Europa stawia na dekryminalizację, ale Luksemburg zalegalizował uprawę konopi na własny użytek

Luksemburg zostanie pierwszym państwem w Europie, które zalegalizuje uprawianie konopi na własny użytek. Nowe przepisy nie oznaczają jednak całkowitej legalizacji marihuany. Władze Luksemburga zainspirują rządzących w innych państwach do zmiany polityki narkotykowej?

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

euractiv.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

165

Luksemburg zostanie pierwszym państwem w Europie, które zalegalizuje uprawianie konopi na własny użytek. Nowe przepisy nie oznaczają jednak całkowitej legalizacji marihuany. Władze Luksemburga zainspirują rządzących w innych państwach do zmiany polityki narkotykowej?

Luksemburg jest pierwszym krajem w Europie, który zdecydował się na legalizację uprawy małych ilości konopi. Decyzja ogłoszona w piątek (21 października) jest pokłosiem umowy koalicyjnej zawartej przez rząd w 2018 r.

Zgodnie z nowym prawem wszyscy pełnoletni mieszkańcy Luksemburga będą mogli legalnie uprawiać do czterech roślin konopi na jedno mieszkanie lub dom przeznaczonych do własnego użytku.

Sama uprawa będzie legalna jedynie w miejscu własnego zamieszkania, włącznie z ogrodami lub balkonami.

„Przygotowane zmiany mają na celu stworzenie warunków prawnych, w których preferowane będzie używanie marihuany przez obywateli głównie we własnych czterech ścianach”, podkreślił w rozmowie z EURACTIV współprzewodniczący luksemburskich Zielonych Meris Sehovic.

Jakie są szczegóły nowego prawa?

Na podstawie nowego prawa legalny stanie się również handel nasionami – bez żadnych limitów dotyczących poziomu zawartości THC (główna substancja psychoaktywna zawarta w konopiach) w roślinach. Nasiona będzie można zgodnie z prawem kupić w sklepach stacjonarnych, przez zakupy online, a nawet sprowadzać je z innych krajów.

Ale to nie koniec zmian. Rząd Luksemburga zapowiedział także zamiar wprowadzenia regulacji umożliwiających legalną krajową produkcję nasion w celach komercyjnych. Podkreślono, że szczegóły tych rozwiązań będą przedmiotem prac legislacyjnych dopiero w przyszłości. Przyczyną opóźnień jest pandemia koronawirusa.

Nowe przepisy nie oznaczają jednak legalizacji marihuany. Zakazany będzie również transport nasion czy konsumpcja jakichkolwiek produktów konopnych w miejscach publicznych i sprzedaż wszystkiego poza samymi nasionami.

Złagodzone zostaną jednak kary za naruszenie przepisów. Konsumpcja lub transport produktów o wadze do trzech gram nie będzie już przestępstwem, a wykroczeniem.

ONZ zmienia klasyfikację marihuany

Przypomnijmy, że Komisja ds. Środków Odurzających ONZ (CND) na początku grudnia 2020 r. przegłosowała usunięcie marihuany z listy najbardziej niebezpiecznych i najbardziej uzależniających substancji. Krok ten poprzedziła rekomendacja Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).

Opierając się o te same zalecenia, w 2019 r. Parlament Europejski przyjął rezolucję, w której wezwano Komisję Europejską oraz państwa członkowskie do zwiększenia dostępu do marihuany medycznej oraz wsparcia badań naukowych w tym zakresie.

WHO uznaje, że obok pewnych właściwości szkodliwych marihuana może mieć także zastosowania terapeutyczne, m.in. w przypadku takich ciężkich chorób, jak rak, AIDS, jaskra czy astma.

Zmiana jej statusu prawnego może również – jak sądzą władze Meksyku – wpływać na bezpieczeństwo narodowe lub – tak jak w Stanach Zjednoczonych – zmniejszać dyskryminację wobec mniejszości.

Marihuana w Europie

Uprawa konopi indyjskich z nielicznymi wyjątkami nie jest możliwa w krajach europejskich. Europa – inaczej niż np. Meksyk lub niektóre amerykańskie stany zezwalające na rekreacyjny użytek marihuany – skupia się na dekryminalizacji, czyli zmniejszaniu wymiaru kary za posiadanie substancji uznawanej za nielegalną.

Meksyk jest zresztą od niedawna trzecim państwem na świecie – po Kanadzie i Urugwaju – w którym rekreacyjny użytek marihuany jest dozwolony ogólnokrajowo. Dodatkowo środkowoamerykański kraj jest największym legalnym rynkiem konopnym w skali globu.

Według danych portalu Statista.com z 2019 r., najrzadziej marihuanę w Europie spożywają Węgrzy (1,5 proc. społeczeństwa), Turcy (1,1 proc.) oraz Maltańczycy (0,9 proc.). Na drugim biegunie zestawienia są Hiszpanie (11 proc.), Francuzi (11 proc.) oraz Włosi (10,2 proc.).

W wielu państwach Unii Europejskiej marihuana jest zdekryminalizowana albo dopuszczalne jest jej medyczne użycie, jednak istnieją różne ograniczenia. Na przykład na Chorwacji może być używana w leczeniu raka, AIDS, padaczki dziecięcej lub stwardnienia rozsianego. W Finlandii zgodę na stosowanie marihuany w terapii musi wydać Fińska Agencja Leków. Niemcy mogą uzyskać dostęp do konopi indyjskich w przypadku ciężkiej choroby i kiedy w leczeniu nie ma innej alternatywy.

W Holandii, gdzie pożycie marihuany nie jest zalegalizowane, ale „tolerowane”, działają „coffee shopy”; w Katalonii istnieją kluby, które hodują i dostarczają marihuanę dla zarejestrowanych członków, a podobne rozwiązania funkcjonują w Wielkiej Brytanii.

W Belgii można hodować konopie indyjskie na własny użytek i spożywać marihuanę prywatnie, jednak nie w miejscach publicznych – kara za to wynosi nawet 800 euro. Posiadanie do trzech gramów marihuany uznawane jest za wykroczenie.

Polska: Marihuana medyczna i to z problemami

Stosowanie medycznej marihuany jest legalne w Polsce od 2017 r., jednak nie może być ona hodowana na terenie kraju – nad Wisłę trafia m.in. z Niemiec, Kanady czy Danii. Posiadanie lub sprzedawanie marihuany w celach rekreacyjnych zagrożone jest karą pozbawienia odpowiednio od trzech i do dziesięciu lat.

Jednak jak informowały kilkanaście dni temu krajowe media medyczna marihuana była praktycznie niedostępna w polskich aptekach w ostatnich tygodniach. Obecnie trwają prace nad sprowadzeniem większych zapasów leku.

Oceń treść:

Average: 10 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

  • Marihuana

Domek w lesie wraz z kumplem M, Pozytywne nastawienie , czysty umysł , ekscytacja nadchodzącym doświadczeniem

Dwa tygodnie przed tripem , będąc z kumplem porobieni znaczącą ilością MJ wpadliśmy na pomysł by przeżyć coś większego. Mieliśmy na myśli Domek w lesie w którym mieliśmy zamiar spędzić trip . Gdy dotarliśmy na miejsce zaczęliśmy spożywac manga , po jednym na głowie . Dzięki mircenowi zawartemu w owych owocach THC zyskuje całowicie inne działanie - głębsze, bardziej mistyczne oraz  wydłużony czas działania. 

  • Kodeina
  • Tripraport

Rano zły humor ale na wieczorek postanowiłam go sobie poprawić , domek , czas spędzam w łóżku przed laptopem

Zacznijmy od tego, że uwielbiam próbować ciągle czegoś nowego. Dziś padło na Kodeinę. Ogólnie skąd pomysł? Moja koleżanka podsunęła temat o lekach bez recepty. Poczytałam bardzo dużo i juz dwa dni później w mojej torebce znajadowały się 2 opakowania Thiocodinu - razem 30 tabletek. Z tego co pamiętam opakowanie  z 20 tab. kosztowało około 16 zł a to z 10 - około 8 zł. Powiem szczerzę, że nie łatwo było zdobyć Thiocodin, ponieważ od 1 Lipca wyszło zarządzenie które nie pozwala kupić leków takich jak Thiocodin, Acodin, Antidol 15 itp.

  • Bad trip
  • LSD-25
  • Marihuana

Domowe Zacisze z przyjacielem, pusta chata na wsi, rodzina wyjechała. Nastawienie pozytywne.

Trip ten miał miejsce około 4 lata temu, skutki tego przeżycia odczuwam w małym stopniu do dziś. Jako, że było to dawno temu i działo się wtedy bardzo dużo, przy czym background też jest ważny, postaram się utrzymać fakty zwięźle i rzeczowo.

Background: