Nazwa chemiczna: alfa-metyltryptamina; 3-(2-aminopropyl)indol; IT-290; 3-IT

Największe jak dotąd badanie długofalowego wpływu marihuany na zdrowie wykazało… tylko pogorszenie stanu dziąseł – a i to w mniejszym stopniu niż przy używaniu tytoniu czy snusa! Nie zaobserwowano innych poważnych negatywnych skutków zdrowotnych.
Brak negatywnego wpływu marihuany na:
Funkcjonowanie płuc
Poziom cholesterolu, ciśnienie, BMI, poziom glukozy
Choroby nerek i wątroby
W badaniu nad marihuaną:
Wpływ na dziąsła jest potwierdzony, ale znacznie mniejszy niż w przypadku nikotyny, która jest jednym z głównych czynników ryzyka utraty zębów i paradontozy.
Największe jak dotąd badanie długofalowego wpływu marihuany na zdrowie wykazało… tylko pogorszenie stanu dziąseł – a i to w mniejszym stopniu niż przy używaniu tytoniu czy snusa!
Nie zaobserwowano innych poważnych negatywnych skutków zdrowotnych.
Karol Nawrocki kandydat na prezydenta potępiający marihuanę, a jednocześnie sięgający po nikotynę, powinien pamiętać, że nauka jasno wskazuje – nikotyna jest znacznie groźniejsza dla dziąseł i całego organizmu niż konopie.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3446970/
https://aap.onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1902/jop.2000.71.5.743
https://jamanetwork.com/journals/jamapsychiatry/fullarticle/2526003
Nazwa chemiczna: alfa-metyltryptamina; 3-(2-aminopropyl)indol; IT-290; 3-IT
Dwuosobowy pokój w studenckim mieszkaniu, wynajmowany wraz z kolegą. Samopoczucie dobre, lekkie zmęczenie spowodowane kacem.
17.40 Rozpoczęcie. Wsypuję 78 mg po język. Słucham muzyki. Próbuję się wyciszyć.
Długo wyczekiwany dzień przez nas wszystkich, nastawienie jak najbardziej pozytywne
Ten dzień był wyczekiwany długo przez nas wszystkich, zacznę od nazewnictwa. Ja jestem K. byli ze mną D. mój dobry przyjaciel, M. tak samo dobry przyjaciel i F. mój najlepszy kuzyn. Jakoś około rok temu razem z D rozmawialiśmy o LSD, że napewno chcielibyśmy tego spróbować, ale się nam nie śpieszy. Po kilku miesiącach stwierdziliśmy, że jednak chcemy spróbować szybciej, moim podejściem na początku sterowała jedynie ciekawość, jak u każdego. D jako pierwszy zaczął więcej czytać o psychodelikach, często mi o tym opowiadał, choć nie wykazywałem większego zainteresowania, do czasu.
Ławka, dom. Halucynacje, schizy, piękny świat, wyluzowanie, brak zmęczenia.
Godzina ok. 14.50
Odebrałem 4 gramy przetworzonej substancji od znajomego,
wziąłem dodatkowo na wszelki wypadek ze sobą dwóch dodatkowych przyjaciół i zabrałem się do eksperymentowania. (Nazwijmy ich D i M) Usiedliśmy na ławce za blokowiskami, głównie tam gdzie ludzie nie chodzą. Otworzyłem zawiniętą w folię substancje, a następnie przystąpiłem do wysypania wszystkiego na kartkę.
Godzina ok. 15.10