za mała ilość.

Set & Setting: Wakacyjna ciepła sierpniowa noc 2009 roku, atmosfera wspaniała - wraz z moim przyjacielem (R) dostaliśmy się na wymarzone uczelnie. Dodatkowo perspektywa, miło spędzonej nocki z miłymi koleżankami. Duża dyskoteka, dużo ludzi. Piątek.

  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Fascynacja, chęć przeżycia nietuzinkowego stanu, przyjazna intencja i poszanowanie dla MJ, optymizm, lekki niepokój i zmęczenie

                                                                                                     Wszystkie drogi prowadzą do zioła

Moje relacje z duchem tej wspaniałej rośliny ostatnio uległy zmianie- kiedy jarałem rzadziej, podchodziłem do tego z mocnym respektem, a na sam widok lufki szybciej biło mi serce.

randomness