Egzotyczna koalicja na Podkarpaciu. Kibole i motocykliści wspólnie handlowali narkotykami

Pseudokibice Stali Rzeszów i motocykliści powiązani z klubem Road Runners MC 1% mieli, wg prokuratury, handlować znacznymi ilościami narkotyków na terenie Krosna, Rzeszowa i Rymanowa.

Pseudokibice Stali Rzeszów i motocykliści powiązani z klubem Road Runners MC 1% mieli, wg prokuratury, handlować znacznymi ilościami narkotyków na terenie Krosna, Rzeszowa i Rymanowa. Zarzuty kierowania tym niecodziennym gangiem usłyszał 28-letni Grzegorz T. z Boguchwały. Grupę rozpracowali policjanci z podkarpackiego CBŚP.

– Jak na razie zarzuty kierowania i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej przedstawiono pięciu osobom, w tym domniemanemu szefowi Grzegorzowi T. Członkowie grupy od lutego do grudnia 2015 r. wprowadzili do obrotu ok. 1,5 kg marihuany, 351 g amfetaminy i ok. 169 g innych substancji odurzających – mówi prok. Janusz Ohar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krośnie, która prowadzi śledztwo w sprawie gangu.

Koalicja

W ostatnich dniach policjanci CBŚP zatrzymali 11 osób zajmujących się handlem narkotykami na terenie Krosna, Rzeszowa i Rymanowa. – Substancje odurzające, głównie amfetamina i marihuana, trafiały do odbiorców za pośrednictwem siatki dilerów stworzonej przez osoby wywodzące się ze środowiska zarówno pseudokibiców, jak też klubu motocyklowego – mówi nadkom. Mariusz Góra z Centralnego Biura Śledczego Policji.

Na trop egzotycznej koalicji policjanci wpadli w grudniu 2014 roku, kiedy to zdobyli informacje, że część kiboli Stali Rzeszów zajmuje się przemytem marihuany i handlem narkotykami na terenie kilku województw, głównie podkarpackiego i małopolskiego. Z informacji operacyjnych wynikało, że gangsterzy w szalikach współpracują z motocyklistami.

Narkotyki trafiały na Podkarpacie głównie z okolic Krakowa. Rozprowadzono je przez hermetyczne siatki dilerskie powiązane zarówno z kibolami jak i motocyklistami. Na razie śledczy nie chcą jednak ujawniać, jakie role dokładnie pełnili członkowie obu grup.

Początek

Za lidera gangu narkotykowego uchodzi 28-letni Grzegorz T. Zdaniem policji jego najbliższymi współpracownikami byli: Sabina S., Dawid W., Łukasz Sz. i Wojciech K. Grzegorz T. usłyszał zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą mającą na celu obrót narkotykami, a pozostała czwórka – udziału w tejże grupie. Wszyscy trafili do aresztów.

Sześć innych osób odpowie za handel narkotykami. Zostali zwolnienie po przedstawieniu zarzutów. – To dopiero początek zatrzymań – mówią policjanci CBŚP.

Przed 10 laty policjanci CBŚ zatrzymali ponad 10 członków klubu Road Runners pod zarzutem udziału w gangu. Po latach okazało się, że nie ma dowodów na ich przestępczą działalność. Opinie na temat klubu są mocno podzielone. Część motocyklistów zarzuca RR brutalność i próby podporządkowania sobie innych klubów motocyklowych. Członkowie RR odrzucają oskarżenia o działalność przestępczą.

Oceń treść:

Average: 8.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Ketamina
  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

Dobry nastrój, ciekawość, puste mieszkanie w nocy, mistyczny klimat i muzyka

Wielokrotnie zabierałem się za pisanie tego raportu, mogło to być nawet kilkanaście razy, ale za każdym razem w końcu się poddawałem, usuwałem wszystko i wracałem do punktu wyjścia. Opisanie tego tripu w jakkolwiek spójny, nieimprowizowany sposób wydawało się niemożliwe już dzień po, dlatego ostatecznie decyduję się zamieścić wiadomości, które pisałem do znajomego bezpośrednio po „przebudzeniu się” z tripa, kiedy tylko jako tako odzyskałem świadomość tego kim jestem i gdzie się znajduję (po drobnych poprawkach).

  • Szałwia Wieszcza

Wyznaje zasade ze w zyciu nalezy sprobowac wszystkiego! A ze nikt z nas nie wie kiedy przyjdzie na niego czas to trzeba sie spieszyc!


Głownie gustuje w srodkach naturalnych-roslinnych, (choc zdarzylo mi sie zafundowac sobie dopalacze na imprezie) wiec oprocz tehace w mojej krwi znajdowaly sie rowniez toksyny pochodzace z galki muszkatolowej i bielunia (ale o tym kiedy indziej) wiec kiedy dowiedzialem sie o istnieniu Salvi nie omieszkalem sprobowac!>



  • LSD-25

  • Metoksetamina
  • Pierwszy raz

set: nastawienie pozytywne Setting: zamknięty pokój, przez cały czas dobywająca się muzyka z komputera

Rzecz działa się prawie 2 lata temu, czytałam na jakiejś stronie, że trip trwa krótko, ok. 2 godziny, więc postanowiłam wziąć w dzień, gdy rodzice byli w domu. Wiedziałam, że w czasie 2 godzin nie odwiedzą mnie w pokoju .

Dopiero po tripie dowiedziałam sie, że ten ktoś musiał kłamać albo nigdy nie brał methoksetaminy, gdyż u mnie trip trwał ok. 7 godzin, co skończyło się przyłapaniem przez rodziców. No ale teraz nie o tym.