Fiasko wojny antynarkotykowej

Władze Peru, drugiego producenta kokainy na świecie, które wcześniej chwaliły się skutecznością w walce z tym narkotykiem, zmuszone były przyznać, iż powierzchnia upraw koki, wzrosła w tym kraju w ubiegłym roku o 55%.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

7266

Peruwiańczycy obwiniają za taki stan swych sąsiadów z północy, Kolumbię, która jest największym producentem narkotyku na świecie. Dzięki zwiększonej znacznie pomocy ze strony Stanów Zjednoczonych władze Kolumbii zdołały wytoczyć skuteczną wojnę własnym producentom kokainy, przyczyniając się do wzrostu międzynarodowych cen narkotyku i przerzucenia produkcji oraz upraw koki do innych krajów.

Nils Ericsson, szef peruwiańskiej agencji antynarkotykowej DEVIDA podał, że w 2004 r. w Peru uprawiano kokę na powierzchni 48 tys. 200 hektarów, co oznacza zasadniczy wzrost w porównaniu z 2003 r., kiedy to areał upraw tej rośliny wynosił 31 tys. – ha.

Wzrost, jaki nastąpił u nas, a jestem pewien, że także w Boliwii (3. światowy producent kokainy), wynika ze wzrostu ceny koki w następstwie ostrej walki antynarkotykowej w Kolumbii - powiedział Nils Ericsson.

Następuje niszczenie koki (w Kolumbii), handlarze narkotyków podbijają ceny i to powoduje zwiększenie upraw w Peru na masową skalę - powiedział. Poinformował, że kilogram uprawianej w peruwianskiej dżungli koki kosztuje obecnie 4 dolary, gdy tymczasem ok. 10 lat temu cena liści nie przekraczała 70 centów.

Ericsson przypomniał, że Waszyngton zmniejszył z 115,37 mln dol. w bieżącym roku finansowym do 97 mln dol. w roku finansowym 2006 pomoc na walkę z narkotykami w Peru, przerzucając również do kolumbii 2 samoloty, wykorzystywane w tej walce.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

scr (niezweryfikowany)

oby tylko kretyni z usa nie spryskiwali upraw pestycydami.<br>a ja bym chętnie zakupił taki kilogram suszonych liści koki. do żucia i spokojnych herbatek.<br>
Armageddon (niezweryfikowany)

No proszę jak pięknie USA podbija narkotykową koniunkturę. Efekty Wojny Narkotykowej w wielkiej skali. Komuś potrzebne jeszcze okulary??
Zenon K. (niezweryfikowany)

Mam nadzieje, że USA i ich kolumbijscy sojusznicy do walki z narkotykami zapewnią pracę i godziwe <br>warunki życia, tym wszystkim, którym właśnie <br>odebrali jedyne żródło utrzymania................. <br>
El Igorro (niezweryfikowany)

Hej! Co z Waszą stronką wyjściową?????
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-HO-MIPT
  • Pierwszy raz

Mieszkanie znajomego

Pewnego wieczoru, gdzieś w ciemnych zakamarkach forum, dowiedziałem się o magicznej substancji nazywanej homikiem. Wydała mi się bardzo interesująca, szczególnie opisy typu "zjadłem 100mg, wszedłem pod prysznic i miałem wrażenie, że odkurzam wilgoć". Zauważyłem też, że owa substancja została doceniona przez Sashę Shulgina, toteż po przeanalizowaniu ryzyka, plusów i minusów - napisałem do jednego z kosmicznych vendorów, który w tamtych czasach siał furorę. 

 

  • Bad trip
  • LSD-25

Holandia, Boże Narodzenie. 1 Dzień świąt, wigilia do późna w robocie, wszystko co mogło sie zawalic, sie zawaliło. Kobieta i przyjaciel na święta w podobnie paskudnych realiach na pograniczu nędzy. Cpanie kwasa dla poprawienia nastroju i seta ?

 

„Może Narodzenie”

 Na wstępie napomknę, iż nie bylem w stanie od pewnego momentu określać czasu.

Opowieść zacznę od decyzji o wyskoczeniu do centrum Rotterdamu autobusem aby w międzyczasie naładował się kwas , popodziwiać  piękne widoki , wejść do kofa,  skoro już wszystko uległo zrypaniu to niech chociaż  coś przyjemnego, pomyślałem.

  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Dom, ciekawość, ekscytacja.

Acodin zakupiony bezproblemowo w pobliskiej aptece, udaję się do domu pełen ekscytacji, ponieważ moje doświadczenie z psychodelikami jest bardzo nikłe.

Dotarłem szczęśliwie do domu, rodziców nie ma mogę spokojnie zażyć środek na kaszel. Biorę dawki po 5 tabletek co 5 minut. Siedzę przy komputerze słucham muzyki i czekam na pierwsze efekty...

randomness