Dzień tripa - 27/10/2017 ( Piątek )
Waga: około 50kg
Tego dnia byłem z paroma ziomkami, nazwijmy ich X , D i F ( z nas wszystkich DXM braliśmy tylko ja i X)
Według nowych badań, niewielkie dawki LSD, jednej z najaktywniejszych substancji psychodelicznych, mogą być skutecznym środkiem przeciwbólowym - być może nawet równie silnym, jak konwencjonalne opioidy, takie jak morfina.
Według nowych badań, niewielkie dawki LSD, jednej z najaktywniejszych substancji psychodelicznych, mogą być skutecznym środkiem przeciwbólowym - być może nawet równie silnym, jak konwencjonalne opioidy, takie jak morfina.
LSD jest najbardziej znane ze swoich psychodelicznych właściwości. Jednak okazuje się, że w małych dawkach może zmniejszać odczuwanie bólu. Po dziesięcioleciach zakazu stosowania LSD w próbach klinicznych, naukowcy znów badają ten środek i poddają go testom.
W nowych badaniach, których wyniki ukazały się na łamach pisma „Journal of Psychopharmacology”, naukowcy z Uniwersytetu w Maastricht w Holandii i Beckley Foundation w Wielkiej Brytanii sprawdzali właściwości łagodzące ból popularnego narkotyku. Rezultaty badań wskazują, że niewielkie dawki LSD mogą zwiększyć tolerancję na ból nawet o 20 procent. Uczeni twierdzą, że efekt ten jest porównywalny z niektórymi opioidowymi lekami przeciwbólowymi.
- Badania przeprowadzone na zdrowych ochotnikach pokazują, że niewielkie dawki LSD wywołują efekt przeciwbólowy przy braku efektu psychodelicznego. Skala działania przeciwbólowego wydaje się porównywalna z działaniem przeciwbólowym opioidów – przyznał główny autor publikacji Jan Ramaekers z Uniwersytetu w Maastricht.
Ramaekers i jego koledzy podawali małe dawki LSD - od 5 do 20 mikrogramów (dawka „rekreacyjna” to około 100 mikrogramów lub więcej) – 24 wolontariuszom. Podawano im także placebo. Jak stwierdzili badacze, dawki te były tak niskie, że biorące udział w próbach osoby nie odczuwały żadnych zauważalnych efektów psychodelicznych i byłyby w stanie bez problemu wykonywać codzienne czynności.
Następnie poproszono ochotników o wykonanie szeregu zadań, które miały na celu ocenę ich tolerancji na ból. Wśród nich było chociażby zanurzenie dłoni w zbiorniku z lodowatą wodą tak długo, jak to możliwe. W tym czasie naukowcy obserwowali ich parametry życiowe, aby ocenić, jak ich organizm radzi sobie z bólem. Poprosili także badanych o subiektywną ocenę bólu. Eksperyment ten był powtarzany przez cztery dni, między którymi było kilka dni przerwy.
Wyniki doświadczeń pokazały, że osoby przyjmujące 20 mikrogramów LSD były w stanie utrzymać rękę zanurzoną w lodowatej wodzie znacznie dłużej niż osoby przyjmujące placebo. Tolerancja bólu wśród przyjmujących LSD wzrosła o około 20 procent. Osoby te zgłaszały również zmniejszenie subiektywnego doświadczenia bólu i nieprzyjemności. Ponadto efekty były zaskakująco długotrwałe. Uczestnicy odczuwali działanie przeciwbólowe do 5 godzin po otrzymaniu dawki.
- Uzyskane przez nas wyniki sugerują, że niewielkie dawki LSD mogą stanowić nową terapię farmakologiczną, która jest nie tylko skuteczna, ale też pozbawiona problematycznych następstw związanych z obecnie stosowanymi środkami przeciwbólowymi, takimi jak opioidy – powiedziała Amanda Feilding, dyrektor Beckley Foundation, która pomagała w badaniach. - Ponad 16 milionów ludzi na całym świecie cierpi obecnie na zaburzenia związane ze stosowaniem opioidów. Musimy nadal badać ten problem, aby zapewnić bezpieczniejsze, nieuzależniające alternatywy dla leczenia bólu i przybliżyć cierpiących ludzi do szczęśliwszego, zdrowszego życia – dodała.
Oczekiwanie na dobrą zabawę, lekki strach, że umrę,
Dzień tripa - 27/10/2017 ( Piątek )
Waga: około 50kg
Tego dnia byłem z paroma ziomkami, nazwijmy ich X , D i F ( z nas wszystkich DXM braliśmy tylko ja i X)
Prawie wolny kwadrat. Słoneczny letni dzień. Wypoczęty organizm i chęć dotarcia jak najdalej.
Działo się to na jednej z wsi, poza czasem i przestrzenią. W domu była tylko babcia, ale tym jakoś przejmować się nie musiałem. Słoneczny letni dzień czyste niebo, cisza, spokój, godzina 9 rano. Ogółem dzień w sam raz żeby nachlać mordę albo zorganizować miłego, przyjemnego tripa.
Wczesniej nigdy nie mialem zamiaru jeść grzybków, choć doświadczenie z innymi Dragami mam spore bo na koncie oprócz MJ, amfetaminy, XTC, znalazły się także papierki (LSD), a przeciez to także mocne psychodeliki, a raczej najmocniejsze. Grzybków poprostu bałem się zjeść, że trafią mi sie jakieś trujące......ale do rzeczy jak już się trafiły to jeszcze w dodatku na uczelni załatwiła mi koleżanka od swojego kumpla bo akurat przywiózł świerze z południa Polski. Były świerze więc zakupiłem od niego dwie porcje (dla mnie i dla kolegi). Było ich po około 30 sztuk na głowę.
cisza i spokój
W poprzednim TR pisałem o tym, że Tramal na mnie w ogóle nie działa. Nie poddawałem się i próbowałem dalej. Zjadłem do końca opakowanie 50 tabsów po 100 mg w odstępie około 3 tygodni. Coraz częściej zaczyałem odczuwać pozytywne sprawy związane z tym specyfikiem. Raz nawet miałem bardzo silną fazę po wzięciu zaledwie 300 mg. Dziś stwierdzam, że tramal daje odseparowanie od problemów, znieczulenie myślowe, obojętność, która tak mi jest potrzebna.
Przebieg dnia dzisiejszego:
17.00. Pogryzłem 400 mg tramalu retard i popiłem piwem.