Badania wykazują, że narkotyki z darkmarketów charakteryzuje wyższa jakość

Według badań przeprowadzonych przez Europejskie Centrum Monitorowania Narkotyków i Narkomanii z siedzibą w Lizbonie kupowanie narkotyków w ciemnej sieci może redukować szkody dla użytkowników dzięki lepszej jakości substancji.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

DeepDotWeb
Benjamin Vitaris

Komentarz [H]yperreala: 
Czyżbyśmy zatem mówili o enklawie, w której dobrej jakości narkotyki sprzedawane są przez zasadniczo uczciwych, biegłych w sztuce komunikacji, wyczulonych na potrzeby klientów dilerów nowej generacji, którzy nie starają się nikogo zastraszać i ogólnie rzecz biorąc koegzystują w cywilizowany sposób? Przerażające, władze muszą czym prędzej coś z tym zrobić!

Odsłony

2216

Według badań przeprowadzonych przez Europejskie Centrum Monitorowania Narkotyków i Narkomanii z siedzibą w Lizbonie kupowanie narkotyków w ciemnej sieci może redukować szkody dla użytkowników dzięki lepszej jakości substancji. Raport wskazuje również, że z nabywaniem narkotyków online wiąże się znacznie mniej przestępczych zachowań, niż ma to miejsce w wypadku ulicznych transakcji. Centrum monitoringu zbadało wzrost rynku darkmarketów, ich wpływ na społeczeństwo, przestępczość zorganizowaną i egzekwowanie prawa. Według raportu: "otrzymywanie przez internetowego sprzedawcę dobrych recenzji od klientów może być istotniejsze, niż mięśnie i bezpośrednie konfrontacje na ulicy".

Raport mówi również, że wielu hurtowych dostawców narkotyków korzysta z ciemnej sieci by rozprowadzać swój towar wśród potencjalnych nabywców, jednak internetowa sprzedaż tego rodzaju substancji nie stanowi alternatywy dla tradycyjnych, "kryminalnych" metod w przypadku dużych transportów. Na przykład handel heroiną i kokainą wciąż wymaga spotkań twarzą w twarz pomiędzy reprezentantami gangów i karteli działających w oparciu o "zaufanie i bezwzględny systemu sankcji".

Lizboński instytut odnotowuje, że ​​rosnąca popularność przeglądarki Tor pomogła wzrastać popularności darkmarketów.

Badacze ustalili, że "jakość może być lepsza" niż w wypadku narkotyków kupowanych od sprzedawców ulicznych i że produkty z darkmarketów są "mniej podatne na zanieczyszczenia". Według badania 120 spośród 129 próbek zakupionych online (93%) zawierało "jako jedyną substancję psychoaktywną narkotyk, który klient faktycznie chciał kupić ". Próbki kokainy charakteryzowała czystość na poziomie około 70% , w porównaniu ze średnio 38 % czystością próbek ulicznych, przejętych w Wielkiej Brytanii w roku 2013.

Na temat przemocy związanej z transakcjami narkotykowymi online raport mówi co następuje:

Nowy typ handlu narkotykami może też być względnie wolny od przemocy, zazwyczaj związanej z tradycyjnym rynkiem narkotykowym.
Badacze wspominają tu również o znaczeniu "zmniejszających prawdopodobieństwo konfliktu" rozwiązań takich jak depozyt (escrow).

Ponadto reputacja w ciemnej sieci i na ulicy różni się istotnie charakterem:

W dobie narkotykowych kryptomarketów dbałość o dobrą obsługę klienta, umiejętność komunikacji i reputacja bazująca na informacji zwrotnej od kontrahentów może być ważniejsza, niż mięśnie i bezpośrednie konfrontacje.

Badacze stwierdzają również:

W Europie wiele gangsterskich mordów ma za przyczynę transakcje narkotykowe, z którymi coś poszło nie tak. Biorąc pod uwagę panujące obyczaje oraz gigantyczne przepływy środków finansowych, związane z powodzeniem takich operacji, nie wydaje się prawdopodobne, aby zasadnicze negocjacje mogły mieć miejsce w ciemnej sieci.

Oceń treść:

Average: 8.2 (10 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne

Kiedys ciekawilo mnie, czy mozna zjesc malo grzybkow tak zeby normalnie sie zachowywac i funkcjonowac ale byc weselszym czlowiekiem. Po 10 grzybach najpierw pobiegalem troche po pokoju, pobieglem sie wykąpac, przybieglem z powrotem in posprzatalem pokoj, troche pobiegalem w kolko. Polozylem sie i pownikalem w sufit i znowu posprzatalem pokoj. Pozniej pobieglem umyc glowe. 10 grzybkow wcale nie dziala tak ze bedziemy "normalni" tylko weselsi. Niestety. Pojawiaja sie typowe grzybowe objawy tylko w skali mikro i widziany obraz ma taką fajną głębię :)

  • Mefedron
  • Retrospekcja

Wyjaśnienie osób i zdarzeń w pierwszej części czyli tu: https://neurogroove.info/trip/moda-na-mefedron-vol1

Chciałabym mieć plik na dysku z zapisem tego wydarzenia, tak żeby móc je jak najprawdziwiej przedstawić. Ponieważ nie mam będę korzystać z zasobów mojej ułomnej pamięci, gdzieniegdzie luki uzupełniając fantazją pisarską.

 

Mijały dni, mijały noce. Zostaliśmy sami: ja i mefedron. Praktycznie nie wychodziłam przez ten czas z pokoju. Przemek mnie nie odwiedzał, musiał być zajęty ogarnianiem swoich spraw rodzinnych.

 

  • 4-ACO-DMT
  • Pierwszy raz

Nastawienie raczej pozytywne, ogromna ciekawość i chęć przeżycia czegoś nowego. Podmiejski las w chłodny, kwietniowy dzień.

 Obudziłem się rano, wiedząc, że wreszcie spróbuje tryptaminy która czeka w moim pokoju już od miesiąca. Wczoraj umówiłem się z kumplem (nazwijmy go Jaś), że widzimy się po południu na jego osiedlu i wyruszamy w tripa. Nie byłem pewien czy się nie rozmyśli, w ostatnim czasie był dość labilny. Tak czy siak, ja byłem zdecydowany nawet na samotną podróż ;)

 

T~18.00

  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Nastawienie pozytywne, otoczenie 3 kumpli. Oczekiwania: Wejście na plateau 2

Wstęp: 

Wracając do domu po szkole stwierdziłem, że dawno nie brałem sobie ukochanego acodinu więc szybkim krokiem poszedłem do szafki, w której miałem przechowany acodin na "czarną godzine". Wyciągnołem go otwierając z bananem na twarzy pomyślałem, że wejdę sobie na max plateau 2 przejdę się do sklepu po liquid do e-papierosa i jak wrócę po chilluje sobie, i posłucham muzyki na luzie aczkolwiek nie spodziewałem się tak silnego działania.

1.30 pm