Holandia: Koniec imprez z „gazem rozweselającym”

Holandia penalizuje rekreacyjne stosowanie tzw. gazu rozweselającego. Zakazane będzie także posiadanie tej substancji poza placówkami medycznymi. Ów środek znieczulający bywa bowiem stosowany jako substancja rekreacyjna, a to jest bardzo ryzykowne.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

euractiv.pl
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

63

Holandia penalizuje rekreacyjne stosowanie tzw. gazu rozweselającego. Zakazane będzie także posiadanie tej substancji poza placówkami medycznymi. Ów środek znieczulający bywa bowiem stosowany jako substancja rekreacyjna, a to jest bardzo ryzykowne.

Tak zwany „gaz rozweselający” to podtlenek azotu (N2O), czyli nieorganiczny związek chemiczny stosowany w medycynie od XIX wieku jako jeden ze środków znieczulających. Najczęściej używa się go w stomatologii, a zwłaszcza dziecięcej.

N2O wymieszany z tlenem w stężeniu 70 proc. nie tylko bowiem uśmierza ból, ale także łagodnie odurza nie odbierając świadomości. Bywał także stosowany w położnictwie podczas porodów. Jego działanie jest krótkotrwałe.

Zanim jednak gaz rozweselający trafił do szpitali i gabinetów dentystycznych bywał stosowany jako używka. Korzystali z niego (w bardziej stężonej niż w medycynie wersji) m.in. angielscy poeci z końca XVII wieku.

Niemiecki rząd ogłosił w środę (26 października) rozpoczęcie działań na rzecz zalegalizowania marihuany, jako jeden z pierwszych krajów w Unii Europejskiej.

Gaz rozweselający znów bywa używką

Teraz podtlenek azotu powraca jako środek stosowany rekreacyjnie. Lekarze alarmują jednak, że to niebezpieczne, bo podtlenek azotu powinien być stosowany tylko w rozcieńczonej wersji i w odpowiednio małych dawkach. Tylko wtedy jest bowiem bezpieczny.

Jego przedawkowanie może bowiem prowadzić do niebezpiecznych sytuacji. Występuje wówczas często tzw. asfiksja, czyli niedobór tlenu w organizmie. Jeśli dojdzie w takiej sytuacji do utraty przytomności, to bez natychmiastowej pomocy medycznej osoba, która przedawkowała, może nawet umrzeć.

Ale nawet jeśli do zgonu nie dojdzie, nierzadko pojawiają się poważne powikłania kardiologiczne, neurologiczne, hematologiczne, a nawet psychiatryczne. Zbyt mocno stężony podtlenek azotu, a do tego przyjęty w za dużej dawce może także wywołać poparzenia chemiczne dróg oddechowych.

Pożądany przez osoby stosujące gaz rozweselający rekreacyjnie efekt osiąga się właśnie poprzez podawanie dużych dawek, a także ich zwiększanie z czasem. Według danych holenderskiej policji takie zabawy kosztowały już życie 63 Holendrów, głównie bardzo młodych.

Posiadanie marihuany do siedmiu gramów oraz uprawianie do czterech krzaków konopi indyjskich w domu będzie legalne dla osób powyżej 18 r.ż.

Holandia idzie śladem Francji

Dlatego od początku przyszłego roku rekreacyjne stosowanie gazu rozweselającego będzie w Holandii zakazane. Również jego posiadanie poza licencjonowanymi gabinetami stomatologicznymi oraz placówkami medycznymi będzie karalne. Tak jak podawanie go osobom trzecim bez medycznego wskazania.

Podobny zakaz obowiązuje już w Unii Europejskiej od zeszłego roku we Francji. Niestety nie wyeliminowało to problemu, bowiem podtlenek azotu jest do kupienia łatwo i tanio na czarnym rynku (np. przez internet) dzięki temu, że jest szeroko dostępny legalnie w innych unijnych krajach.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • LSD-25

Na spokojnie w domu z przyjaciolmi. Plan byl troche sie zrelaksowac, cos tam przerobic. Jestem swiezo po rozstaniu z facetem i mialam nadzieje troche rozluznic ten temat.

 

Faza wyjątkowo gładko się ładuje. Czuję rozluźnienie w emocjach, w ktorych jestem, jest mi milo, czuję że mam więcej miejsca na oddychanie, więcej przestrzeni w sobie.

T+1h Dalej jest miło. Spiewam sobie jakieś icarosy, rozmawiam ze znajomymi. Bawię się jest fajnie.

  • Klonazepam

Około roku 2001 już nie miałam ochoty zmagać się ze sobą. Nic nie

przeżywałam, nic w moim życiu się nie działo, prócz tego, że musiałam lizać

dupy osobnikom poważanym w stadzie, ogólnie wpasowywać się w panujące

porządki i status quo. Męczyło mnie to jak klatka. Byłam zawsze tą  złą, tą

mało tajemniczą, tą nieemanującą kobiecością, po prostu dobrym kumplem do

kieliszka i zwierzeń. Ale też podobno miałam takie hobbi, że obrażałam

ludzi. Po śmierci matki miałam napady lęku i poszłam do doktora, który od

  • 1P-LSD
  • 4-HO-MIPT
  • Miks

Lekka niepewność, którą odganiałem, bo przy takich ilościach trzeba być zdecydowany. Psychicznie dobrze. W pokoju, z rana, wypoczęty.

https://www.youtube.com/watch?v=z5Bagk8ig7w

 

8:30 budze się i wiem to już teraz. Pierwsze plany, to przyjąć 100mg 4ho-mipt oraz 300ug 1P-LSD pod język i zasnąć, by obudzić się w innym świecie. Wszystkie dialogi prowadziłem sam ze sobą. Nie ma tutaj innych osób. 

Mija około 20 minut, i tak jak zawsze przy większych dawkach było czuć że substancja działa, tak teraz mnie wgniotła w łóżko:

-Czy ktoś wie?

-nikomu nie mówiłem, więc nie

  • 25D-NBOMe
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie
  • Tytoń

Mieszkanie kumpla K, który przeżywał wtedy pierwszy raz na psychodelikach. W tripie biorą udział również Kurwik i J. W mieszkaniu jest również siostra i dziewczyna K. Trzeźwe. :) Moje nastawienie bardzo pozytywne, choć z lekką dozą niepewności po ostatniej przygodzie z 4-HO-METem.

Substancja w moim odczuciu jest bardzo psychodeliczna, z dużą dozą euforii i dość sporą czystością umysłu, łatwością komunikowania się nawet z trzeźwymi ludźmi zupełnie spoza klimatu. Cechuje się szybkim ładowniem się (po 15 minutach było już bardzo konkretnie), krótkim czasem działania -- efekty utrzymywały się na rozsądnym poziomie przez 5 godzin, ale takiej konkretnej psychodeli było tylko jakieś 3 godziny. Gdyby nie dość długi czas trwania potripowej zmuły byłaby to bardzo zajebista, rekreacyjna substancja, tak raczej nie ma groźby nadużywania jej.

randomness