10 lat więzienia za handel dopalaczmi na Oleśnickiej? Takich kar żąda prokuratura

10 lat więzienia i 250 tys zł grzywny domaga się prokuratura dla trzech osób, które jej zdaniem kierowały szajką sprzedającą dopalacze m.in. w lokalu przy ul. Oleśnickiej we Wrocławiu, ale też na Piłsudskiego oraz w Trzebnicy. Gang w ciągu trzech lat zarobić miał 6,7 mln zł. Obrona uważa, że szajki dopalaczowej nie było i nie powinno być kar więzienia tylko uniewinnienie.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Gazeta Wrocławska
Marcin Rybak

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

344

10 lat więzienia i 250 tys zł grzywny domaga się prokuratura dla trzech osób, które jej zdaniem kierowały szajką sprzedającą dopalacze m.in. w lokalu przy ul. Oleśnickiej we Wrocławiu, ale też na Piłsudskiego oraz w Trzebnicy. Gang w ciągu trzech lat zarobić miał 6,7 mln zł. Obrona uważa, że szajki dopalaczowej nie było i nie powinno być kar więzienia tylko uniewinnienie.

Kończy się proces kilkunastu osób, które związane były z handlem dopalaczami na terenie Wrocławia. Kilka dni temu zaczęły się końcowe przemówienia oskarżenia i obrony. Oskarżyciele z wrocławskiego wydziału Prokuratury Krajowej zażądali bardzo surowych kar. Najłagodniejszy wyrok, o jaki wnioskowali to cztery lata więzienia.

Śledztwo wszczęto w 2016 roku po naszym artykule. Prokuratura twierdzi, że we Wrocławiu powstały dwie szajki handlujące substancjami odurzającymi tzw. dopalaczami. Działają tak samo jak narkotyki, a czasem gorzej. Tylko w ich skład wchodziły substancje, które nie były – w myśl prawa – narkotykami.

Prawo przewidywało tylko kary administracyjne za handel dopalaczami. Miał się tym zajmować sanepid. Ale producenci i handlarze nic sobie z sanepidu nie robili. Oskarżeni w tej sprawie odpowiadają za zagrożenie dla życia i zdrowia wielu ludzi oraz kierowanie zorganizowaną grupa przestępczą i udział w niej.

Prokuratura – powołując się na opinię biegłego – przekonuje sąd, że dopalacze to groźne dla zdrowia a nawet życia substancje. Dlatego zarzut aktu oskarżenia jest jak najbardziej słuszny. Dodatkowym argumentem mają być podsłuchane rozmowy telefoniczne między oskarżonymi o kierowanie gangiem i sprzedawcami dopalaczy. Ci ostatni byli ostrzegani, by sami nie zażywali sprzedawanych przez siebie substancji.

Obrona przekonywała sąd, że dowodów na szkodliwy dla zdrowia i życia wpływ dopalaczy oskarżenie nie wykazało. Szczególnie nie wykazano, by dopalacze sprzedawane przez oskarżonych, a produkowane przez jednego z ich wspólników, były szkodliwe. Obrońcy przekonywali sąd – powołując się na zeznania biegłego przed sądem – że znacznie szkodliwszy jest alkohol.

Co ciekawe, producent dopalaczy, sprzedawanych przez grupę m.in. w lokalu na Oleśnickiej poszedł na współpracę z oskarżeniem. Dobrowolnie poddał się karze i teraz był świadkiem w sprawie swoich byłych wspólników. Jego działalność zaczęła się w 2014 roku. Pierwszy sklep powstał w Trzebnicy. Potem handel przeniósł się do Wrocławia. Substancje chemiczne, z których wytwarzano narkotyk kupowano w internecie. Produkcja prowadzona była w mieszkaniach na Maślicach a także na Ołbinie.

Zarobione pieniądze zainwestowano w sklep monopolowy. Na jego zapleczu – wynika z ustaleń śledztwa – regularnie spotykało się kierownictwo grupy. Jedną z najważniejszych osób w tej szajce miał być mężczyzna o pseudonimie „Jankes” od lat znany we wrocławskim półświatku. Na następnej rozprawie pod koniec października sąd usłyszy co mają do powiedzenia sami oskarżeni. Potem będziemy czekać na wyrok.

Konkurencyjny gang sprzedawać miał dopalacze m.in. przy ul Stawowej we Wrocławiu. Na jego czele – według policji i prokuratury – stali gangsterzy „Gekon” i „Michalina”. Zostali zatrzymani i aresztowani w czerwcu. Są podejrzani o wprowadzanie do obrotu znaczniej przeszło dwa razy więcej dopalaczy niż „Jankes” i jego ludzie. Zdaniem prokuratury zarobili na tym około 14 milionów złotych.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • 2C-E
  • 4-ACO-DMT
  • 4-HO-MET
  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

DXM - pomieszczenie, 2C-E - Otwarta przestrzeń, 4-ACO-DMT - mój pokój, 4-ho-met - las.

 

Synestezja - stan lub zdolność, w której doświadczenia jednego zmysłu wywołują również doświadczenia, charakterystyczne dla innych zmysłów. Zjawisko synestezji dobrze oddaje powiedzenie: "słyszeć kolory i widzieć dźwięki". Przykładowo odbieranie niskich dźwięków wywołuje wrażenie miękkości, barwa niebieska odczuwana jest jako chłodna, obraz litery lub cyfry budzi skojarzenia kolorystyczne itp.

  • 5F-PB-22
  • Uzależnienie

Nie pamiętam nawet swojego pierwszego razu z tą substancją. Naprawdę. Zaczęło się od tego, że popalałam od czasu do czasu w lufce. W pewnym momencie miałam całe poparzone usta, bo jedna, dwie, czy pięć lufek nie wystarczało żeby się upalić. Przerzuciłam się na bongo. Dym był przyjemniejszy. Wmawiałam sobie, że palę tylko dlatego, że lubię jego wygląd. Jestem osobą widzącą piękno w totalnie małych rzeczach. Głównie to pomagają dostrzec mi narkotyki. Nigdy wcześniej nie sądziłam, że będę w stanie zachwycać się niesamowicie prostymi rzeczami, które ludzie mijają obojętnie.

  • aviomarin
  • Dimenhydrynat
  • Pierwszy raz

Bez żadnego namysłu i pomysłu co będę robił. Wiedziałem że będzie to samotną podróż

Witam, na samym wstępie chce powiedzieć ze jest to mój pierwszy trip raport.

Wiek 21
Waga 77

Pomysł na zarzucenie avio pojawił się w mojej głowie w ten sam dzień co trip
Zakupy avio(20sztk) zrobiłem z samego rana i czekało na mnie do około godziny 18. Przyszedł czas na wrzutę.

18:05
Ładuje w siebie  15tabsow avio popijam Pepsi i idę na spacer

  • Bromo-DragonFLY
  • Marihuana

Wrocławskie osiedla i okolice Odry + perspektywa poznania nowej ciekawej substancji.

30.12.2007

Długo oczekiwana paczka od pana S. w końcu przyszła, w środku poza kartonami ukazał się miły gratis ~1,5g palenia, ktore pomaga mi teraz, na zjeździe sklecić tego TR. Szybki telefon do W. i już wiadomo, że dzisiaj zarzucamy.

21:00

Połykamy po jednym kartonie zapijając wodą. Ciągle trzymają się mnie obawy, że jeden karton to będzie za słabo. No bo ch. wie ile substancji jest na tym kartonie?

21:40

randomness