23 czerwca 2018Metalkolorowy pisze:Ja nie mogę żyć inaczej. Prowadzę firmę. Potrzebuje energii fizycznej i psychicznej. Poza tym jestem na diecie reduckyjnej (odchudzam się).22 czerwca 201804pain pisze: Też tak mam, po prostu masz taki typ układu nerwowego, który słabo hamuje. Dieta, suplementacja, ruch tutaj mało co pomogą, chemii też radzę nie brać bo kilka dobrych lat jechałem w ten sposób (dzień stymulant, na noc coś co uwali do łóżka). Ostatnio jechałem a raczej dalej jadę na mixie rhodiola+mocna yerba+mocne szlugi na wzmocnienie, mimo że trenuję 2x dziennie i to dosyć mocno. Mix 50mg hydroxyzyny + 10mg zolpidemu nie dawał rady, do tego przed spaniem nalewka z melisy i kozłka obie osobno na alkoholu, trazodon też w stanie kiedy układ nerwowy jest mocno pobudzony tylko zmula, kwetiapina itd. itd. Wczoraj musiałem zażyć pregabalinę, bo wcześniejsza noc była cała nieprzespana i dopiero jakoś poszło nad ranem i udało się zasnąć na 3h. Moja rada? Odstaw wszelkie stymulanty w dzień, postaw na jakiś adaptogen np. różeniec, ja dopasowałem dawkowanie z 2na dzień 1-1-0 do jednej dawki 1-0-0 i jakoś szło zasnąć w nocy, ale kiedy dodałem yerbę (rano, tuż po przebudzeniu tylko) to już to wszystko leży, dlatego odstawiam yerbę i będę pił co najwyżej 1słabą herbatę rano, tak samo radzę Tobie, maksymalnie 20-50 hydroxyzyny na noc kiedy dostosujesz suplementację i odstawisz stymulanty albo zjedziesz do pół z dawką tylko rano, i będzie git.
Mój dzień wygląda -tak, rano paroksetyna+ efedryna +kawa +zielona herbata mocna sypana + yerba. Następnie za 3 godziny stack z Animal Cuts (jego skład to - 1 - paczka
- Niacyna (jako niacynamid) 15 mg
- Witamina B6 (jako piroxyna HCI) 2 mg
Kompleks termogeniczny 575 mg
w tym:
- Synefryna
- Oktopamina
- Tyramina
- Epigallokatechina - żel (EGCG)
- L-Theanina
- Ekstrakt Coleus Forskohli (forskolina, coleonol)
Kompleks lipotropiczny 75 mg
- Cytrat Choliny
- Betaina HCI
- Monofosfat Inositolu
Kompleks metaboliczny - 900 mg
- Guarana (22% kofeiny)
- L-Karnityna
Kompleks diuretyczny - 750 mg
w tym:
- Wywar z mlecza (taraxol, taraxerol)
- Ekstrakt Mącznicy Lekarskiej (arbutyna, metyloarbutyna)
Kompleks tarczycowy - 175 mg
w tym:
- Guggal (2,5% guggulsteronów)
- Izoflawony soji
Wzmacniacze insuliny - 100 mg
w tym:
- Kwas alfa Lipoidowy
- Polinikotynian Chromu
- Picolinat Chromu
Regulatory nukleotydowe - 300 mg
w tym;
- Fosfat
- Inosyna
- Fosfatydylocholina
Regulatory neurotransmieterów - 250 mg
w tym:
- Dziurawiec (0,3% hiperycyny)
- L-Tyrozyna
Kompleks Animal Cuts - 812 mg
w tym:
- CitrileneTM (uwodniony kwas cytrynowy)
- Ekstrakt grejpfruta (naryngina, naringenina)
- Biała wierzba (kora)
- Fenylalanina (jako L-fenylalanina)
- Ekstrakt korzenia imbiru
3 godziny przerwy i znowu Animal Cuts - saszetka.
Po tym znowu walę efedrynę (albo czasem pseudo), popite oczywiście kawą i yerbą z zieloną herbatą.
Czasem do tego dodaje Lipodrene Kompleks Ephedra to naturalny ekstrakt z Ephedra Sinica znanej także pod nazwą Ma Huang.
(1,3-Dimethylamylamne HCL) - Acacia Rigidula N-Metylo-B-Fenyloetyloamina, Teobromina , Naringen (fruit) ,johimbina HCl...
I teraz jak w pracy wypierdolę 125 procent normy, to weź tu kurwa uśnij. Mam Dobroson, Xanax SR i Hydroxyzynę. kupiłem sobie urydynę i magnez oraz ginko biloba.
Próbowałem 5-htp, ale to na mnie jakoś kurwa w ogóle nie działa.
Tłuszcz spada, efektywność w pracy rośnie póki co. Więcej ogarniam, załatwiam, pamiętam. Nie mam nieogaru. Wręcz przeciwnie, pamięć nakurwia doskonale. Gdyyby nie ten sen i moja niechęć do alkoholu, to kurwa mój mix życia póki co.
I tak faktycznie mam. Uwielbiam wstawiać o 4-tej rano, naspidować się w chuj i mieć ogarnięte do czasu kiedy tępe chuje będą się wlokły do swoich chujowych prac jako kasjer, albo na studia, które skarzą je bycia kasjerem, ja już mam pół dnia ogarnięte :-)
Nie chcę Cię martwić, ale jeżeli jesteś na diecie redukcyjnej to paroksetyna znacznie utrudnia odchudzanie, ten SSRI jako jedyny jest tak wysoko w tabeli wzrostu masy po SSRI, niewiele gorszy jest też escitalopram, po którym nie czułem w ogóle sytości, a podczas diety redukcyjnej i trzymania się ścisłych kalorii i windowanie poziomu głodu do góry łatwo wpaść w zaburzenia odżywiania.
Nawet jeżeli masa spada, to spada także ta mięśniowa, przez tyle stymulantów poziom kortyzolu jest podwyższony do maksimum a jak wiadomo bez obstawy sterydów, chociażby symbolicznych ilości pod redukcje żeby zatrzymać mięsień i obniżyć kortyzol to kiepski pomysł. To także może być jedna z przyczyn Twojego snu, zresztą czynników może być wiele. Tak jak napisałem, uklad nerwowy, który słabo hamuje + stymulanty = bezsenność. Miałem to samo, wydawało mi się że bez stymulantów nie mógłbym, nie czułbym przecież "wyjebania" a muszę przecież zawsze być bardziej naspidowany od innych, żeby być poziom wyżej. Dzisiaj nie wypiłem yerby i czuje się mocno pobudzony po samym różeńcu, gdybym przyjął kofeine na pewno zamieniło by się to w pustą stymulacje i rozdrażnienie. Radzę to przemyśleć, ja nie będę Cie przekonywał na siłę.
Jak wygląda moja dieta mniej wiecej:
Rano jak tylko wstane woda+coś słodkiego np. banan albo ten mixik Day up
Potem kanapki (chleb razowy+ duza ilosc sera/dobrej szynki)
Obiad w sumie typowo polski- kurczak, ziemniaki/frytki, surowka w barze mlecznym
Kolacja np. kefir+ banan, jakieś orzechy.
Biore ta melatonine i odrzucilem reszte stacka, dalej sie budze o 6 ale przynajmniej nie taki wkurwiony i sobie do tej 10tej leże.
Co do tego snu nei jestem pewien czy tylko GABA i melatonina. Wiem ze spory udział ma serotonina.
Kortyzol zrobię we wtorek jeśli mowisz ze to cos moze dać
22 czerwca 2018Metalkolorowy pisze: Hejka,
Kwestia wygląda tak, że wszystko do mocy efedryny, co działa pobudzająco usprawnia mi pracę mózgu.
Ale chciałbym na wieczór wyhamować. Chuj z tego że zrobiłem dziś 130 % normy. Jak jest 4 rano a nie umiem usnąć.
Opierdoliłem Xanax, hydroxyzynę i nic. Nie chcę za bardzo brać zolpidemu, bo to kurestwo a alkoholu nie tykam.
Czy jest coś z usprawniaczy mózgu co pozwoliło by mi łatwiej zasnąć?
Kiedyś mnie Ginko Bibola trochę zamulała i ciągnęła do wyra. 5-htp działało tak średnio... może coś z dopingu mózgu działa pozwala się wyciszyć i usnąć na spokojnie, by wiedzę zdobytą w dzień, móc przetrawić w nocy? :-)
Sluchaj, ja tez sie przyspieszam, ciut inaczej, ale podobnie. I na moje zjazdy po metkacie zolpidem nie pomaga, a przynajmniej nie sam.
Testowałem wiele różnych rzeczy, od melis, kropli "na uspokojenie" w ilosci 3/4 butelki- nie polecam, przez chlorprotixen, aviomarin, hydroksyzynę, alkohol, no i benzo. I wiesz co?
Nie napisałeś ile bierzesz tych pobudzaczy i ILE na noc Xanaxu i zolpidemu. A to ma giga znaczenie....
Jak dla mnie alpra jest najlepszym zbijaczem kociego zjazdu- przed bromem, klonem, diazepamem, oxazepamem i estazolamem.
Ona nie ma dla mnie walorów rekreacyjnyvh i mixowych, jak dla wiekszosci, ale za to po cięęęężkim schizogennym maratonie kocenia 1,5-2 mg potrafiły mnie uspokoić w głowie, zbic kardio o połowe i sprowadzić sen!
A zolpidem zarzucam tylko jako amnezyjny hipnotyk, bo sam on nie dziala w zaden sposob na redukcje ciśnienia albo naspidowania. Nie przebija sie przez kota.
No wiec ile tego Xanaxu niby jadłes na noc/?
Zauwaz ze wg teorii to jest anksjolityk a nie nasennik jak np dedykowany estazolam, albo zolpi z z-drugs.
Hydro to o kant dupy, zawsze powtarzałem.
Moze sprobuj neuroleptyka z jakims antydeprem?
"Rutyna to rzecz zgubna "
23 czerwca 2018nasienie14 pisze: @Steetart:
Jak wygląda moja dieta mniej wiecej:
Rano jak tylko wstane woda+coś słodkiego np. banan albo ten mixik Day up
Potem kanapki (chleb razowy+ duza ilosc sera/dobrej szynki)
Obiad w sumie typowo polski- kurczak, ziemniaki/frytki, surowka w barze mlecznym
Kolacja np. kefir+ banan, jakieś orzechy.
Biore ta melatonine i odrzucilem reszte stacka, dalej sie budze o 6 ale przynajmniej nie taki wkurwiony i sobie do tej 10tej leże.
Co do tego snu nei jestem pewien czy tylko GABA i melatonina. Wiem ze spory udział ma serotonina.
Kortyzol zrobię we wtorek jeśli mowisz ze to cos moze dać
http://www.zespoldowna.info/tryptofan-s ... hodzi.html
Przeczytaj calosc.
Puknij sie czyms ciezkim.
Przemysl (mozesz zmienic kolejnosc).
Na start obroc diete o 180stopni.
Do diety sok z pomidorow, kakao gorzkie, jajca, len mielony (cierp tworzac ten kleik).
Ja pracuje, dziennie robie 20-25 km i ja zaczynam od szklanki(czesto dwoch) wod mix np slotwinka+franciszek czesciej henryk+jan.
Po ok 20min kanapka kefir i po 10-15 len.
(Ostrzegam moze byc sraczka)
Na wychodne zincas forte+ mgb 6 forte+ wit b
W pracy
6.00kanapka
8.00kanapka
10.00 kanapka
12.00 obiad
15.00 po powrocie obiad domowy
18.00 podwieczorek
20.00 cos lekkiego
21.00 kolacja
I tu roznie czasem juz o 20.00 kolacja typu 5 jajec z chlebkiem.
A potem jakas surowka
Czasem odwrotnie.
Ja juz do 08.00 mam wszystkie skladniki melatoninowe (sie znaczy serotogeniczne) w organizmie.
Przestaw swoj organizm na odpowiedni tor bo bedzie kuku.
Zeby nie bylo.
Nie jem jak wieprz. Waze 73kg
Jak juz sie przestawisz przepis na sero jest prosty bacopa monieri+ rhodiola+wit b6+sok z cytryny+ DXM (dla bardziej zaawansowanych+ stezony sok z czarnej porzeczki)
Jest jeszcze kwestia imbiru ale na razie daj sobie z nim spokoj.
To doping mozgu wiec wynocha z psychotropami gdzie indziej.
I poczytaj jakie funkcje ma GABA a jakie np serotonina... (w kwestii snu)
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Wskaż co jest złego w tej diecie. Według mnie zachowana jest tutaj równowaga. Wskaż mi proszę gdzie mam szukać błędu w ogóle.
[mention]Steetart[/mention]
Też nie widzę błędu nigdzie. Ta woda którą piję z rana to słotwinka.
Soki pomidorowe piję regularnie, uzupelniam też magnez i witaminy z grupy B, może nie codziennie ale raz na pare dni.
Jedyne co u ciebie widzę innego to ze jesz częściej.
Ja niestety muszę nażreć się zawsze jak swinia, wtedy dopada mnie zmułka i sobie odrabiam to czego nie przespałem w nocy
Na sen proponuję już nie szaleć wieczorem ze stymulantami nawet z kawą. Ja często miałem problemy z zasypianiem, czesto pomagał alkohol od kiedy go ograniczyłem zasypianie pogorszyło się nieznacznie. Teraz wystarcza melatonina ok 1mg +b6 sa takie w amerykańskim sklepie z suplami sprawdza się lepiej niż ta nasza apteczna. Znaczy się porcja ma 5mg melatoniny ale kruszę tabletki na 4-5 części. Jak potrzebuję naprawdę dobrze się wyspać dodaję zincterall i magnez i mam swoje zma.
Co sądzicie o stałej suplementacji melatoniną (ja stosuję 3-4 tazy w tygodniu)
24 czerwca 2018nasienie14 pisze: [mention]Kamral[/mention]
Wskaż co jest złego w tej diecie. Według mnie zachowana jest tutaj równowaga. Wskaż mi proszę gdzie mam szukać błędu w ogóle.
[mention]Steetart[/mention]
Też nie widzę błędu nigdzie. Ta woda którą piję z rana to słotwinka.
Soki pomidorowe piję regularnie, uzupelniam też magnez i witaminy z grupy B, może nie codziennie ale raz na pare dni.
Jedyne co u ciebie widzę innego to ze jesz częściej.
Ja niestety muszę nażreć się zawsze jak swinia, wtedy dopada mnie zmułka i sobie odrabiam to czego nie przespałem w nocy
Sunifiram przestal dzialac bo brak tu elektrolitow. Ten dziala glownie poprzez receptory jonotropowe wiec potrzebuje jonow do dzialania
[mention]dio31[/mention] nie licze kalorii bo mam dwa problemy- jelito nadwrazliwe i lekko pokrecona glikemie
Tzn zbyt duzy jak i zbyt maly posilek daja niewielki zastrzyk energii ale po pewnym czasie moc zaczyna spadac.
Np DXM musze wrzucac w obstawie solidnego posilku+ cos z duza zawartoscia sodu/potasu/wapnia (inaczej o snie moge zapomniec ale gratis mam mega rozdraznienie)
Co do melatoniny.
Mialem pudlo ale juz wole posbic ilosc serotoniny.
Przy czym wole to robic w dni wolne- czesto gesto wiecej w niej rozdraznienia niz pozytku.
Jak sytuacja robi sie irytujaca wrzucam tauryne i problem znika.
Generalnie trzeba znaleźć swoj sposob i wszystko dostosowac pod siebie.
Btw jak stosujesz mielony imbir to to niewiele zmienia.
Korzen imbiru- to jest to !
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.