Bezpieczne zakupy sprzętu do uprawy roślin

Wolne Konopie radzą, jak uchronić się przed wizytą smutnych panów, którzy raczej nie docenią plonów Waszej pracy...

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Wolne Konopie
SiouYo

Odsłony

1162

Podczas gdy na świecie w wielu krajach następuje liberalizacja polityki narkotykowej, a gdzieniegdzie Państwa idą dalej legalizując obrót marihuaną, w Polsce niestety trwa swoista wojna domowa powodująca ogrom szkód i problemów – większych niż samo używanie przetworów konopi. Dlatego też użytkownicy muszą bronić się przed niesprawiedliwą regulacją wybierając sprawiedliwość, a nie głupie i karygodne prawo!

Docierają do nas sygnały o tym, iż normą stało się skanowanie przez policję firm kurierskich w poszukiwaniu adresatów sklepów z akcesoriami mogącymi służyć do uprawy bądź konsumpcji nielegalnych w Polsce ziół. Musimy bronić się i zabezpieczać przed represją niesprawiedliwego systemu oraz musimy wymuszać na właścicielach sklepów, aby odpowiednio – w jak największym możliwym zakresie – zabezpieczali nasze dane. Niestety, nie wszystkiemu można zapobiec. Najczęściej właściciel sklepu nawet nie wie, że Centralne Biuro Śledcze weszło w posiadanie imion oraz nazwisk, adresów – na które złożono zamówienie i kwot ewentualnych pobrań klientów. Firma kurierska nie ma obowiązku informować właściciela sklepu o takich zdarzeniach i nie ma prawa odmówić w tym wypadku służbom.

Zamiast szukać fabryk twardych narkotyków, z którymi to ma problem coraz więcej Polaków, policja idzie na łatwiznę, aby tylko uzyskać jak najlepszy wynik wykrycia przestępstw. Nie można ich za to winić. Fabrykę metaamfetaminy znaleźć niezwykle trudno; growera, który się nie zabezpiecza, namierzyć niezmiernie łatwo. Dlatego też musicie uzbroić się w poniższą wiedzę, jeśli zastosujecie się do poniższych porad zminimalizujecie możliwość odwiedzenia zakładów karnych za niewinność!

• Nigdy nie zamawiaj paczki na adres twojego tajemniczego ogrodu lub miejsca Twojego zameldowania lub zamieszkania (chyba, że jest tymczasowe). Zanim odbierzesz paczkę poczekaj 2 – 3 dni od czasu jej dostarczenia, zanim trafi ona do twojego ogrodu winno minąć parę dni. Policja w każdej chwili może wysłać wniosek do kuriera o udostępnienie danych klientów zamawiających w danym sklepie. Towar może odebrać zaufana osoba w bazie kuriera. Jeśli w grę wchodzi gotówka (zamówienie za pobraniem) wtedy najczęściej towar jest wydawany bez potrzeby pokazania dowodu – ale wszystko zależy od danego pracownika firmy kurierskiej. Jeśli kurier poprosi o dowód należy skontaktować się ze sklepem, aby potwierdził lub zmienił dane potrzebne do odbioru paczki. Podobną usługę świadczy Poczta Polska – Poste Restante – zamawiasz tylko na imię i nazwisko, lecz tam zawsze musisz pokazać dowód. Opcje te są o tyle wygodne, że nie zostawiasz nigdzie zapisanego swojego adresu czy to zameldowania czy zamieszkania, który to może uzyskać Policja jeśli wyśle odpowiedni wniosek.

• Staraj się nie kupować produktów w sklepach w swoim mieście. To ułatwia służbom na odnalezienie Twojego sekretu. Jak chcesz kupić małą rzecz – zamów przez internet za pobraniem. Jak chcesz zrobić większy zakup – wyjedź do innego województwa, najlepiej jak najdalej od miejsca twojego działania. Staraj się nie robić zakupów w sklepach z wystawionymi produktami na półkach. Idź do magazynu danej firmy i proś o odbiór tylko w tym miejscu. Jeśli jest to większe zamówienie możesz zaproponować dowóz towaru w umówione miejsce, najlepiej tam gdzie nie ma kamer.

• Nigdy – ale to nigdy – nie zamawiaj na Allegro, nawet jeśli sprzedają to oficjalne profile growshopów. Po pierwsze przy Allegro działa specjalny oddział policji, który ma dostęp do wszelkich danych klientów, po drugie policja/urząd skarbowy sprzedaje tam sprzęt, który został skonfiskowany plantatorom.

• Staraj się odwiedzać sklepy, które nie wchodzą ci z ofertą do domu, nie afiszują się zbytnio (nie wspominając o jakichkolwiek podejrzeniach wobec personelu: o brak profesjonalizmu, empatii czy zwłaszcza jakąkolwiek nielegalną działalność – przyp. red. Soft Secret). Sklepy takie później trafiają do raportów policyjnych oraz raportów instytucji rządowych dotyczących narkotyków i są znane służbom lokalnym. Niektórzy właściciele growshopów mogą być informatorami Policji. CBŚ odwiedza właścicieli z propozycjami współpracy. Odmówić trzeba umieć – a nie wszyscy zapewne to potrafią.

• Staraj się nie używać własnego samochodu do odbierania towaru. Najlepiej wynajmij z wypożyczalni lub od znajomej osoby. Zanim dojedziesz do miejsca tajemnego ogrodu poczekaj parę dni zanim zostawisz tam towar.

• Nie zostawiaj śladów, proś właścicieli o skasowanie danych, staraj się nie robić przelewów ze swojego konta, najlepiej robić to poprzez pocztę albo konto zaufanej osoby. Policja w każdej chwili może pozyskać dane z konta bankowego growshopu bez powiadamiania o tym właściciela. Pamiętaj, że tam gdzie możesz używaj nieprawdziwego imienia i nazwiska. W tytułach przelewów z poczty wpisuj numer, który pozwoli sprzedawcy na zidentyfikowanie Twojego zamówienia.

• Bacz uważnie na zachowanie właścicieli czy pracowników sklepu. Niektórym zależy tylko na zysku, a nie na bezpieczeństwie ich klienta. Proś o skasowanie Twoich danych po zamówieniu. Załóż specjalnego mejla tylko pod rozmowy i oferty sklepów. W kontaktach z właścicielami staraj się używać skrzynki hushmail, chatcrypt.com, przeglądarki TOR, anonymouse.org, telefonu na kartę.

• Patrz czy wokół sklepu lub pobliżu zamontowane są kamery. Jeśli tak, pytaj pracownika growshopu o to czy to ich własność. Jeśli tak, poproś o skasowanie materiału wideo. Jeśli kamery należą do innych podmiotów ukryj wszystko co może świadczyć o Tobie. Staraj się unikać kamer gdyż Policja może mieć do nich dostęp w każdej chwili.

• Po zamówieniu i odebraniu przesyłki pozbądź się listu przewozowego niszcząc go gdyż w przyszłości może przysporzyć ci kolejnych zarzutów i problemów. Jeżeli właściciel sklepu będzie miał statut „oskarżony”, wtedy Policja może „rzucić okiem” również na innych zamawiających i przeskanować historię firmy. Oczywiście odpowiednio ubezpieczony właściciel nie pozwoli na uzyskanie takich informacji – jednak ilu takowych jest wśród wszystkich sklepów? Nie wiadomo.

Oceń treść:

Average: 9.2 (6 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Szałwia Wieszcza

mieszkanie, pokój, przyciemnione światło, muzyczka (metal), godzina 20.

17.06.2008

  • Chlorprothiksen
  • Tripraport

Nastawienie: Nic specjalnego, dzień jak codzień. Otoczenie: Początkowo dom póżniej plener.

[Z uwagi na nikłą ilość raportów o tej substancji - przepuszczam. Może kogoś odwiedzie od próbowania]

  • Marihuana
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Godzina 1:00 w nocy. Kolega pisze do mnie, czy chcę zapalić jointa, a jeśli tak, to może do mnie wpaść ze znajomym. Odpisuję, że chętnie, i wkrótce stoimy we trzech na balkonie i palimy. Po kilku minutach jesteśmy pod koniec blanta, ja prawie nic nie czuję, mówię im "jakiś słabe to zioło". W odpowiedzi słyszę "nie jest złe, może trochę poczekaj". Dochodzimy do końcówki, bierzemy po ostatnim buchu i nagle zaczynam czuć silne pragnienie i mdłości.

  • Grzyby halucynogenne
  • Grzyby Psylocybinowe
  • Pozytywne przeżycie
  • Psylocybina

Ekscytacja, ale depresja, ale perfekcyjne nastawienie, bo od lat marzyłam o grzybkach!!!

To było 19 czerwca 2021 roku. Popołudnie. Z zamiarem pójścia w tripa, uprzednio zamierzywszy kupić jeszcze w sklepie sok porzeczkowy dla podkręcenia rezultatów, ziemniaki i coś tam jeszcze, zjadłam garść świeżo ususzonych łysiczek kubańskich szczepu "Ecuador". Całą obfitą garść. Nie wiem, ile tam było – nie ważyłam. Nadmieniam, że to był mój dopiero drugi trip, znakiem czego nie znałam jeszcze niebotycznie kolosalnie olbrzymiej mocy psylocybiny. Zadebiutowałam bowiem z jednym grzybkiem, trzy dni wstecz. Tak więc, nie umiejąc pływać, rzuciłam się na głęboką wodę.

randomness