ABW zlikwidowała wytwórnię amfetaminy w Łódzkiem

Wytwórnię amfetaminy zlikwidowali w środę w okolicach Tomaszowa Mazowieckiego (woj. łódzkie) funkcjonariusze łódzkiej delegatury Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Zabezpieczono dwa kilogramy narkotyku

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

2048
Według ABW, wytwórnia w ciągu dwóch lat mogła wyprodukować nawet pół tony amfetaminy.

"Wytwórnia znajdowała się w piwnicy domu jednorodzinnego w okolicach Tomaszowa. Zatrzymano cztery osoby: dwie kobiety i dwóch mężczyzn, które zorganizowały i nadzorowały produkcję amfetaminy" - poinformował PAP rzecznik delegatury ABW kpt. Wojciech Barański.

Oprócz dwóch kilogramów narkotyku o dużym stopniu czystości, zabezpieczono też kompletną linię do produkcji amfetaminy oraz znaczną ilość półproduktów do jej wytwarzania, w tym m.in. BMK, z którego można było wyprodukować kolejnych kilkanaście kilogramów narkotyku.

Z ustaleń ABW wynika, że znaczna część narkotyków była przeznaczona na rynek zachodnioeuropejski. "Zatrzymani za pomocą swojej aparatury mogli wyprodukować w okresie ostatnich dwóch lat nawet pół tony narkotyku" - podkreślił Barański. Dodał, że zatrzymani jeszcze w środę będą przesłuchiwani i zostaną im przedstawione zarzuty.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

grv (niezweryfikowany)

A wie ktos moze co oni robia z tym sprzetem ktory zarekwirowali ?? <br> <br>mogli by do szkoly oddawac [ba czasem z nich kradna ludzie takie sprzety :P ]
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Ciepła niedziela, natłok myśli i trochę problemów. Towarzystwo najwspanialszego przyjaciela pod słońcem, kompana większości podróży.

Wszechświat tkanek, komórek, białek, bakterii, organelli - zlepka efemerycznych procesów i incydentalnych zderzeń atomów tworzy najbardziej wyrafinowany mechanizm, jaki można sobie tylko wyobrazić! Jesteś sztuką. Jego wymyślność tworzy złudne poczucie kontroli, daje Ci podstawy, żebyś mógł myśleć, że to Ty jesteś Panem. Nic głupszego, jesteś obserwatorem! Twoje skomplikowane ciało okazuje Ci łaskę, dając poczucie, że istniejesz. To właśnie jest piękne. To sztuka. Ezoteryka. Tajemnica. A wszystko po co?

  • Amfetamina

Nie będzie to opis pojedynczego tripu, bo wszystkie były podobne. Tak to już jest z amfetaminą. Pierwszy raz to jak lot w chmurach. Każdy następny to powolne opadanie na ziemię…


Doświadczenia: przez około 2 lata z przerwami - klej. Później zioło, dość dużo, ale nie przesadnie, benzodiazepiny, thioridazin, raz LSD (nic kompletnie mi nie było, chyba wałek), dwa razy extasy, ostatnio efedryna i kodeina.

  • Ketony
  • Pierwszy raz

Spokojny wieczór, sam w pokoju, który oświetla tylko blask monitora i lampka stołowa. Podekscytowany na myśl o przeżyciu nowego doświadczenia.

 Pierwszy raz z 4CMC

                Z precyzją kruszę kryształ, który podsypał dostałem w prezencie od kolegi. Kładę kryształ na kartce papieru, zginam kartkę na pół tak, aby kryształ znalazł się pomiędzy cienkimi stronami.
Biorę pałeczki do sushi. Zaczynam działać, czuję się jakbym wałkował ciasto na pizze.

  • Pierwszy raz
  • Szałwia Wieszcza

Nastawienie na nowe przeżycia, wieczór z kumplem, pozytywne nastawienie i lekki stres.

Moja wiedza na temat szałwii w momencie testu była dość szeroko zakrojona. Jak zwykle przed przystąpieniem do próbowania czegokolwiek nowego muszę wiedzieć o tej substancji tak wiele jak tylko się da. Miałem za sobą już jedną nieudaną próbę z tą rośliną, jej powodem prawdopodobnie było użycie taniego niestandaryzowanego ekstraktu. Prawdopodobnie ze względu na to i tym razem nie do końca wierzyłem, że wszystko się uda. Około godziny 18 dotarłem na wyznaczone na tripa miejsce, które było znane mi już z kilku kwaso-tripów. Mieszkanie w bloku na obrzeżach centrum.