Delegalizacja dopalaczy w Wielkiej Brytanii

Od północy w Wielkiej Brytanii zdelegalizowano dopalacze - substancje działające jak narkotyki i powszechnie dotąd dostępne w sklepach i w internecie.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Bankier.pl
Grzegorz Drymer/IAR

Komentarz [H]yperreala: 
Na pewno uda się lepiej niż w Irlandii, która w pięć lat po wprowadzeniu analogicznego prawa jest globalnym rekordzistą spożycia nowych substancji psychoaktywnych. Bo czemu by się miało nie udać.

Odsłony

529

Od północy w Wielkiej Brytanii zdelegalizowano dopalacze - substancje działające jak narkotyki i powszechnie dotąd dostępne w sklepach i w internecie. Jeszcze przed wejściem w życie zakazu sprzedaży, policja zatrzymała dwie osoby po fali zachorowań wśród nabywców dopalaczy.

Od piątku w Rochdale pod Manchesterem zachorowało 9 klientów tego samego sklepu. Kilka osób wymagało pomocy lekarskiej, dwie trafiły do szpitala, jedna z zawałem serca. Aresztowano właściciela i pracownika sklepu, którzy sprzedawali klientom środki psychoaktywne o takich nazwach jak "mechaniczna pomarańcza", czy "anihilacja". Rząd doliczył się już ponad 400 przypadków zgonów po zażyciu dopalaczy, w tym stu w zeszłym roku przeprowadził w parlamencie ich delegalizację. Matka jednej z ofiar mówiła BBC, że jej syn wierzył, że skoro są legalne, są bezpieczne.To przekonanie rozwiewał dyrektor Globalnego Przeglądu Narkotyków Adam Winstock. Jak powiedział, te substancje są zbyt ryzykowne, bo nie wiadomo jaką dawkę zażyć, jak mocne mają działanie, ani kiedy zadziałają.

Po indywidualnych, tymczasowych zakazach sprzedaży najgroźniejszych środków, teraz wszedł w życie przepis o całkowitym wycofaniu ich z obrotu w Wielkiej Brytanii. Eksperci ostrzegają jednak, że ten handel zejdzie teraz do podziemia.

Oceń treść:

Average: 9.7 (3 votes)

Komentarze

patrykkutkiewicz

Zalegalizujcie mdma fete i trawe a jak nie zalegalizujcie najmniej szkodliwe.Uk bedzie plakac jak Irlandia.
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Problemy zdrowotne

Po bardzo pozytywnych efektach pierwszego grzybienia, które miało miejsce 8 dni wcześniej (!), pragnienie poznania się jeszcze bliżej z działaniem grzybów wzięło górę nad rozsądkiem, który nakazywał siedzieć spokojnie na dupie. Podróż odbywała się jak zwykle w zaciszu własnego, zamkniętego na klucz pokoju, samotnie. Przesłanki o możliwych niedogodnościach (hałasy z zewnątrz, jak również brzydka pogoda, która zawsze źle na mnie wpływa) zostały całkowicie zignorowane. Miejscówka ogarnięta, porządeczek, herbatka pod ręką i muzyczka na każdą okazję gotowa na kompie. Wolny dzień, brak zobowiązań względem pracy itp.

Jak wspomniałam wyżej, moje pierwsze grzybienie miało miejsce 8 dni wcześniej i to nie jego ma dotyczyć ten raport jednak dla całościowego spojrzenia na sprawę, czuję się w obowiązku przytoczyć w skrócie pewne kwestie. Jednak, żeby wszystko trzymało się kupy, muszę cofnąć się jeszcze bardziej.

  • 4-ACO-DMT
  • Amfetamina
  • Bad trip
  • Marihuana

Mocno "piwniczany" event techno. Cięższe a'la berlińskie brzmienia. Dobra paczka znajomych. Ogólnie dobre nastawienie i nieświadomość jak źle może być. Miała być emka, przypadkiem wyszło, że 4-ACO to jedyne ciekawsze co możemy ogarnąć. No to ogarnął kumpel po 25mg w kapsułkach (jak się potem okazało było tam 30mg).

Preludium zagłady

Aby całość była jaśniejsza w odbiorze zacznę od doby wcześniej. Mowa o piątkowym wieczorze. Ze znajomymi technoludkami mamy w zwyczaju zaczynać imprezę w piątek i kończyć ją w niedzielę po południu kiedy już majaczymy od braku snu i innych podobnych efektów niszczenia organizmu na rzecz beforów imprez i afterów. Wiem. Mało odpowiedzialne.

  • Szałwia Wieszcza

Wiek: 19

Doświadczenie: , MJ, Haszyk, Salvia Divinorum, Benzydamina, Amfetamina, DXM, Metkat, Mefedron, 2c-c, MDMA, Grzyby Mexicany Charge + , seria różnego rodzaju dopalaczy,i cała masa innych pyłów i tablet których już nie pamiętam...

Dawkowanie: 1 bicie lufki - dwa buchy magicznej salvi dla mnie i z dwa dla ziomka "M"

Set & Setting: Mieszkanie znajomego "M" Całkowity spontan nie mieliśmy co palić, a że palić sie chciało wyjął fiolkę z salvią - po mojej delikatnej sugestii i...

  • Dekstrometorfan


1. Wtorek. Zazylam dekstrometorfan (tabletki Acodin)



2. Doswiadczenie: MJ, Amfa (bardzo czesto), rozne pilsy, dekstrometorfan- 1 raz



3. 15 tabletek Acodinu, doustnie:)


4. "set & setting": wraz z kolezanka mialysmy ochote na narkotyki, jednak chcialysmy sprobowac czegos nowego, wiec kupilysmy acodin :) zjadlysmy go u niej w domu.


randomness