Otrzymywanie GHB w reakcji Sandmeyera

Pol-chalupnicza metoda otrzymywania GHB w tak trudnych jak dzisiejsze czasach. Na pochybel mendozom.

Tagi

Źródło

[h]

Odsłony

14911

W tygodnicę (lub dłuższycę) zniknięcia site'u rhodium.ws oraz w dwudnicę rozpieprzenia imprezy w Częstochowie przez mendy !

Jako, że posłowie umieścili GHB w swoim spisie magicznych substancji, każdy szanujący narkotyki młodzian powinien się nim zainteresować. Nie tylko ze względu na osłów, ale ze względu na jego rewelacyjne działanie - chwila po zażyciu GHB możesz GWAŁCIĆ!! Gwałcić wszystko co się rusza, a podane chomikowi spowoduje, że chomik zacznie gwałcić!
Rzecz jasna nie wszystko takie piękne i tak naprawdę GHB nie działa tak hardkorowo. Jeśli chcemy seksić się o poranku - zażywamy GHB, jeśli chcemy pójść na nudne zakupy z dziewczyną - zażywamy GHB (oczywiście można wykorzystać przebieralnię) i generalnie dużo innych pomysłów można zmaterializować(?) po małej skromnej dawce GHB. Więcej info o tej substancji na innych stronach hyperreal. Dodam jeszcze - nie wierzcie, że GHB jest bez smaku, smakuje tak że po kilku miesiącach używania ma się go dość ;-). No i poza gwałceniem po GHB można robić duzo fajniejszych rzeczy, więc głupoty w stylu "... śwędziała mnie pochwa, poszłam na imprezę, poznałam kolesia imieniem Mirek i piłam z nim słonawe piwo, a nad ranem obudziłam się i nie pamiętam co się działo, obok leżał Mirek, a pościel była mokra" zdarzają się sporadycznie w kręgu przyszłych zakonnic. Oczywiście nic fajnego, ale zapominamy o winie pani Joasi z powyższej opowieści. Może ja nie jestem atrakcyjna, ale wątpie żeby mi się coś podobnego kiedykolwiek przytrafiło. No może po lobotomii. Więc pierwsza zasada nastolatki-dziewicy: MYŚL, żebyś nie żałowała kiedy jakiś burak spenetruje twe otwory po GHB.

Tekst przetłumaczony z rhodium.ws, nie wiem co się dzieje z tą stroną, można się domyśleć. Przetłumaczyłem w ramach walki z debilami, którzy myślą że walczą z narkotykami rozpieprzając pozytywne imprezy (acid tek na squat'cie electromadonna w Czestochowie).

Trochę teorii: reakcję Sandmeyera stosuje się zwykle w związkach aromatycznych i jest genialną reakcją (pośredniej) wymiany grupy NH_2 na inne w pierścieniu, więc kiedy ci się kiedyś przyśni, że chciałabyś mieć jakąś fajna fenyloetyloaminę - pomyśł o reakcji sandmeyera (opis w każdym podręczniku ch.org.). Ze aminami alifatycznymi również działa, tyle że nie tworzy się wtedy trwały związek diazowy, ino rozkłada się na karbokation przyczepiając wszystko co ma w pobliżu.
schematycznie: NH2-CH2-CH2-CH2-COOH ---> N2-CH2-CH2-CH2-COOH -(OH-)-> HO-CH2-CH2-CH2-COO- + N2 (możliwe że powstaje coś jeszcze, ale nie ważne).
Reakcja jest na tyle popularna, że kiedy nie było jeszcze metod fizycznych analitycznych za jej pomocą wykrywało się aminy pierwszorzędowe.

Zastanawiamy się czym jest ten pierwszy związek? Ostatni wiadomo - GHB (oczywiście przygłupy z rządu nie mają pojęcia czym jest GHB - wystarczy spojrzeć w wykaz narkotyków - poza magicznym skrótem nic nie ma). Pierwszy to GABA, zwany jako kwas γ-aminomasłowy, występujący w mózgu neuroprzekaźnik. Oczywiście nie ma sensu zabijać by pozyskać szklaneczke tegoż płynu, lepiej kupić.
Zakładam, że ktoś kto chce to robić powinien mieć dostęp do odczynników, powinien móc zamawiać je z firm z odczynnikami, bowiem GABA nie jest zbyt popularny i może być problem. Oczywiście można od razu pokusić się o zakup GBL, ale jest dość ryzykowne, zwłaszcza po ostatnich przypadkach gwałtu. Desperaci mogą GABA kupić w sklepach z odżywkami dla kulturystów, ale to drogo wychodzi. Ze sklepów z chemią też drogo wychodzi, ale przecież GHB jest zajebiste :-).

Jakiś ćpun napisał, by w dwu-litrowej kolbie zaopatrzonej w mieszanie, chłodzonej mieszaniną lodu z solą umieścić: 309,4g GABA, 207,0g azotanu(III) sodu (dawna nazwa: azotyn sodu, łatwo dostępny, jest nawet w 'saletrze do peklowania mięsa'), 700ml wody. Następnie trzeba uruchomić mieszanie i zacząć wkraplać 500ml 3.3 mol/l HCl powolutku (kropla co 2-5 sekund) z góry. Trzeba uważać żeby mieszanina się nie ogrzała, bo zacznie tworzyć się brązowy/biały smród (tlenki azotu), po którym można stwierdzić, że nie jest dobrze. Po wkropleniu całości odstawiamy na 36 godzin do szafy i drukujemy sobie napis na koszulke "gwałciciel" i ślinimy się, bo mamy już GHB !! :).
Teraz dobrze mieć zestaw do destylacji, coby nie szkodzić matce ziemii i nie marnować rozpuszczalników i robić dziurę ozonową. Zaopatrzyć się trzeba w chloroform, dichlorometan lub octan etylu (ze względów dziur ozonowych ten ostatni jest najlepszy). No więc destylujemy to co jest w kolbie dopóki nie zacznie krystalizować coś białego, co nasze mamy nazywają solą kuchenną. Wtedy pozostałość w kolbie zawiera ok 1g GBL/10ml. Zalewamy to sodą oczyszczaną coby się pozbyć nadmiaru kwasu solnego i żeby zrobić trochę NaGHB, po czym ogrzewamy pod chłodnicą zwrotną przez 30 minut. Następnie dodajemy 5% objętościowych węgla aktywowanego (rzecz na sraczke z apteki) i gotujemy z tym przez 5-10 minut. Pozostawiamy do ostudzenia, przesączamy, przemywamy węgiel wodą i zachowujemy roztwór tudzież roztwór z osadem a węgiel wywalamy daleko hen hen. Trochę nie rozumiem, ale ja proponowałbym to co zostanie zakwasić jednak, albo wogóle nie gotować z NaHCO3, tylko ekstaktować pare razy (5-10) małymi porcjami rozpuszczalnika (a tu z kolei lepiej użyć chloroformu tudzież dichlorometanu bo dużo gorzej miesza się z wodą niż octan etylu). Po ekstrakcji (zasada że lepiej ekstraktować 10 razy małymi porcjami niż 2 razy dużymi porcjami tutaj też działa!) oddestylowujemy DCM, a pozostałość zalewamy 2x objętościowo ilością wody i dodajemy NaHCO3 tyle ile otrzymaliśmy GBL i grzejemy przez 2 godzinki otrzymując na koniec coś na kształt syropu o słonym smaku i zapachu zjełczałego masła.

Z podanych ilości w/w ćpun otrzymywał 475g NaGHB ! Wiedząc, że dawka jednoosobowa to 2g nagle sikamy z radości w majtuchy! :-)

Nie będę pisał o dawkach i zagrożeniach, bo każdy kto pokusi się o tą syntezę pewnie wszystko i tak już wie.

To by było na tyle, w razie pytań proszę o komentarze, chcąc oryginalny tekst piszemy w google.com 'sandmeyer gaba' i klikamy 'kopia strony' kiedy nam sie wyjawi spis gdzie będzie rhodium.ws . I już

discordia domestos!/ < 5002

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

corvus (niezweryfikowany)

Dziekuje w imieniu wszystkich gwałcicieli (i tak niezle popierdolonego) Prawa

corvus (niezweryfikowany)

Dziekuje w imieniu wszystkich gwałcicieli (i tak niezle popierdolonego) Prawa

corvus (niezweryfikowany)

Dziekuje w imieniu wszystkich gwałcicieli (i tak niezle popierdolonego) Prawa

Albert (niezweryfikowany)

&quot;Zalewamy to sodą oczyszczaną coby się pozbyć nadmiaru kwasu solnego... &quot;

Siemka, słuchaj ile trzeba dodać tej sody i jeszcze jedno napisane jest &quot;....przemywamy węgiel wodą... &quot;. Przemywamy węgiel, po co?? Czy może chodzi o przemywanie roztworu który powstał. Chciałem się jeszcze dowiedzieć jak mam to skrystalizować?? Odparować wodę, tak??

P.s. Moja wiedza o chemi jest jeszcze mizerna, gdyż dopiero co zacząłem się nią interesować. Nie irytujcie się szybko jeżeli moje pytania są banalne.
Dzienx

aqarius (niezweryfikowany)

Witam!
Czy opcjonalnie, zamiast chłodnicy zwrtonej można użyc prostej chlodnicy przepływowej(takiej jak przy destylacji bibru na przykład) ? Bo jak wiadomo ta druga jest nieporownywalnie tansza

Anonim (niezweryfikowany)
można sie jakoś z wami skontaktować? mam wiele watpliwości co do tej syntezy ale wolałbym to na gg lub czym innym skonfrontować. jakby co mój meil to bambucha@akcja.pl czekam na jakąś odezwe i pozdrawiam!!
Defcon (niezweryfikowany)
wiecie co....wbijam w to ch....ok luz można zapodawać to gówno sobie..ale klientowi który gwałci nieprzytomne laski z wielką radością wyrwał bym jaja z kręgosłupem...(chętnych zapraszam na starcie) o ile puste gównojady nie możecie znaleźć sobie dziewczyny albo nie stać was na burdel,trzeba owy narząd amputować bo możecie spłodzić jeszcze gorsze pomioty niż wy sami....co do osób latających na specyfiku...spoko...znam parę osób bawiących się z ghb..znam też takich co próbowali,niecnych czynów (no i cóż las już im się kojarzy bardzo źle,a problemy z wydalaniem pozostaną chyba do końca życia) bonusowo kopanie po narządach co kończy się trwałą wielokrętną skoliozą (znacznie utrudnia współżycie -i dobrze)....Reasumując,niech żaden tego typu kurwimamut nie wchodzi mi w drogę mając na myśli gwałcenie kobiet dzięki owemu specyfikowi,bo mu pozostanie uraz bardzo ciężki w leczeniu (nie wierzysz sprawdź zapraszam tylo się wcześniej umówimy "słonko" LOL)Chcesz krytykować,powrzucać spoko nie podoba ci się,jebnij barana w ścianę...zapamiętaj tylko że mama też lubi puby,może siostra równierz i nie tylko puby. (jeśli takową posiadasz heh)Co więcej kiedyś może twoja żona zasmakuje słonawego smaku o ile dożyjesz rozsądku.Do kogo to mówię?Wiecie...Respect dla tych którzy wiedzą jak się bawić.
Farfocel (niezweryfikowany)
Widzę że koledze nieźle ktoś musiał pupkę przedmuchać bo pieprzy takie głupoty że sie do rozpuku uśmiałem ... Czy Ty kolego nie byłeś aby gwałcony ? Coś mi sie wydaje że tak :)
Anonim (niezweryfikowany)
koleś dobrze mówi na tyle was nie stać żeby normalnie laske mieć kur....wy jebane chciałbym kiedyś spotkać gościa który próbuje zgwałcić jakąś laske bym mu wtedy bejsbol do dupy wpakował...pozdro....
Anonim (niezweryfikowany)

Nie spinaj sie tak bo to źle na hemorojdy robi

 

JK (niezweryfikowany)
musze sprawdzić czy GABA kupione w sklepie z odrzywkami dla mięśniaków też zda egzamin, jeśli ktoś juz próbował tak to niech powie jak wyszło
chemik (niezweryfikowany)

ma ktos jakis bardziej wytlumaczony ten przepis bo tej drugiej czesci nei rozumiem za bardzo

Zajawki z NeuroGroove
  • Efedryna

Wczoraj, czyli 28-04-01, tzn w piątek ja wraz z trzema kumplami zaopatrzyliśmy się w tabletki tussipectu. Moi

kumple wzieli po dwie dabletki a ja trzy, zapiliśmy to pluszem energy. Po paru minutach zapodaliśmy jeszcze po

jednej tabletce no i oczywiście zapiliśmy pluszem. Po jakiś 30 minutach moich kumpli zaczeło już brać, po godzinie

byliśmy w barze. Tam wszystko poczło na maksa. Moich kumpli zaczeło coraz bardziej kręcić, a mnie nic, normalnie

  • 1P-LSD
  • Tripraport

Długo oczekiwany trip z przyjacielem. Sobotnie popołudnie.

Na ten trip czekaliśmy z P. już jakiś czas. W końcu ostatni wspólny był kilka miesięcy temu, a przez ten czas tylko koks i krysztau w nos. I alkohol. Dzień wcześniej testowałem nowy dysocjant MXiPr, który najwidoczniej miał wpływ na działanie kwasa.

Miałem przygotowany już jednen blotter, zamówiłem dwa kolejne i pozytywnie się nastawiłem. Narzeczona wyjechała do mamy więc mieliśmy dom dla siebie. Około piętnastej wrzuciliśmy po 1 i 1/4 blottera, odpaliliśmy "The Big Lebowski" i ułożyliśmy się wygodnie na kanapie.

  • Dekstrometorfan


Date: Pt, 21 maj 1999 06:05:35



randomness