Podejście do narkotyków w innych krajach.
ODPOWIEDZ
Posty: 6 • Strona 1 z 1
  • 373 / 151 / 0
Uchodźcy którzy przybyli do PL mogą być też niekiedy użytkownikami substancji psychoaktywnych. Mogą oni szukać informacji na temat polskiego rynku/kultury narkotykowej. Polacy też mogą się zetknąć z czymś nowym. Dlatego chciałabym zebrać tutaj wszelekie informacje typu:

- co jest w UA a nie ma tego w PL (np gidazepam)
- co psychoaktywnego można dostać w UA bez rp a w PL wyłącznie na rp
- jakieś kwestie kulturowe, np co jest bardziej/mniej popularne w UA w porównaniu do PL
- inne info

Jeśli zbierze się dużo odpowiedzi, może powstanie z tego jakieś FAQ... (w obu językach)
  • 4603 / 2210 / 1
@winotu Liczymy na Twoją pomoc w tym temacie. Jeżeli znasz Ukraiński na tyle, by stworzyć coś w rodzaju FAQ, dla przyjezdnych, to odezwij się - jest takie wstępny plan, by wesprzeć brać ćpuńską z UA.
  • 5801 / 1192 / 43
Świetny temat.
Ja bym tej słynnej trawki z Czarnobyla zapalił.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 115 / 20 / 0
Poznałem jednego "wariata" z UA. Сo ciekawe, nadal jest tam popularna a-pvp (i jej rodzinka) - w dodatku bardzo tanio. Za to gorzej z np. naszą 'krajuwką'. Lokalni "vendorzy" alf to w 95% ludzie z UA właśnie
Za dnia idiotą, w nocy zaś debilem.
  • 920 / 163 / 0
U mnie w zakładzie połowa składu to Ukraińcy.
Pizgają to co my:
amfa
piko

I podobno jarają też trawę.
  • 16 / 8 / 0
Znam wielu Ukraińców, głównie z pracy. U nas, na podkarpaciu, to plaga.

Wchodząc między wrony musisz krakać tak jak one, czyli będąc w Polsce ćpają to co my, to co tutaj jest dostępne. mj, amfa, od święta koko. No i piją w chuj - nie jeden kozak z Polski przy nich wymiękł. Czy to ćpający czy nie ćpający - mają zdrowie do alko. U mojego brata kupują bimber w hurtowych ilościach, i jak dostaną temat poniżej 60% to mówią, że słabizna, hehe.

Jeden z bardziej doświadczonych mówił, że mamy zajebistą mj, lepszą niż u nich ("suke bladź, nie wiem skąd oni to bieret" hehe). Ale za to już feta ponoć u nas sporo gorsza i droższa. Ogólnie tak na logikę, ceny wszystkiego pewnie mają niższe, ale myślę że gorzej z dostępnością i jakością.

Co do legalności poszczególnych rzeczy czy ćpania aptecznego się nie wypowiadam. Za słabo znam temat.
ODPOWIEDZ
Posty: 6 • Strona 1 z 1
Newsy
[img]
Tysiące nielegalnych roślin konopi indyjskich usunięte z popularnego parku narodowego

W mediach pojawiła się niedawno informacja o likwidacji gigantycznej, nielegalnej plantacji marihuany w sercu Parku Narodowego Sekwoi. Dla wielu to kolejny „dowód” na szkodliwość konopi. Ale dla nas [społeczności FaktyKonopne.pl], ta historia jest czymś zupełnie innym. To potężny dowód na to, jak destrukcyjny jest czarny rynek i dlaczego tak bardzo potrzebujemy świadomej, legalnej i w pełni regulowanej branży.

[img]
Okultystyczne rytuały czy "zabawa" pod wpływem medycznej marihuany? Co wydarzyło się na Górze Cment

"Wszystko wskazuje na to, że ktoś uczynił sobie z cmentarza miejsce zabawy. Jak niebezpiecznej? Nie wiadomo. Być może pod wpływem leczniczej marihuany, której sprzedaż prowadzona jest tylko na receptę. Opakowanie po takim leku, leżało wśród świec, lampek, kartek z dziwnymi, niemożliwymi do odczytania tekstami, ale też monetami, drewnianymi figurkami i chustami."

[img]
Drożdże piwowarskie reagują na odpowiednie dźwięki i zwiększają produkcję

Wiadomo że rośliny i zwierzęta wydają dźwięki, reagują na nie i za ich pomocą się komunikują. Komunikacja taka zachodzi też pomiędzy zwierzętami a roślinami i odwrotnie. Czy jednak organizmy należące do innych królestw domeny eukariontów w jakiś sposób reagują na dźwięki? Okazuje się, że tak. Reakcję taką zauważono u drożdży piwowarskich. Co więcej można to wykorzystać w produkcji złocistego napoju.